Seboolek napisał/a:
Źle zrobił. Złodziej złodziejem ale to nie oznacza ze trzeba od razu go dziabać nożem. Na takie coś najlepiej zaopatrzyć się w pałkę teleskopową lub legalną tonfę (bez pręta, sama guma) i po prostu mu przyjebać. Dzwonisz na policję a gdy ten próbuje się podnieść to mu jeszcze dojebać najlepiej po goleniu lub udach. On ma być obezwładniony a nie zajebany. Przyjezdza policja, zgarniają chujka a Ty masz czyste sumienie. Ja wiem że w średniowieczu ucinało się łapy ale mamy XXI wiek więc trzeba trochę zdrowego rozsądku.
Chyba cię pojebało, że ludzie będą z pałkami chodzić. Jak ktoś kradnie cudzą własność to niech się liczy, że dostanie wpierdol, a nawet nożem w bebech kilka razy. To jest, kurwa, twój samochód, a jakiś debil chce ci go podjebać - będziesz myślał o jakiejś pałce czy weźmiesz pierwszą lepszą rzecz do łapy i go pierdolniesz? Nie każdy przewiduje takie scenariusze, większość zadziała automatycznie bez myślenia. I ja mam później mieć nieprzyjemności, bo zareagowałem tak, a nie inaczej? To niech, kurwa, robią darmowe szkolenia samoobrony, unieszkodliwiania bandziorów itp. A jebany złodziej i tak miał farta - w Teksasie by mu łeb odstrzelili. I ludzie by byli wdzięczny, że jednego złodzieja mniej. No, ale to Polska, czyli chory kraj w którym bandzior ma większe przywileje niż zwykły obywatel, który broni swojego dobra...