Kilka minut mniej lub bardziej udanych ataków na amerykańskie okręty
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Powstanie Warszawskie też było takim kamikadze... Pewna śmierć i walka do końca. Przecież nie było mowy o równej walce. Z kilkoma pistoletami na wciąż jeszcze potężną armię Niemiec.
Kamikadze żeby się najebac trzeba z trzy loty do baru zrobić po 12 sztuk Jednym lotem się nie da
jak dostales i wiesz ze sie rozbijesz to lepiej sie rozbic na okrecie wroga i zrobic mu straty
I to sie nazywa prawdziwy patriotyzm. Bez wahania oddać życie za kraj.
W rosji byli tacy kamikadze, że niektórzy mieli siedem udanych ataków samobójczych na wroga
ale ogłupili tych ludzi
gdybym usłyszał taki rozkaz to chyba bym leciał odrazu do innego kraju, albo napewno najdalej dokąd paliwa starczy
gdybym usłyszał taki rozkaz to chyba bym leciał odrazu do innego kraju, albo napewno najdalej dokąd paliwa starczy
Potrafię zrozumieć śmierć w walce, żeby zabić jak najwięcej wrogów, ale kurwa te ich rytualne samobójstwa, bo utrata honoru, przegrana bitwa czy tam szef kazał? Tego kurwa nie trawię. Poza tym jaranie się japonią to pedalstwo
ciekawe w co celowali nasi w smoleńsku
Tylko że w tej jednostce byli tylko ochotnicy. Poza tym chyba lepiej rozkurwić hamerykański statek i zginąć niż zostać rozstrzelanym na pierwszej linii frontu przez jakiegoś czarnucha.
Mathiuser, tacy ochotnicy że.... musieli im zaspawać owiewki, zeby sie pan ochotnik nie rozmyslil i nie uciekł w chuj, pozatym lecieli w "osłonie" myśliwców az do czasu kiedy juz nie bylo odwrotu. Ta osłona działała coś jak NKWD idące za zolnierzami i walące w plecy w razie dezercji.
Jakies chuj wie czyje lobby robi z kamikaze bohaterów, tak naprawde to byli ludzie którzy coś przeskrobali, podpadli, skompromitowali sie. Albo lecisz kamikaze i giniesz w chwale, albo obcinamy łeb kataną i przez następne 5 pokolen twoja rodzina bedzie zhańbiona
Jakies chuj wie czyje lobby robi z kamikaze bohaterów, tak naprawde to byli ludzie którzy coś przeskrobali, podpadli, skompromitowali sie. Albo lecisz kamikaze i giniesz w chwale, albo obcinamy łeb kataną i przez następne 5 pokolen twoja rodzina bedzie zhańbiona
borisklinga, u arabskich zamachowców jest podobnie. Pilnują się do samego końca żeby któryś się nie rozmyślił.
nie jestem pewien czy to nie przypadkiem yamato albo kidori będe wdzięczny za podanie tytułu albo chociaż wykonawcy:P
rottunio napisał/a:
najgorzej, być kamikaze i nie trafić
Czytałem gdzieś o kamikaze, większość z nich nie trafiała lub wracała z powodu awarii. Nie dziwie się czemu nie trafiali, raz że mieli sprzęt jaki mieli, dwa do nich napierdalali z czego popadnie a trzy byli naćpani jak chuj.