______________
You've got to realize you're just the devil just as much as you're God."Mąż znajduje swoją tożsamość przez stosunek płciowy."
Ej... kurwa to nie fair!
Z tego wynika, że facet musi tylko w coś wcisnąć kutasa... i już odkrywa sens życia.
Zdradzę Ci pewien sekret męskiej natury. Faceci lubią sobie po prostu poruchać. Sprawia im to przyjemność zawsze(no prawie) i nie potrzebują do tego jakieś specjalnej podbudowy emocjonalnej wielkich miłości, nastroju. Stąd brak płaszczyzny porozumienia z kobietami - bo kobiety albo czują takiej potrzeby albo ruchają się jak pojebane bez żadnych hamulców (wtedy gdy grają emocje) a facet chciałby sobie po prostu spuścić z krzyża każdego dnia.
Stąd wychodzą właściwie dwa wnioski:
1) jeśli kobieta chce zachować miłość i wierność męża powinna mu zapewnić dobry seks w domu. Normalny mężczyzna, który pracuje nie pójdzie wtedy szukać tego seksu gdzieś indziej.
2) Jak napisał kolega wyżej - gdy kobieta nie daje to znaczy, że już nie kocha i albo trzeba coś z nią zrobić (to dla hajtniętych) albo się rozstać (dla samotnych). Kobiety kłamią jak najęte ich ciało - nigdy. Jeśli chcą to dadzą nawet na jeżu, w okresie czy kościele. Jak nie kochają to nie dadzą choćbyś jej nieba uchylił. No chyba że zapłacisz.
______________
You've got to realize you're just the devil just as much as you're God.______________
You've got to realize you're just the devil just as much as you're God.ja pierdole, upy, @Zammaroth, Freedomik, a nie przyszło wam do głowy geniusze, że napisał to sarkastyczne "walczcie dalej z kościołem" w myśl tego, że artykuł zajebiście stawia sprawy damsko-męski, wniosek - kościół nie jest taki zły..
To że napisał tam jakiś ksiądz bez rodziny o tym, że kobieta ma nadstawiać tyłka mężowi, kiedy on ma na to ochotę?
Takie rzeczy również powie ci imam.
______________
______________
Niech się prostuje nieszczęść splotI niechaj drżą moskiewskie karły.
Hańba wierzącym w Sierp i Młot,
Chwała za niepodległość zmarłym.
______________
You've got to realize you're just the devil just as much as you're God.Lista składników:
1. Jeden sarkastyczny komentarz,
3. Paru gimbusów, z podwyższonym ego ( ot o nie ciężko),
2. Leć po popkorn, zaraz się zacznie.
Tadam Skurwyzyny
Zdradzę Ci pewien sekret męskiej natury. Faceci lubią sobie po prostu poruchać. Sprawia im to przyjemność zawsze(no prawie) i nie potrzebują do tego jakieś specjalnej podbudowy emocjonalnej wielkich miłości, nastroju. Stąd brak płaszczyzny porozumienia z kobietami - bo kobiety albo czują takiej potrzeby albo ruchają się jak pojebane bez żadnych hamulców (wtedy gdy grają emocje) a facet chciałby sobie po prostu spuścić z krzyża każdego dnia.
Stąd wychodzą właściwie dwa wnioski:
1) jeśli kobieta chce zachować miłość i wierność męża powinna mu zapewnić dobry seks w domu. Normalny mężczyzna, który pracuje nie pójdzie wtedy szukać tego seksu gdzieś indziej.
2) Jak napisał kolega wyżej - gdy kobieta nie daje to znaczy, że już nie kocha i albo trzeba coś z nią zrobić (to dla hajtniętych) albo się rozstać (dla samotnych). Kobiety kłamią jak najęte ich ciało - nigdy. Jeśli chcą to dadzą nawet na jeżu, w okresie czy kościele. Jak nie kochają to nie dadzą choćbyś jej nieba uchylił. No chyba że zapłacisz.
Porady miłosne rodem z rezerwatów przyrody... Napisz jeszcze drugą część - dla królików.
Czasem mi się wydaje, że użytkownicy sadistica nie umieją o niczym innym rozmawiać, niż o kościele, polityce i rżnięciu. Czasem to wydawanie się przechodzi w pewność.
Porady miłosne rodem z rezerwatów przyrody... Napisz jeszcze drugą część - dla królików.
Czasem mi się wydaje, że użytkownicy sadistica nie umieją o niczym innym rozmawiać, niż o kościele, polityce i rżnięciu. Czasem to wydawanie się przechodzi w pewność.
