179
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
🔥
Pozbywanie się menelstwa spod okna
- teraz popularne
🔥
Jeb w łeb
- teraz popularne
Da się? Da się ku*wa! Tylko niestety czemu w Kazachstanie, a nie w Polsce?
@up
W Polsce też się da, ale niestety w większości tylko starzy kierowcy tak jeżdżą - oni mieli czas, żeby nabrać doświadczenia i nauczyć się, że tak naprawdę w byciu uprzejmym na drodze nie chodzi tylko o samą uprzejmość, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. A młodzi jeżdżą jak jeżdżą, bo nikt ich tego nie uczy. Kurs na prawo jazdy miałem 10 lat temu, ale doskonale pamiętam słowa instruktora w rodzaju: "nie wpuszczaj go, niech czeka", "jak się spieszy, to cię prawym pasem wyprzedzi" itd. A osobną sprawą jest sama kultura na drodze - dzisiaj rano musiałem sobie kółko podpompować i zupełnie niechcąco chciałem się wepchnąć przed busa w kolejkę - myślałem, że stoi zaparkowany. Przylizany gnojek z busa wyskoczył do mnie z ryjem, a kiedy już mu ustępowałem miejsca, powiedział "je*any ktoś tam" - nie dosłyszałem, kto, więc wysiadłem, podszedłem do niego i zapytałem, jak mnie nazwał. Wtedy przestał być taki twardy, a ja zacząłem się zastanawiać skąd biorą się takie reakcje. Doszedłem do wniosku, że to chyba kwestia tego jak tatuś mówił do mamusi.
W Polsce też się da, ale niestety w większości tylko starzy kierowcy tak jeżdżą - oni mieli czas, żeby nabrać doświadczenia i nauczyć się, że tak naprawdę w byciu uprzejmym na drodze nie chodzi tylko o samą uprzejmość, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. A młodzi jeżdżą jak jeżdżą, bo nikt ich tego nie uczy. Kurs na prawo jazdy miałem 10 lat temu, ale doskonale pamiętam słowa instruktora w rodzaju: "nie wpuszczaj go, niech czeka", "jak się spieszy, to cię prawym pasem wyprzedzi" itd. A osobną sprawą jest sama kultura na drodze - dzisiaj rano musiałem sobie kółko podpompować i zupełnie niechcąco chciałem się wepchnąć przed busa w kolejkę - myślałem, że stoi zaparkowany. Przylizany gnojek z busa wyskoczył do mnie z ryjem, a kiedy już mu ustępowałem miejsca, powiedział "je*any ktoś tam" - nie dosłyszałem, kto, więc wysiadłem, podszedłem do niego i zapytałem, jak mnie nazwał. Wtedy przestał być taki twardy, a ja zacząłem się zastanawiać skąd biorą się takie reakcje. Doszedłem do wniosku, że to chyba kwestia tego jak tatuś mówił do mamusi.
Dziękowanie czy "awaryjnymi" czy na przemiennie kierunkowskazami - żadnego nie dopuszcza kodeks drogowy - to po co jedni na drugich się spinają. Ja akurat dziękuję awaryjnymi - cóż może dlatego, że już trzecia dycha z prawkiem - a za czasów daaaawnych gdy śmigałem dużym fiatem - tylko awaryjnymi się dziękowało. Ale żadna z tych metod nie jest ani dobra ani zła. Debilne teorie - pomińcie.
Kiedyś migałem o fotoradarach - teraz już mi przeszło. Chociaż nie - migam jak widzę, że z naprzeciwka jedzie sobie spokojnie tico, Uno albo jakiś inny polonez. Spokojnie, ale byc może delikatnie za szybko. A repów i innych w nowych furach co to koniecznie muszą na podwójnej ciągłej łapać, którzy ryzykują moje zycie na drodze - a niech łapią - na pożytek nas wszystkich.
I żeby nie było - praktycznie cały czas jadę szybciej niż przepisy pozwalają - ale jak mnie złapią - to moja wina i nie będe miał pretensji, że mi ktoś nie mignął.
