Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
se* w domu ogladaj na siedzaco. jakby ich bylo paru to spoko niech sobie siedza(choc wtedy by pewnie nie siedzieli:P) ale KURWA po co oni na mecz poszli jak obejrzec to sobie mogli w pubie przy piwku z kolegami.
*do buca gadam jak buc mowie
Obawiam sie ze wiekszosc z was jest ograniczonymi intelektualnie pojebami. Od kiedy to mecze sa tylko od kibocowania, a nie do ogladania? To jakies chore wypaczenie ktore wam zostalo jeszcze z lat gimnazjum i liceum. To ze wy i wasi znajomi tak mysla i tak robia nie znaczy ze tylko to jest sluszne.
I ten dwunasty zawodnik. Ja pierdole, jakis kadlubek chyba. Jezeli ktos byl w Hiszpanii na meczu to wie jaki tam jest doping, a jak mimo to graja.
Obawiam się, że jesteś kompletnie niepoczytalny, dlatego moje słowa mogą do ciebie nie dotrzeć.
Od kiedy to mecze są tylko od kibicowania? Od czasów, kiedy ktoś wymyślił stadion na jak największą liczbę miejsc, bez zważania na komfort oglądania, bez myślenia o tym, jaka jest widoczność. Takie stadiony były, są i zawsze będą, choćby nie wiadomo jak bardzo wmawiano ludziom, że to nieprawda. Na Stamford Bridge czy Anfield niektóre miejsca wołają o pomstę do nieba, ale na nie bilety też się sprzedają, chociaż niczego się z nich nie zobaczy, nie złapie piłki. Na stadionach widoczność bywa skandaliczna, chociaż akurat Narodowy nie jest tego przykładem.
Nie zmienia to faktu, że piłkę nożną wymyślili prości ludzie, prości ludzie ją uprawiają i w największym stopniu prości ludzie się piłką nożną interesują i tego się nie zmieni. Dla nich to pewnego rodzaju odskocznia od szarej rzeczywistości, kiedy mogą wyładować emocje, ale też poczuć dumę z dobrego występu ich podopiecznych. Po to jest doping, by piłkarze pamiętali, że nie grają tylko dla pieniędzy, ale przede wszystkim, dla kibiców, bez których tych pieniędzy by nie mieli.
Nie chrzań mi o Hiszpanii, bo przenosisz przykład z Santiago Bernabeu i Camp Nou na wszystkie pozostałe, co jest manipulacją. Gdybyś choć raz miał przyjemność choćby oglądać derby kraju Basków, pomiędzy Athletic Bilbao i Realem Sociedad San Sebastian, albo derby Sevilli, wiedziałbyś, o czym mowa. Tam doping jest fanatyczny. Ludzie tym żyją i nikt, żaden rząd nie ma prawa im tego odbierać.
Kiedyś, na meczach piłkarskiej reprezentacji Polski doping był fanatyczny. My, Polacy, chcieliśmy pokazać, że jesteśmy ważni, że się liczymy, nawiązać do czasów naszej świetności. Każdy wierzył we wszystkich piłkarzy tej reprezentacji. Na mecz chodzili patrioci, dla których wynik był najważniejsi i którzy zdzierali sobie gardła, by przypomnieć, że gra z Orłem na piersi zobowiązuje, by reprezentanci zrobili wszystko, aby przynieść mu chwałę.
Nie rozumiesz, o co chodzi z 12stym zawodnikiem? A jak wytłumaczysz fakt, że kiedyś Wisła Kraków miała serię bodaj 73 rozegranych spotkań ligowych na własnym stadionie bez ani jednej porażki? Przypadek? Czy może fanatyczny doping, który wskrzeszał nadzieję, wznosił piłkarzy na wyżyny, dzięki czemu potrafili się wydobyć z nawet najgorszej sytuacji?
Nie zrozumiesz. Dzisiaj na mecze reprezentacji chodzą ludzie, którzy uważają się za nowoczesnych, tych bardziej kulturalnych. Ludzie, którzy naszą Polskość mają w dupie i mają gdzieś, że tym barwom trzeba pomóc, bo kopacze sami sobie nie radzą.
Na stadion przychodzi się po to, by wspomóc drużynę dopingiem. By wyładować emocje, by przeżywać to razem z tysiącami fanatyków. By identyfikować się z drużyną. Jak ktoś chce tylko oglądać, to przed TV ma wszystko, widoczność, powtórki, komentarz, może jeść co chce i robić co chce i mieć wszystko w dupie.
Jeśli ktoś zamierza przyjść na stadion po to, by obejrzeć mecz, to jest idiotą, bo mecze reprezentacji Polski są za darmo (przecież nikt nie płaci abonamentu), więc tylko przepłaca.
Stadion Śląski zawsze będzie miał najlepszy klimat!
