Wziąłem tylko kęsa
Wziąłem tylko kęsa
______________
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.Jak ci biali ludzie żyją w tych stanach. Tak patrze z 30 % tam jest czarnych. Jak to wygląda ? Tak jak u nas na przykłąd z cyganami tylko w większej skali ?
u nas cygani mają trochę więcej przyzwoitości, ale tylko trochę
u nas cygani mają trochę więcej przyzwoitości, ale tylko trochę
to sie nazywa eufemizm
Jak ci biali ludzie żyją w tych stanach. Tak patrze z 30 % tam jest czarnych. Jak to wygląda ? Tak jak u nas na przykłąd z cyganami tylko w większej skali ?
Mała poprawka - czarnych w USA jest około 18%, a popełniają 52% wszystkich przestępstw w USA.
Białych jest 80% (w tym 15% Latynosów), a pozostałe 2% to Azjaci itd...
Tak patrze z 30 % tam jest czarnych
I czas najwyższy coś z nimi zrobić, zanim będzie za późno i będzie ich 51%. W medycynie nazywa się to profilaktyka, lepiej zapobiegać, niż leczyć .
______________
Pinksman terroryzuje mnie w mailach ze mu browarów nie stawiam.I czas najwyższy coś z nimi zrobić, zanim będzie za późno i będzie ich 51%...
Tamtejsza policja stara się jak może
Tak patrze z 30 % tam jest czarnych
Czarni stanowią 14,5 % całej populacji USA . Najwięcej , bo 76% zamieszkuje Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych, następna duża populacja czarnych, bo aż 50% mieszkańców , znajduje się w Dystrykcie Kolumbii . Może się wydawać , że czarnych jest więcej , ale wynika to z tego , że w USA są czarne dzielnice, czarne szkoły , czarne uniwersytety, czarne szpitale. Niby nie ma oficjalnie segregacji , ale jednak czarni trzymają się razem .
Jak ci biali ludzie żyją w tych stanach. Tak patrze z 30 % tam jest czarnych. Jak to wygląda ? Tak jak u nas na przykłąd z cyganami tylko w większej skali ?
U nas to działa trochę inaczej... Jest tylko jedna w miarę skuteczna metoda radzenia sobie z socjalowymi patusami i nie mówię tu tylko o cyganach... Przede wszystkim w pierwszym etapie trzeba rozbijać ich mikro społeczności, bo z czasem rozrastają się do rangi gett... I właśnie na tym etapie zachód spierdolił, bo zamiast upychać wszystkich w jedno miejsce, należy ich od siebie separować, bo jak wiadomo w kupie siła, a kupy potem już nikt i nic nie ruszy... Dlatego u nas chociażby swego czasu wybuchały afery nawet tutaj na sadolu, że np. cyganie dostają najlepsze mieszkania socjalne itp.
No kurwa dlaczego?!
Otóż w tym szaleństwie jest prosta metoda...
1. No właśnie rozproszenie - wyciągnięcie ich ze swoich zamkniętych kręgów społecznych, gdzie jeden od drugiego uczy się zjebania społecznego.
2. Presja społeczna - wsadzamy ich pomiędzy w miarę normalne inne jednostki, lub nawet do np. bloków gdzie 90% to porządni obywatele (tak, wiem to sprawa sporna, ponieważ jak się trafią wyjątkowo oporne jednostki to potrafią zatruć życie całej reszcie, ale to tylko na początku, potem muszą się w miarę dostosować, albo wyjazd - no chyba że socjalne urzędasy są niewydolne wtedy powstają problemy)
3. No i właśnie dlaczego najlepsze mieszkania? Bo jak taki debil dostanie jeden warunek, że dostaje wyjebane mieszkanie i ma się ogarnąć, albo wróci na swój kurwidół, to może się jednak odrobinę zastanowi...
Tak, wiem, teraz każdy zacznie mi udowadniać, że to nie działa i zacznie podawać przykłady z własnego doświadczenia, lub znajomych/rodziny... Własnie dlatego na początku napisałem, że to W MIARĘ skuteczna metoda niestety, nie zawsze działa, tylko weźcie pod uwagę, że o opornych patusach się mówi dużo, a o tych co jednak się ogarnęli niewiele... To tego typu temat jakbym zapytał szarego obywatela czego jest więcej - zabójstw czy samobójstw? On odpowie, że zabójstw bo o tym się mówi, a rzeczywistość weryfikuje statystyka...
U nas to działa trochę inaczej... Jest tylko jedna w miarę skuteczna metoda radzenia sobie z socjalowymi patusami i nie mówię tu tylko o cyganach... Przede wszystkim w pierwszym etapie trzeba rozbijać ich mikro społeczności, bo z czasem rozrastają się do rangi gett... I właśnie na tym etapie zachód sp***olił, bo zamiast upychać wszystkich w jedno miejsce, należy ich od siebie separować, bo jak wiadomo w kupie siła, a kupy potem już nikt i nic nie ruszy... Dlatego u nas chociażby swego czasu wybuchały afery nawet tutaj na sadolu, że np. cyganie dostają najlepsze mieszkania socjalne itp.
No k***a dlaczego?!
Otóż w tym szaleństwie jest prosta metoda...
1. No właśnie rozproszenie - wyciągnięcie ich ze swoich zamkniętych kręgów społecznych, gdzie jeden od drugiego uczy się zj***nia społecznego.
2. Presja społeczna - wsadzamy ich pomiędzy w miarę normalne inne jednostki, lub nawet do np. bloków gdzie 90% to porządni obywatele (tak, wiem to sprawa sporna, ponieważ jak się trafią wyjątkowo oporne jednostki to potrafią zatruć życie całej reszcie, ale to tylko na początku, potem muszą się w miarę dostosować, albo wyjazd - no chyba że socjalne urzędasy są niewydolne wtedy powstają problemy)
3. No i właśnie dlaczego najlepsze mieszkania? Bo jak taki debil dostanie jeden warunek, że dostaje wyj***ne mieszkanie i ma się ogarnąć, albo wróci na swój k***idół, to może się jednak odrobinę zastanowi...
Tak, wiem, teraz każdy zacznie mi udowadniać, że to nie działa i zacznie podawać przykłady z własnego doświadczenia, lub znajomych/rodziny... Własnie dlatego na początku napisałem, że to W MIARĘ skuteczna metoda niestety, nie zawsze działa, tylko weźcie pod uwagę, że o opornych patusach się mówi dużo, a o tych co jednak się ogarnęli niewiele... To tego typu temat jakbym zapytał szarego obywatela czego jest więcej - zabójstw czy samobójstw? On odpowie, że zabójstw bo o tym się mówi, a rzeczywistość weryfikuje statystyka...
Niby tak, ale ratować 20, 30 czy nawet 40 ze 100 pojebów nie opłaca się . Musi być wstępna selekcja na "wejściu"... Np czy ktos ma pracę, jakieś wykształcenie, zdolności i dopiero wtedy rozsiewać. Inaczej robić takie "obozy" z odpadów i to kurwa wytruć
______________
Ola gringoJeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów