📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
11 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
🔥
"Nietolerancyjna" Hiszpania
- popularne w ostatnich 24h
Stawiam dychę, że to jebane brytole na wyjeździe gdzieś w Europie.
To brytyjskie bydło to chlać nie potrafi u siebie a za granicą to kurwa gorzej niż nasze sebastiany wyklęte w ortalionowych zbrojach po meczu swojego zagłębia warszawa czy innego lecha widzew.
Wszędzie robią trzodę po pijaku i myślą, że wszystko im wolno.
To brytyjskie bydło to chlać nie potrafi u siebie a za granicą to kurwa gorzej niż nasze sebastiany wyklęte w ortalionowych zbrojach po meczu swojego zagłębia warszawa czy innego lecha widzew.
Wszędzie robią trzodę po pijaku i myślą, że wszystko im wolno.
Velture napisał/a:
Stawiam dychę, że to jebane brytole na wyjeździe gdzieś w Europie.
To brytyjskie bydło to chlać nie potrafi u siebie a za granicą to kurwa gorzej niż nasze sebastiany wyklęte w ortalionowych zbrojach po meczu swojego zagłębia warszawa czy innego lecha widzew.
Wszędzie robią trzodę po pijaku i myślą, że wszystko im wolno.
bo wolno, ludzie patrzą z niesmakiem, ale Kraków kosi siano w Funtach to przymyka oko...
Piniondz nie śmierdzi a tym bardziej sterta funtów. Nawet orzyganych. Wszyscy mają dużo do powiedzenia o angolach a jak wyciągają portfel w jakiejś krakowskiej melinie przy rynku to kelner tak się kłania, że się odbija czołem od swoich kolan.
@ upy...
Taka kolej rzeczy niestety... Parę ładnych lat temu, kilka razy woziłem auta na upadlinę, pod samo Morze Czarne, dopóki się do mnie nie dojebali na granicy, że już mi 6 aut ukradziono... Za jeden przerzut miałem 100$, czyli ROK najwyższej emerytury jaka w tamtym momencie w tej wiosce była (o taki przelicznik mi się tu właśnie rozchodzi, bo w PL tą stówkę zarabiałem w dwa dni, ale też nie za wiele za to można było mieć, co innego tam). Dojeżdżaliśmy na miejsce w sobotę nad ranem, krótka drzemka i OGNIAAA... Za te 100$ miałem na 2 dni całe piętro motelu, 5-6 małoletnich dziwek na własność, żarcie, alko do porzygu i mogłem sobie napierdalać z kałacha ile tylko chciałem... (niestety, opcja żywych tarcz nie wchodziła w grę... ) To co tam się działo, to nawet szejkowie ze sraniem na klatę wymiękają...
Taka kolej rzeczy niestety... Parę ładnych lat temu, kilka razy woziłem auta na upadlinę, pod samo Morze Czarne, dopóki się do mnie nie dojebali na granicy, że już mi 6 aut ukradziono... Za jeden przerzut miałem 100$, czyli ROK najwyższej emerytury jaka w tamtym momencie w tej wiosce była (o taki przelicznik mi się tu właśnie rozchodzi, bo w PL tą stówkę zarabiałem w dwa dni, ale też nie za wiele za to można było mieć, co innego tam). Dojeżdżaliśmy na miejsce w sobotę nad ranem, krótka drzemka i OGNIAAA... Za te 100$ miałem na 2 dni całe piętro motelu, 5-6 małoletnich dziwek na własność, żarcie, alko do porzygu i mogłem sobie napierdalać z kałacha ile tylko chciałem... (niestety, opcja żywych tarcz nie wchodziła w grę... ) To co tam się działo, to nawet szejkowie ze sraniem na klatę wymiękają...
MaszAyahuaskę napisał/a:
Velture, nie wszyscy całe życie siedzą w piwnicy, tak jak ty...
Ja na strychu. Piwnica zagrzybiała.
juz niebawem tak nad polskim morzem
Velture
nie sraj się, bo ten w jasnej koszulce zasługuje na porządnego kopa, przypierdalając się do kolesia
a tak skończył jako pomocnik sprzedawcy gówna
i tak ma szczęście
nie sraj się, bo ten w jasnej koszulce zasługuje na porządnego kopa, przypierdalając się do kolesia
a tak skończył jako pomocnik sprzedawcy gówna
i tak ma szczęście