Mów do dupy to cie osra. Piszecie jak bym miał cos przeciwko ostremu dopingowi. Gdzie tak napisałem, albo chociaz dalem do zrozumienia ze tak mysle? Po prostu wedlug mnie darcie ryja ma sie nijak do tego jak graja pilkarze, skoro ci sa po prostu rzadcy jak sraczka. Nie zmieni tego zadna przyspiewka. I nie manipuluje przykladami z Camp Nou i Bernabeu, bo sa to idealne przyklady, Slonx. Dwie najlepsze druzyny ktorych doping jest najslabszy ze wszystkich innych najlepszych druzyn. Licza sie umiejetnosci a nie to jak glosno drzesz ryja na meczu. ALe zaznacze jeszcze raz: nie mam nic do ostrego dopingu, wrecz przeciwnie. Jest to cos z czego mozna byc dumnym, ale nie pierdolcie ze osoby ktore tylko chca obejrzec mecz nie powiiny miec wstepu na stadion. CIekawy jestem kim byscie w takim przypadku zapelnili 56 tysieczny stadion? Zebranymi kibicami LKSu, Widzewa, Legii, Wisly i Cracovii? Powodzenia.
@Slonx, @lapps
Mów do dupy to cie osra. Piszecie jak bym miał cos przeciwko ostremu dopingowi. Gdzie tak napisałem, albo chociaz dalem do zrozumienia ze tak mysle? Po prostu wedlug mnie darcie ryja ma sie nijak do tego jak graja pilkarze, skoro ci sa po prostu rzadcy jak sraczka. Nie zmieni tego zadna przyspiewka. I nie manipuluje przykladami z Camp Nou i Bernabeu, bo sa to idealne przyklady, Slonx. Dwie najlepsze druzyny ktorych doping jest najslabszy ze wszystkich innych najlepszych druzyn. Licza sie umiejetnosci a nie to jak glosno drzesz ryja na meczu. ALe zaznacze jeszcze raz: nie mam nic do ostrego dopingu, wrecz przeciwnie. Jest to cos z czego mozna byc dumnym, ale nie pierdolcie ze osoby ktore tylko chca obejrzec mecz nie powiiny miec wstepu na stadion. CIekawy jestem kim byscie w takim przypadku zapelnili 56 tysieczny stadion? Zebranymi kibicami LKSu, Widzewa, Legii, Wisly i Cracovii? Powodzenia.
Przecież kiedyś na mecze repry chodzili właśnie ci kibice i oni prowadzili doping, ogólnopolskie stowarzyszenie kibiców. Nie wiesz, o czym mówisz, a jeżeli uważasz, że doping w niczym nie pomaga, to jak wytłumaczysz niezdobyte twierdze w piłce nożnej?
Jak wytłumaczysz fakt, że Chelsea przez chyba dwa lata nie przegrywała u siebie w lidze? Logistyką? W Londynie jest kilka drużyn, niektóre całkiem blisko. Mógł jej wpierdolić Arsenal, Tottenham czy inne Fulham, ale tego nie zrobiły. Tak, doping ma znaczenie, nawet ten najmniejszy.
Doping ma znaczenie, ale wedlug mnie zdecydowanie mniejsze niz tobie sie wydaje.
Niezdobyte twierdze? O czym ty pierdolisz? To jeden z tych beznadziejnych sloganow Szpakowskiego. Nie ma niezdobytych twierdz. Poza tym jezeli twoim zdaniem Chelsea wygrywala dzieki swoim kibicom, a nie umiejetnosciom, to chyba nie mamy o czym dyskutowac.
Doping ma znaczenie, ale wedlug mnie zdecydowanie mniejsze niz tobie sie wydaje.
Nie, to nie jeden z tych beznadziejnych sloganów Szpakowskiego. Fakty są takie, że zdecydowanie łatwiej gra się piłkarzom na własnym boisku przy wsparciu kibiców, a jeśli w to nie wierzysz, to niestety, nie masz pojęcia o piłce nożnej.
Chelsea - Nie odbieram im umiejętności. Tylko, że były drużyny o umiejętnościach zbliżonych, lub nawet lepszych, a na Stamford Bridge to zatracały. Tak bywa, doping pomaga, zresztą, posłuchaj piłkarzy, którzy grali kiedyś przy pustym stadionie, lub przy wypełnionych, acz cichych trybunach. To nikomu nie pomaga, skoro piłkarze to odczuwają, to znaczy, że to jednak ma znaczenie.
Zresztą, skąd taki piknik jak ty, który nigdy nie kopał i nie był na prawdziwym meczu może o tym wiedzieć?
No i CHelsea... Nie sprowadzaj moich wypowiedzi do absurdu, bo mam wrazenie ze mimo iz mnie wkurwiasz masz cos pod kopula i stac cie na wiecej. Oczywiscie ze u siebie gra sie latwiej ale sprowadza sie na to wiele rzeczy, nie tylko kibice. A ci z Chelsea? Czyzby nagle przestali dostatecznie mocno drzec ryja?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów