wyjebać się o szynę przejeżdżając po niej w poprzek? to już gorzej niż kalectwo
Nie to było przyczyną, ale to, że przednie koło wpadło w szczelinę między tymi betonowymi płytami. A raczej to, że sam w tę szczelinę wjechał.
Nie to było przyczyną, ale to, że przednie koło wpadło w szczelinę między tymi betonowymi płytami. A raczej to, że sam w tę szczelinę wjechał.
Przyczyną był fakt, że gość jest pedalarzem
Jestem kierowcą, czasem pieszym, a czasem pedalarzem, a i na pożyczajnej hulajnodze czasem jeżdżę.
Pracowałem kilka lat jako kierowca w piekarni, trochę z pizzą jeździłem, zdarzyło mi się kilka razy na zachód pojechać (zanim u nas ekspresówki i eski powstały, tylko całą noc przez Polskę).
Raz nawet busem ludzi do Monachium zawiozłem.
Podsumowując, do najlepszych mi daleko, ale coś tam tego doświadczenia w życiu wpadło.
Ni chuja nie widzę tu „karmy”!
Wyjebał się, z powodu chujowej nawierzchni – piwniczaki, możecie wrócić do swoich zajęć.
Nosz kurwa piwniczaki pierdolone!
Jestem kierowcą, czasem pieszym, a czasem pedalarzem, a i na pożyczajnej hulajnodze czasem jeżdżę.
Pracowałem kilka lat jako kierowca w piekarni, trochę z pizzą jeździłem, zdarzyło mi się kilka razy na zachód pojechać (zanim u nas ekspresówki i eski powstały, tylko całą noc przez Polskę).
Raz nawet busem ludzi do Monachium zawiozłem.
Podsumowując, do najlepszych mi daleko, ale coś tam tego doświadczenia w życiu wpadło.
Ni chuja nie widzę tu „karmy”!
Wyjebał się, z powodu chujowej nawierzchni – piwniczaki, możecie wrócić do swoich zajęć.
Ludzi wkurwia, że nie przeprowadził swojego wehikułu, tylko przejechał mimo braku ścieżki pedalarskiej.
Ludzi wkurwia, że nie przeprowadził swojego wehikułu, tylko przejechał mimo braku ścieżki pedalarskiej.
Ale na co ci ludzie się wkurwiają? Przecież miał zielone, a przejście było puste, nikomu nie zawadzał. Ci co są tak bardzo przepisowi, to chyba liczą na to, że policja w nagrodę wyrucha ich w dupę.