226
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
Ale jebana parówa z tego "szefa"! Wyjebał chłopaczynie torpedę z partyzanta, gdy tamten trzymał ręce w kieszeni- nie ładnie, oj, w chuj nie ładnie...
Kurwa, kierownik też trzymał ręce w kieszeni.
Miał mu zaproponować wyjęcie rąk z kieszeni, bo chyba mu zaraz przyjebie?
Już nie przesadzajcie z tym "partyzantem"
Miał mu zaproponować wyjęcie rąk z kieszeni, bo chyba mu zaraz przyjebie?
Już nie przesadzajcie z tym "partyzantem"
rzecz miała miejsce ładne parę lat temu w nieistniejącej już sieci DIY - NOMI. Na tamten czas właścicielem był King Fisher (obecnie wykupił Castoramę) - angielska spółka. Jeden z wielkich dyrektorów - lordów przysłanych tu na zsyłkę pojechał do sklepu do Radomia. Do wszystkiego zaczął się przypierdalać a pracownicy centrali i sklepu w pół zgięci zapierdalali spełniać zachcianki. Temu było mało, bo przy kolejnym rozdarciu mordy kopnął pracownicę sklepu w brzuch. Jakimś cudem go tam nie roznieśli, ale wieść oczywiście do centrali w Warszawie dotarła a tam byliśmy my. To że napisaliśmy jeszcze tego samego dnia do centrali w Londynie to oczywiste, ale Anglicy się specjalnie nie przejęli, więc postanowiliśmy zasugerować mu, że ma wypierdalać w podskokach do siebie. Tak ze dwa tygodnie później poszedł się przypierdalać do wzorcowni (testowanie ułożenia kategorii). Kiedy przechodził obok pięciometrowego na wysokość regału z samego szczytu koledze "wymsknęła" się ceramiczna umywalka, przeleciała z 5 centymetrów od ryja Anglika i z hukiem rozjebała się na drobne kawałki trafiając go odłamkami w nogi. John usłyszał tylko "sorry John" i śmiech dookoła. Spierdalał z tego magazynu aż się kurzyło, niecały tydzień później był już w samolocie.
Nie wiem jak w Polsce ,ale na zachodzie sytuacja marzenie.odszkodowanie jak skurwysyn plus symulacja u psychologa,ze uraz na psychice i rok w domciu na dupie.
Nigdy w takiej sytuacji nie oddajesz jeśli są świadkowie lub kamery NIGDY!
Nigdy w takiej sytuacji nie oddajesz jeśli są świadkowie lub kamery NIGDY!
Przecież to nie pracownik.
dostał natychmiastowe wypowiedzenie
tak sie kurwa rozmawia z pracownikami w naszym wspaniałym kapitalizmie