@nowynick
może i zachodniej ale również równikowej, w każdym razie subsaharyjskiej. No akurat różne plemiona murzyńskie łatwo odróżnić od arabskich, a także wewnątrz grup są duże różnice i pojedyncze osoby mogą pozostać niezauważone, ale istotne grupy to się same wyizolują od innych. Nie mam danych, i nie chce mi się szukać, ale w skali 300 000 tysięcy emigrantów przez Morze Śródziemne na pewno nie było ich więcej niż kilkanaście, może kilka tysięcy. To niby dużo, ale ilu białych odwiedziło Afrykę na wycieczki, safari czy inne (sex)zabawy. Do tego ci uchodźcy byli poddani presji doboru naturalnego w czasie wędrówki, co gwarantuje nie najgorsze zdrowie, a na safari może polecieć cherlawy emeryt z Hamburga.
Tropikalne choróbska szaleją nie przez przypadek w tropikach, co póki klimat się szybko nie zmieni, więc martwiłbym się tym co nam szczególnie dolegać może. Na przykład fatalnym powietrzem przez które umiera kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie, fatalnym żarciem itd. Żaden rząd się tym nie przejmuje, PO podnosiło normy dotyczące zanieczyszczeń powietrza, PiS ich nie obniży i jeszcze dojebie kiepskiego węgla do kotła. W żarciu legalne są ewidentne związki rakotwórcze (aspartam i pochodne) i co i kurwa nic, biedota chleje te tanie syfy przy których pepsi może uchodzić za wodę zdrojową. W USA 250 tys. osób rocznie umiera w wyniku elementarnych błędów lekarzy, jeśli przyjąć że poziom w Polsce jest zbliżony to w dzięki lekarzom umiera około 30 tys. osób.
A wy się kurwa martwicie potencjalnym murzynem z ebolą. I pewnie taki przyjedzie, umrze ze sto osób w wyniku takiej epidemii, ale to dalej będzie pryszcz na dupie w porównaniu z realnymi zagrożeniami.
@oponka
Sama z siebie spuść trochę powietrza, to będzie ci łatwiej na świecie. Kiedyś to był portal z czarnym humorem, teraz to w większości wymysły debili jarające innych debili. I z takim gównem będę walczył, może choć niektórych to zastanowi.