Pierdolicie jak potłuczeni. Prawdziwi chuligani nie skarżą się na interwencje policji taka prawda. Zresztą już nie jest tak jak kilka lat temu. Nie wiem po ile macie lat ale wnioskuje że nie za dużo a meczami interesujecie się od niedawna. Era chuliganów się skończyła. Śmieszy mnie nagłe zainteresowanie mediów tym tematem od roku czy tam dwóch lat. W latach 90 i w pierwszej połowie dekady to naprawdę było niebezpiecznie na stadionie ale od kilku lat ten problem zniknął. Już nie jest tak jak kiedyś kiedy to na derbach Łodzi było po 13 tys a Kraków w czasie derbów był polem bitwy. Mecze Ruchu z Górnikiem przesiąknięte nienawiścią co zawsze skutkowało przerwaniem meczu. Na większości meczów ligowych były zamieszki. Ale teraz kiedy na sezon zdarzy się kilka ekscesów jest to wyolbrzymiane przez media. Już nawet nie ma tyle ustawek co kiedyś. Wulgarnych przyśpiewek i wyzwisk nie da się wyeliminować zresztą na wszystkich stadionach świata jest tak samo. Obejrzyjcie chociaż w telewizji jak nie macie możliwości na żywo, mecze bundesligi, premier league, serie A czy ligue 1. Wszędzie jest tak samo, szczególnie na wyspach jest bardzo dużo wyzwisk i to zdecydowanie więcej niż u nas w lidze. Naprawdę polecam najpierw przejść się na mecz zanim zacznie się wypisywać bzdury.
Dużo moich znajomych z różnych miast w większości z dziećmi chodzi na mecze i nigdy nie zostali pobici, narażeni na niebezpieczeństwo i wyzwiska ze strony innych ludzi. Ale najlepiej wypowiedzieć się na temat znając go jedynie z mediów bo na mecz nie chodzę bo sami chuligani na stadionach.
Rozpisałem się ale mam nadzieję że jest tu kilka normalnych osób które mimo wszystko były kiedyś na meczach i znają temat chociaż z jednej strony.