Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Bzdura. Zazwyczaj jest wina tego co wyprzedza w miejscu niedozwolonym gdyż przepisy jasno określają gdzie w i jakich warunkach można wyprzedzać. Po2 jest takie coś jak art.4 prd
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.
No tak, tylko ze wyprzedzajac jestes juz w trakcie niedozwolonego manewru, a skrecajac masz sie upewnic, ze mozesz wykonac ten manewr. Zawsze* jest winny ten co sie nie upewnil. Inaczej kazdy by wygral sprawe slowami "bo go tam nie powinno byc"
Jest kilka wyrokow SN i sady sie tym kieruja. Jedno z uzasadnien mowi, ze wykonujac manewr masz zrobic wszystkoco mozliwe, zeby nie doszlo do zagrozenia. No i tu pytanie do kierownika skrecajacego w lewo: zatrzymal sie pan? Spojrzal pan w lewo? Nie dziekuje do widzenia.
Nie dotyczy swietych krow na przejsciu dla pieszych
No tak, tylko ze wyprzedzajac jestes juz w trakcie niedozwolonego manewru, a skrecajac masz sie upewnic, ze mozesz wykonac ten manewr. Zawsze* jest winny ten co sie nie upewnil. Inaczej kazdy by wygral sprawe slowami "bo go tam nie powinno byc"
Jest kilka wyrokow SN i sady sie tym kieruja. Jedno z uzasadnien mowi, ze wykonujac manewr masz zrobic wszystkoco mozliwe, zeby nie doszlo do zagrozenia. No i tu pytanie do kierownika skrecajacego w lewo: zatrzymal sie pan? Spojrzal pan w lewo? Nie dziekuje do widzenia.
Nie dotyczy swietych krow na przejsciu dla pieszych
Przeczytałeś ze zrozumieniem zapis ustawy powyżej?
Przeczytałeś ze zrozumieniem zapis ustawy powyżej?
No tak. Jeden kierownik w PL dostaje mandat za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, a drugi za wymuszenie pierwszenstwa i jest sprawca kolizji.
Pierwszy z brzegu:
wyrok SN z dnia 25 maja 1995 r., II KRN 52/95
Jak sciagna tego goscia z Dubaju czy gdzie on tam jest to sie uzbroje w popkorn bo wg prawa i wyrokow SN to ktos mu zajechal droge i spowodowal wypadek.
No tak. Jeden kierownik w PL dostaje mandat za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, a drugi za wymuszenie pierwszenstwa i jest sprawca kolizji.
Pierwszy z brzegu:
wyrok SN z dnia 25 maja 1995 r., II KRN 52/95
Jak sciagna tego goscia z Dubaju czy gdzie on tam jest to sie uzbroje w popkorn bo wg prawa i wyrokow SN to ktos mu zajechal droge i spowodowal wypadek.
W Polsce nie działa prawo precedensowe i każda sytuacja jest odrębnie rozpatrywana
Nie uwierzysz, ale w urzędach, szkołach, sklepach, zakładach pracy też. 🙂
Ja sam jestem kierownikiem, wystarczy że pójdę na zakupy do osiedlowego sklepu, to dyżurny Pan Żul mnie tak tytuuje prosząc o dyszkę na kieliszek chleba.
kurwa jebana inflacja, jeszcze niedawno to był pińciok.
[ Dodano 2024-11-14, 21:34 ]
W Polsce nie działa prawo precedensowe i każda sytuacja jest odrębnie rozpatrywana
No ale nie oszukujmy się, sędziowie to też ludzie. Skoro Stachu z sądu na jakimś Pierdupiu w 95 tak zasądził i nikt się nie dopierdolił, to ja też tak zrobię, gdy mam wątpliwości.
Ja sam jestem kierownikiem, wystarczy że pójdę na zakupy do osiedlowego sklepu, to dyżurny Pan Żul mnie tak tytuuje prosząc o dyszkę na kieliszek chleba.
kurwa jebana inflacja, jeszcze niedawno to był pińciok.
No ale nie oszukujmy się, sędziowie to też ludzie. Skoro Stachu z sądu na jakimś Pierdupiu w 95 tak zasądził i nikt się nie dopierdolił, to ja też tak zrobię, gdy mam wątpliwości.
Podaj wyrok z roku 1995. Do roku 1997 istniał przepis, który nakazywał upewnić się czy jest się wyprzedzanym. Od 1997 ten przepis nie istnieje. Jeśli skręcający w lewo sygnalizuje zamiar skrętu w lewo odpowiednio wcześniej i dojeżdża do osi jezdni to nie ma obowiązku upewniać się czy jest nieprawidłowo wyprzedzany
Orzeczenie Sądu Najwyższego: IIKK 602/22.
Ja sam jestem kierownikiem, wystarczy że pójdę na zakupy do osiedlowego sklepu, to dyżurny Pan Żul mnie tak tytuuje prosząc o dyszkę na kieliszek chleba.
kurwa jebana inflacja, jeszcze niedawno to był pińciok.
No ale nie oszukujmy się, sędziowie to też ludzie. Skoro Stachu z sądu na jakimś Pierdupiu w 95 tak zasądził i nikt się nie dopierdolił, to ja też tak zrobię, gdy mam wątpliwości.
To tak nie działa, bo wyrok sądu nie może być oparty na innym wyroku. Orzecznictwo innego wyroku może być stosowany jako wykładnia/argumentacja tak samo linii obrony jak oskarżyciela i finalnie sąd decyduje o wyroku.
