Cytując klasyka: Łódź kurwa.
288
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-27, 23:13
Dobrze kurwie, która wtargnęła na pasy i powinna zwrócić z nawiązką koszty naprawy auta.
Jakie wtargnięcie? Wygląda, że to audi albo się toczyło wolno albo hamowało a i tak w pieszego wjechało. Pewnie babie się pedały pomyliły
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Dobrze kurwie, która wtargnęła na pasy i powinna zwrócić z nawiązką koszty naprawy auta.
No co ty, przecież dziura za kółkiem dostanie mandat za spowodowanie. Jebane przepisy kaczora. Zamiast edukować pieszych to zajebał im klapki na oczy.
mazga50 napisał/a:
Z jednej strony miała pierwszeństwo, ale tu było wtargnięcie tuż przed samochodem. No i nic jasnego/odblaskowego na sobie...
Nie miala! Za to bylo wtargniecie. Pierwszenstwo masz dopiero jak wchodzisz. A kiedy wchodzisz? Jak nadepniesz stopa na pasy. Ale musisz to zrobic tak by kierownik widzial i mial czas zareagowac bez powodowania niebezpieczenstwa w ruchu. Czyli pani zjeb weszla stanowczo zbyt pozno. Prosto pod kola. Dla mnie to sadistik porownywalny z innym rzucaniem sie pod kola, tylko kaudi jechalo za wolno. A baba w kaudi mogla jej przez chwile nie widziec bo schowala sie za slupkiem A i stad wyszlo co wyszlo.
Takie mamy prawo że...
Mamy obowiązek przepuścić pieszego, ale pieszy nie może wchodzić na przejście z telefonem.
Wyobraźcie sobie, że pieszy idący z telefonem zatrzymuje się przed wejściem na pasy a kierowca, zatrzymuje się żeby mu ustąpić. I tak stoją aż pieszy skończy rozmowę
A jak się takiego gadającego pierdolnie na pasach, to mam rozumieć, że wina leży po stronie pieszego tak?
Bo jasnych przepisów w kodeksie na ten akurat temat nie znalazłem.
Kierowco !!!
Zawsze jak pierdolniesz pieszego, powiedz policji, że rozmawiał przez telefon, a siłą odrzutu gdzieś go wyjebało
Mamy obowiązek przepuścić pieszego, ale pieszy nie może wchodzić na przejście z telefonem.
Wyobraźcie sobie, że pieszy idący z telefonem zatrzymuje się przed wejściem na pasy a kierowca, zatrzymuje się żeby mu ustąpić. I tak stoją aż pieszy skończy rozmowę
A jak się takiego gadającego pierdolnie na pasach, to mam rozumieć, że wina leży po stronie pieszego tak?
Bo jasnych przepisów w kodeksie na ten akurat temat nie znalazłem.
Kierowco !!!
Zawsze jak pierdolniesz pieszego, powiedz policji, że rozmawiał przez telefon, a siłą odrzutu gdzieś go wyjebało
Caanonierka napisał/a:
Centymetra krawężnika nie przestąpię,póki samochód nie stoi na 100%!Zaglądając na sąsiednie pasy!I jeszcze gestem dziękuję za zatrzymanie i umożliwienie mi bezpiecznego przejścia!Jestem kierowcą.
Mąż cie dobrze wyszkolił
Caanonierka napisał/a:
Centymetra krawężnika nie przestąpię,póki samochód nie stoi na 100%!Zaglądając na sąsiednie pasy!I jeszcze gestem dziękuję za zatrzymanie i umożliwienie mi bezpiecznego przejścia!Jestem kierowcą.
przez takie tępe dzidy jak Ty, ruch w miescie jest spowolniony bo stoimy 3x dlużej
Głupia ślepa i ona winna i kierowca ślepy... Jedno i drugie wpierdol i się nauczy na drugi raz 
Słusznie! Przecież na świecie jest przeludnienie, więc ktoś musi oddać życie, żeby inni mieli więcej miejsca.
O chuj, starcie tytanów, nie wiem która jest większym dzbanem. Nie wiem czy jakoś wyjątkowo zwracam na to uwagę na drodze, ale baby najczęściej włażą na przejścia w ogóle nie patrząc na boki. Tu widzimy przykład idealny
Caanonierka napisał/a:
Centymetra krawężnika nie przestąpię,póki samochód nie stoi na 100%!Zaglądając na sąsiednie pasy!I jeszcze gestem dziękuję za zatrzymanie i umożliwienie mi bezpiecznego przejścia!Jestem kierowcą.
Ja podobnie tylko bez dziękowania.
pyxun napisał/a:
przez takie tępe dzidy jak Ty, ruch w miescie jest spowolniony bo stoimy 3x dlużej
Raczej przez zjebów, którzy hamują jak pojebani bo ktoś wychodzi z klatki schodowej 50 metrów od przejścia.