Moim skromnym zdaniej lepiej byłoby przyczepić jakiś szpikulec w stylu skorpiona od dołu, bądź pionowe ostrze.
Z rozpędu możnaby nabijać ludzi jak szaszłyki, zakładając że unosiłby ciężar człowieka, możnaby kogoś wbić i zanieść na tory gdzie pociąg by go dojebał.
Ewentualnie młot, montując piłe mechaniczną marnujemy cały ten potencjalny rozpęd.
Zresztą drony nie mają chyba nawet wystarczającej siły, myśle że lepiej by się sprawdzały opadając na ofiare niosąc brony (taką powierzchnie pokrytą kolcami).
Dociążone z wysokości spadałyby na nic niepodejrzewającego człeka, moglyby unieść truchło na góre, a zaplatąne w kolce ścięgna,imitowałyby pacynkę, może nawet pacjent by się nieco poruszał, zawieszony na własnych wnętrznościach w powietrzu.
Dodałbym ze dwa baloniki i czapkę urodzinową na drona, by się bardziej wpasował.
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
