📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
6 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
dobrze ze jechał w Sejtku bo jakby jechał Pikaczento to by się krowa mogła nie zmieścić
Ja myślałem że takie zdarzenia dzieję się tylko w Rosji , a jednak NIE ! w Polsce też ..
Za komuny lepsze rzeczy robili jak się trzeba było przeprowadzić, a jedyne możliwe auto to maluch... Do tego szwagra. A jak ktoś w rodzinie miał Nyskę albo Żuka to był luksus.
jakby się krowa zesrała w tym " sejtku " to wypełniła by go gównem po sam dach.
Nie rozumiem o co Wam chodzi... Prosta logika ----> Fiat Seicento - Fiat "sześćset". Facet uznał, że jeśli krowa waży mniej, nie ma przeciwwskazań żeby ją tym przewozić
Że żonę wiezie to od razu krowe no ludzie
Strasznie ubogie słownictwo ma tan kolega - doradź mu czytanie książek, to pomaga rozwijać zasób słów, którymi się operuje.
Wiem, że pomogłę.
Wiem, że pomogłę.
DomenicRS napisał/a:
Strasznie ubogie słownictwo ma tan kolega - doradź mu czytanie książek, to pomaga rozwijać zasób słów, którymi się operuje.
Wiem, że pomogłę.
Wedlug Ciebie mial powiedziec : Patrzcie Państwo, z przodu widać jak nieznany jegomość wiezie krowe w Fiacie Seicento?
Bo wedlug mnie komentarz "Koleś wiezie krowe w sejtku, JAPIERDOLE" jest jak najbardziej na miejscu i mowi wszystko ^^
Mój dziadek ze znajomym woził maluchem barany Raz jeden się zesrał a znajomy dziadka złapał to gówno do ręki by nie upaprać tapicerki Szkoda że nie mam żadnego zdjęcia.
Słychać, że chłopaczki oczytane