No właśnie sam nie rozumiem,, fenomenu,, tych całych coacherów pierdolą takie głodne kawałki o motywacji i już zaraz zostaniesz milionerem jak posłuchasz ich rad.... No kurwa no nie nie zostaniesz bo typ ci pierdoli 3 po 3 że ciężka praca i dokształcanie się daje efekty bo to chyba kurwa oczywiste chyba dla większości po to by zbić że max 1 max 2 % zostaje milonerami bo mieli pomysły i wpadli z pomysłem w cel.... I jeszcze chcą za to pieniądze. I czemu taki coach nie został milionerem skoro jebany wie jak to zrobić....