Kiedyś migałem o fotoradarach - teraz już mi przeszło. Chociaż nie - migam jak widzę, że z naprzeciwka jedzie sobie spokojnie tico, Uno albo jakiś inny polonez. Spokojnie, ale byc może delikatnie za szybko. A repów i innych w nowych furach co to koniecznie muszą na podwójnej ciągłej łapać, którzy ryzykują moje zycie na drodze - a niech łapią - na pożytek nas wszystkich.
I żeby nie było - praktycznie cały czas jadę szybciej niż przepisy pozwalają - ale jak mnie złapią - to moja wina i nie będe miał pretensji, że mi ktoś nie mignął.
Powiem Wam tak - też nie przepadam za kierowcami BMW, ale raz jeden rzucił mi się mocno w oczy. Jeżdżę skuterkiem (tak teraz mnie zbesztajcie) i korek był. Przede mną Skoda, a przed nią BMW. Korek jak korek, dużo miejsca było to chcę sobie ominąć bo mam taką możliwość. Koleś w Skodzie prawie mnie staranował, żeby tylko zablokować. Wtedy ten w BMW po hamulcach dał, zajechał mu drogę, że wlepił go praktycznie w barierkę i zrobił mi miejsce. Jeszcze jak przejeżdżałem koło niego to się uśmiechnął, a ja mu podziękowałem. Tylko jeden kierowca się tak pozytywnie zapisał w mojej pamięci. Z mercedesa to dostawczak kiedyś mnie zepchnął na krawężnik...
Stereotypy mają to do siebie że często mijają się z prawdą..
Lubię taką kulturę na drodze - sam wpuszczam, idę na rękę drugiemu kierowcy i zawsze ciesze się jak dziecko, gdy tylko włączy awaryjne, aby mi podziękowąć 
Nie rozumiem... jak dla mnie kulturka na drodze powinna być podstawową podstawą, a oni nagrywają filmiki i chwalą się zachowaniem które jest normą u dobrego kierowcy.
Jutro ja zrobię rundkę po mieście i wrzucę filmik jak nie przypierdoliłem w drzewo, nie rozmazałem przechodnia na asfalcie i zjadłem batonik bez papierka...
Mnie co chwile wkurwia jakiś pajac, który np. nie potrafi przesunąć palcem o ten jebany centymetr i zasygnalizować, że zaraz skręca/wyprzedza, a do tego często nawet nie patrząc w lusterko - czy to w BMW, Audi, Mietku Skodzie czy Volvo.
Jutro ja zrobię rundkę po mieście i wrzucę filmik jak nie przypierdoliłem w drzewo, nie rozmazałem przechodnia na asfalcie i zjadłem batonik bez papierka...
Mnie co chwile wkurwia jakiś pajac, który np. nie potrafi przesunąć palcem o ten jebany centymetr i zasygnalizować, że zaraz skręca/wyprzedza, a do tego często nawet nie patrząc w lusterko - czy to w BMW, Audi, Mietku Skodzie czy Volvo.
osobiscie mam prawko ,krotko ponad 2 lata wiec w sumie pewnie chuja wiem ale akurat juz Polske przejechalem wzdłuż i wszerz i najgorsi kierowcy to zwykle stare bmw albo fiaty a znów tacy co sie uwazaja za lepszych to Ci w nowych fiatach. Po za tym kazdy ma akcje gorsze i lepsze ale najwieksze skurwysynstwo jest wtedy gdy jedzie ten chuj 50km/h w niezabudowanych ja go na spokojnie wyprzedzam bo przy tej predkosci nie musze biegu redukowac a ona na maxa w tym momencie przyspiesza. Nie wiem czy oni chca sie w tym momemncie scigac bo mam czarna honde no ale nie sciaga sie jak jest tylko jeden pas w jednym kierunku i zreszta nie na drodze takiej, za duze niebezpieczenstwo.