No tak, tylko ze wyprzedzajac jestes juz w trakcie niedozwolonego manewru, a skrecajac masz sie upewnic, ze mozesz wykonac ten manewr. Zawsze* jest winny ten co sie nie upewnil. Inaczej kazdy by wygral sprawe slowami "bo go tam nie powinno byc"
Jest kilka wyrokow SN i sady sie tym kieruja. Jedno z uzasadnien mowi, ze wykonujac manewr masz zrobic wszystkoco mozliwe, zeby nie doszlo do zagrozenia. No i tu pytanie do kierownika skrecajacego w lewo: zatrzymal sie pan? Spojrzal pan w lewo? Nie dziekuje do widzenia.
Nie dotyczy swietych krow na przejsciu dla pieszych
Podajesz wyrok z roku 1995. Do roku 1997 istniał przepis, który nakazywał upewnić się czy jest się wyprzedzanym. Od 1997 ten przepis nie istnieje. Jeśli skręcający w lewo sygnalizuje zamiar skrętu w lewo odpowiednio wcześniej i dojeżdża do osi jezdni to nie ma obowiązku upewniać się czy jest nieprawidłowo wyprzedzany
Orzeczenie Sądu Najwyższego: IIKK 602/22.
Orzeczenie Sądu Najwyższego: IIKK 602/22.
No japrle. Czytales to orzeczenie? Doczytales dlaczego kasacja wyroku? Bo sad nie dopelnil formalnosci i nie podjal 2 watkow w sprawie.
Jakbys doczytal dalej to jest powolanie sie na inny wyrok, ktory mowi, ze przed rozpoczeciem wyprzedzania kierujacy ma upewnic sie czy moze ten manewr wykonac. PRZED. Jak juz wyprzedza to inni maja sie upewniac.
Jak to sobie wyobrazasz? Wyprzedzasz kilka aut w tym momencie ktores z nich Cie spycha do rowu i to jest Twoja wina bo wyprzedzales?
Albo wyprzedzasz- zjazdzasz na lewy pas i ktos laduje Ci sie w kufer bo wyprzedzal wczesniej ale z wieksza predkoscia. Jakby nie patrzec to ten co wjechal Ci w kufer to pod prad jechal, a Ty przeciez masz zwracac uwage tylko na tych co jada normalnie czyli z naprzeciwka.
No japrle. Czytales to orzeczenie? Doczytales dlaczego kasacja wyroku? Bo sad nie dopelnil formalnosci i nie podjal 2 watkow w sprawie.
Jakbys doczytal dalej to jest powolanie sie na inny wyrok, ktory mowi, ze przed rozpoczeciem wyprzedzania kierujacy ma upewnic sie czy moze ten manewr wykonac. PRZED. Jak juz wyprzedza to inni maja sie upewniac.
Jak to sobie wyobrazasz? Wyprzedzasz kilka aut w tym momencie ktores z nich Cie spycha do rowu i to jest Twoja wina bo wyprzedzales?
Albo wyprzedzasz- zjazdzasz na lewy pas i ktos laduje Ci sie w kufer bo wyprzedzal wczesniej ale z wieksza predkoscia. Jakby nie patrzec to ten co wjechal Ci w kufer to pod prad jechal, a Ty przeciez masz zwracac uwage tylko na tych co jada normalnie czyli z naprzeciwka.
Wyrok ten stanowi, że skręcający nie ma obowiązku upewniać się przy prawidłowym skręcie ( dojazd do osi jezdni i włączenie kierunkowskazu z wczasu ). Orzeczenie które Ci podałem nie popiera stanowiska innego wyroku sądu ( i z tego jest to powołanie się na inny wyrok ).
Tutaj inne orzeczenia:
II K 1265/17
IV Ka 560/18
Artykuł 24 ustęp 5 ustawy PoRD stanowi, że wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego skręt w lewo może odbywać się tylko z prawej strony. Nie myl zmiany pasa ruchu ( tutaj należy ustąpić pierwszeństwa przy zmianie jego ), ze zmianą kierunku jazdy ( skręt w lewo ).
No japrle. Czytales to orzeczenie? Doczytales dlaczego kasacja wyroku? Bo sad nie dopelnil formalnosci i nie podjal 2 watkow w sprawie.
Jakbys doczytal dalej to jest powolanie sie na inny wyrok, ktory mowi, ze przed rozpoczeciem wyprzedzania kierujacy ma upewnic sie czy moze ten manewr wykonac. PRZED. Jak juz wyprzedza to inni maja sie upewniac.
Jak to sobie wyobrazasz? Wyprzedzasz kilka aut w tym momencie ktores z nich Cie spycha do rowu i to jest Twoja wina bo wyprzedzales?
Albo wyprzedzasz- zjazdzasz na lewy pas i ktos laduje Ci sie w kufer bo wyprzedzal wczesniej ale z wieksza predkoscia. Jakby nie patrzec to ten co wjechal Ci w kufer to pod prad jechal, a Ty przeciez masz zwracac uwage tylko na tych co jada normalnie czyli z naprzeciwka.
Dwa lata temu miałem taką sytuację, wyprzedzałem ciąg trzech samochodów oraz pojazd rolniczy. Samochód z za traktorem włączył kierunkowskaz do skrętu w lewo (posesja a nie skrzyżowanie) w momencie gdy ja zdążyłem wyprzedzić pierwszy pojazd (kamerka samochodowa) i gdy znalazłem się na jego wysokości uderzył w mój pojazd. Policja orzekła jego winę -gościu nie przyjął mandatu bo twierdził że upewniał się że nikt go nie wyprzedza. Sprawę w sądzie przegrałem bo miał kierunkowskaz do skrętu w lewo, i upewnił się że nikt go nie wyprzedza.. Dodam że warunki pogodowe były optymalne a prędkość podczas wyprzedzania nie przekraczała dopuszczonej oraz wyprzedzałem zgodnie z przepisami..
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów