📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Jest "policjant" i "policjantka", jest "pielęgniarz" i "pielęgniarka", jest "striptizer" i "striptizerka" więc czemu niby "sędzia" i "pani sędzia"? Czemu do chuja pana "sędzina" to tylko żona sędziego?
za każdym razem jak go widzę mam wrażenie że widzę tolkienowskiego krasnoluda
Nie cierpię tego huja
bloodwar napisał/a:
Czemu do chuja pana "sędzina" to tylko żona sędziego?
Wyraźnie mówił że sędzina to też mięso z sędziego.
No z menelem pierwsza klasa się umówił...
Ma chłopak pasję.
Ten ambasador to dopiero kartofel. Skąd on wytrzasnął takiego menela?
Sędzina to żona sędziego. Na kobietę mówi się, że jest "Panią sędzią". Ano dlatego, że w dawnych czasach stanowisko to piastowali wyłącznie mężczyźni. Dlatego też trzeba było jakoś określić żonę sędziego. Dla przykładu mąż Pani sędzi będzie adekwatnie sędzinem...brzmi głupio ale tak jakoś się utarło. Zgadzam się, że trzeba wychowywać bo inaczej każdy mówiłby że "jadzie do kolegi" albo "włancza światło"
@up czyli wiedźmin to mąż wiedźmy?
Pani sędzia, sędzina, oj tam. To jak z lataniem, są piloci, a pilotki to w zasadzie czapki.