@up: Pierdolisz. Najgorsze są stare golfy, skodziarze, dacie, i inne budżetówki. Tacy zwykle prosto od krów jadą i patrzą tylko przed siebie, srają w gacie gdy coś nieprzewidywanego się dzieje i nigdy przenigdy nie wyprzedzą, nawet traktora.
I jeszcze goście w czapkach. Zwróćcie kiedyś uwagę, że jak ktoś jedzie w czapce(czy to czapka z daszkiem, czy kaszkiet) to zawsze jedzie jak cipa.
I jeszcze goście w czapkach. Zwróćcie kiedyś uwagę, że jak ktoś jedzie w czapce(czy to czapka z daszkiem, czy kaszkiet) to zawsze jedzie jak cipa.
stery_srh napisał/a:
Nie pierdol - mi tam się podoba. Dla zainteresowanych:
Yann Tiersen – La Valse D'Amelie (Rhytm of the Heart)
Ogólnie to przeróbka innego kawałka z Amelii:
Amelie - J'y Suis Jamais Alle
Nie podoba się kultura jazdy w Polsce? To zacznijcie ją zmieniać od siebie. Najprostsze rozwiązanie i najlepsze. Mignięcie awaryjnymi nic nie kosztuje, a jak Wam ktoś podziękuje to robi się przyjemniej. A że mnie nowe audi na podwójnej łyknie? Z odpowiednim zapasem mocy i dobrą widocznością - zero zagrożenia. Większe jest, kiedy mnie BMW Mpałer 1,6+ Elpidżi* zacznie wyprzedzać na kilometrowej prostej.
Pamiętam jak robiłem prawko 6 lat temu - i albo tego nie dostrzegałem, albo zwyczajnie jest lepiej. Zagrożeniem są handlowcy i kierowcy busów, którzy muszą wyrobić normę i zapierdalają na łeb na szyję, na podwójnej ciągłej i pod górkę, ale to inna historia. W Polsce naprawdę nie jeździ się źle. Uwierzcie na słowo, albo sami sprawdźcie.
*Do elpidżi nic nie mam. Sam nie daję się dymać rudemu i założyłem instalację do auta w którym uważane jest to za profanację marki..
Pamiętam jak robiłem prawko 6 lat temu - i albo tego nie dostrzegałem, albo zwyczajnie jest lepiej. Zagrożeniem są handlowcy i kierowcy busów, którzy muszą wyrobić normę i zapierdalają na łeb na szyję, na podwójnej ciągłej i pod górkę, ale to inna historia. W Polsce naprawdę nie jeździ się źle. Uwierzcie na słowo, albo sami sprawdźcie.
*Do elpidżi nic nie mam. Sam nie daję się dymać rudemu i założyłem instalację do auta w którym uważane jest to za profanację marki..
Sam posiadam BMW i zawsze podziękuję czy wpuszczę, kiedy tylko najdzie taka potrzeba. Ogólnie lubię obalać stereotypy. 
A tak po za tym, to często jeżdżę spokojnie i miewam takie sytuacje że jakieś skody/vw/fiaty cisną gaz do blatu, żeby tylko wyprzedzić. Więc ja się pytam kto tu kogo nakręca ...
A tak po za tym, to często jeżdżę spokojnie i miewam takie sytuacje że jakieś skody/vw/fiaty cisną gaz do blatu, żeby tylko wyprzedzić. Więc ja się pytam kto tu kogo nakręca ...
Naigorsze jest to ze takie zachowanie poza Polska i krajami Jej podobnymi to norma. Mieszkam kupe czasu w Szkocji i nikt tu by nie skumał o co chodzi z tym filmem.
doob888 napisał/a:
Przeczytaj dokładnie opis i zrozum go kolegoWidzę, że jaracie się czymś co jest normalne!!!
Na co dzień jeżdżę z uprzejmością na drodze i mało tego, na przestrzeni 10 lat wiele się zmieniło bo trafienie na buraka to w sumie rzadkość. Okazuje się, że ludzie też są uprzejmi - no kurwa nie do wiary!
kawasaki napisał/a:
ssijCo to kurwa za gniot? wypierdalaj z tym na inny portal pedalsko społecznościowy.