Ty za to jesteś taki zajebisty i tak bardzo ponad plebslem? Dla mnie jesteś cymbałem - bo narzekasz że w temacie o seksie i kościele gadają o seksie i kościele.
Kpł 19:19
19.(...) Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici.
Kpł 19:27
27. Nie będziecie obcinać w kółko włosów na głowie. Nie będziesz golił włosów po bokach brody.
Pwt 25:11-12
11. Jeśli się bić będą mężczyźni, mężczyzna i jego brat, i zbliży się żona jednego z nich i - chcąc wyrwać męża z rąk bijącego - wyciągnie rękę i chwyci go za części wstydliwe,
12. odetniesz jej rękę, nie będzie twe oko miało litości.
Kpł 22:24
24. Zwierzęcia, która ma jądra zgniecione, starte, wyrwane albo wycięte, nie będziecie składać w ofierze Panu i nie będziecie takich rzeczy robić w waszym kraju.
Wj 21:28
28. Jeśliby wół pobódł mężczyznę lub kobietę tak, iż ponieśliby śmierć, wówczas wół musi być ukamienowany
Pwt 22:13-14
13. Jeśli ktoś poślubi żonę, zbliży się do niej, a potem ją znienawidzi,
14. zarzucając jej złe czyny, i zniesławi ją mówiąc: Poślubiłem tę kobietę, a zbliżywszy się do niej, nie znalazłem u niej oznak dziewictwa,
Pwt 22:20-21
20. (...) jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwym, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety,
21. wyprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienowaćją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu, uprawiając rozpustę w domu ojca. Usuniesz zło spośród siebie.
Wj 35:2-3
2. Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią.
3. Nie będziecie rozpalać ognia w dniu szabatu w waszych mieszkaniach.
Lb 31:14-18
17. Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną.
18. Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu.
Jechać dalej?
PS: Ilu ludzi zabiliście z powodu ostrzyżonej głowy czy pracy w niedzielę?
Przecież Jezus odrzucił wiele dawniejszych, formalistycznie ujmowanych zasad, św. Paweł zaś stwierdził wprost, że do wybawienia nie prowadzi przestrzeganie przepisów Prawa, lecz wiara (por. List do Galatów 3,2; List do Rzymian 1,16n).
Najpierw doucz się, a później rzucaj cytatami.
P.S. Profilaktycznie na ból dupy:
Prawo pisane wielką literą oznacza stary testament, nie ogólne pojęcia prawa np. kościoła katolickiego.
Przecież Jezus odrzucił wiele dawniejszych, formalistycznie ujmowanych zasad, św. Paweł zaś stwierdził wprost, że do wybawienia nie prowadzi przestrzeganie przepisów Prawa, lecz wiara (por. List do Galatów 3,2; List do Rzymian 1,16n).
Najpierw doucz się, a później rzucaj cytatami.
Co to znaczy odrzucił? Sam je nakazał, a potem mu się odwidziało? I to ma być "boski plan" od początku do końca? Poza tym - pokaż mi konkretne fragmenty w NT anulujące np. nakaz obrzezania, albo któreś z powyższych przykładów.
Druga sprawa: Jak to wiara (bez prawa)? Jeżeli ktoś wierzy w jakiegoś konkretnego boga to musi się stosować do ustalonych reguł, bo w każdej religii są odmienne. Po co w takim razie jest spowiedź/post/święta skoro można ich nie przestrzegać? Czyli można wszystko co napisane potłuc o kant dupy i tylko "wierzyć". A co jeżeli ktoś jest niewierzący, ale całe jego życie jest zgodne z tymi prawami? Przez to, że nie jest w stanie uwierzyć na słowo, a był dobrym człowiekiem mimo to, to idzie do piekła. Poza tym: jeszcze dziesięć lat temu obowiązywał jakiś tam post (nie pamiętam przed jakimi świętami), a później go zniesiono. Więc co mają z tego te miliardy ludzi wstecz, którzy wierzyli, że to jest takie ważne, żeby pościć? Jak można sobie cofać zakazy i dodawać inne? Czyli prawa wymyślone przez włodarzy kościoła muszą być przestrzegane, a te ze ST nie? Po prostu: każda religia się nie trzyma kupy, jest niespójna i dlatego przez wieki władze kościelne muszą główkować nad interpretacjami, żeby to wszystko jakoś narzucić ciemnemu ludowi.
______________
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów