Szewska pasja dopadająca niemrawego wstępnie kitajca doprowadza do jego dźgania postronnych dwoma nożami wyjętymi z torby. Atakując pierwszego człowieka zmusza go do ucieczki, a następnie wymachując w szale próbuje zaadaptować nową ofiarę do swojego występku. Jakby nie miał w rękach tych noży ludzie byli by bezpieczni bo nie miał by czym ich dźgać.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:18
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
🔥
Zguba motocyklisty
- teraz popularne
🔥
Napastnik z długą rurką
- teraz popularne
Gadał,że wjebali mu się w kolejkę,a chciał kupić sobie sushi na kolację więc musiał jakoś zareagować.Chyba,że źle przetłumaczyłem,poprawcie mnie jak co
Ja mam problem z pisaniem po polsku ale Fantastico twoje opisy sprawiają mi więcej problemu i wysiłku dla moich oczu niż najtrudniejsza książka jaką przeczytałem.
Zamiast zastosować kung fu jak ip man to mu wyjebali krzesłem z partyzanta. Po chuj oni się tam uczą tego kung fu.