18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się

Kompot jabłkowy
av4cs • 2013-07-10, 02:23
Materiał własny sprzed 3 lat około.

Była na prawdę dobra impreza w klubie, w którym niegdyś pracowałem jako kelner. Z uwagi na to, że miałem dzień wolny, to stwierdziłem, że się zabawię i troszkę wypiję.
Na "troszkę" się nie skończyło. Byłem już bardzo mocno wstawiony.
W pewnym momencie do klubu przyjechały stare znajome z czasów jeszcze liceum.
Jakiś czas posiedziałem z nimi i wypiłem chyba jeszcze jedno piwo.
Na koniec, gdy zabierały się już do domu, poprosiłem, aby odstawiły mnie pod dom (nieważne, że do domu miałem 100 metrów). Stwierdziłem, że sam nie dojdę.
Odstawiły mnie pod samą klatkę. Z trudem otwierałem drzwi mając po lewej stronie klamkę a po prawej szukając zamka. Po wejściu już na 3 piętro, gdzie znajdowało się moje mieszkanie wszedłem do środka po cichu, by nie obudzić rodziców.
Mieszkanie zaczynało się od kuchni, która była połączona z salonem, gdzie spali w.w. rodzice.
Pierwsza myśl jaka mnie naszła, to odczucie ogromnej suszy w ustach - musiałem się czegoś napić. Żeby nie budzić rodziców, nie zapalałem światła, tylko zacząłem szukać jakiegokolwiek napoju.
Na blacie - NIC, obok blatu - też NIC, w końcu sięgnąłem ręką na kuchenkę i poczułem garnek, wsadziłem dłoń do środka - Nareszcie! Kompot jabłkowy. Zakryłem dłonią po chamsku owoce żeby móc tylko się napić i przechyliłem garnek wypijając cały (ok. 1 litra). Zadowolony poszedłem spać.
Rano pobudka:
Mama: k***a mać! Kto mi wylał wodę z ziemniaków!! :-/

Debiut, proszę surowo nie oceniać!

2013-07-10, 12:40
Za przywłaszczanie cudzej historyjki powinieneś ch*ju dostać bana na pół roku i kopa w ryj

2013-07-10, 12:45
Hassos,
Dobra robota!

po...........cz
2013-07-10, 12:58
Za teksty typu "pierwsza wstawka, proszę nie bić" należy się karny ku*as

2013-07-10, 13:04
ale sadole mu ch*jów posłali :)

2013-07-10, 13:23
j***nym gimbusom się wakacje zaczęły i już strona spadła do poziomu demotywatrokuf czy innego quejka.

2013-07-10, 13:34
Już wk***iające są te legendy przywłaszczane i opowiadane jako własne historyjki.
Kiedyś siedząc w barze przyszedł taki kierowca ambulansu i opowiadał o "swojej" historyjce o akademiku i misją na marsa w kartonie z 3 piętra. Opowiadał ją barmance. k***a historia którą słyszałem parę lat wcześniej w innym mieście, czytałem wielokroć na necie wypociny o tym wypocone przez ludzi z różnych zakątków Polski.
Ja pie**ole, jak mało trzeba mieć do powiedzenia, żeby przywłaszczać sobie miejskie legendy jako własne przygody w celu zaciekawienia barmanki. Ja pie**ole...jeszcze kierowca karetki... :trzesieee:

2013-07-10, 14:06
koleś poprostu napisał sytuacje i ją rozbudował . a co miałby napisać ,, Raz wróciłem z imprezy , napiłem się czegoś z garnka myśląc że to kompot na zajutrz dowiedziałem się że były to ziemniaki , dawajcie piwa bo to niezwykła historia "

2013-07-10, 14:20
FunkDoc napisał/a:

Już wk***iające są te legendy przywłaszczane i opowiadane jako własne historyjki.
Kiedyś siedząc w barze przyszedł taki kierowca ambulansu i opowiadał o "swojej" historyjce o akademiku i misją na marsa w kartonie z 3 piętra. Opowiadał ją barmance. k***a historia którą słyszałem parę lat wcześniej w innym mieście, czytałem wielokroć na necie wypociny o tym wypocone przez ludzi z różnych zakątków Polski.
Ja pie**ole, jak mało trzeba mieć do powiedzenia, żeby przywłaszczać sobie miejskie legendy jako własne przygody w celu zaciekawienia barmanki. Ja pie**ole...jeszcze kierowca karetki... :trzesieee:



Ten kierowca karetki to chociaż miał cień szansy, żeby por*chać dzięki tej przywłaszczonej historyjce...cel uświęca środki - jak to mawiają.

Braw

2013-07-10, 14:41
FunkDoc napisał/a:

Już wk***iające są te legendy przywłaszczane i opowiadane jako własne historyjki.
Kiedyś siedząc w barze przyszedł taki kierowca ambulansu i opowiadał o "swojej" historyjce o akademiku i misją na marsa w kartonie z 3 piętra. Opowiadał ją barmance. k***a historia którą słyszałem parę lat wcześniej w innym mieście, czytałem wielokroć na necie wypociny o tym wypocone przez ludzi z różnych zakątków Polski.
Ja pie**ole, jak mało trzeba mieć do powiedzenia, żeby przywłaszczać sobie miejskie legendy jako własne przygody w celu zaciekawienia barmanki. Ja pie**ole...jeszcze kierowca karetki... :trzesieee:



Nie pomyliło Ci się czasem z kierowcą autobusu ? A i czy brawa były na stojąco ? :trollencjusz:

2013-07-10, 14:53
Ja pie**ole k***a mać do ch*ja Rzeczypospolita :facepalm:

2013-07-10, 14:59
Hassos napisał/a:



Obrazek

Kolejny użytkownik obnoszący się ze swoim patriotyzmem, a nie umiejący poprawnie napisać nazwy swojej ojczyzny :trollencjusz:



Wiedziałem ze się na to złapiesz. Swoją drogą jak bym napisał samo Polska, to też obnosił bym się z patriotyzmem?

2013-07-10, 15:08
i to wszystko k***a dla kilku wirtualnych piw....ehh co z tymi ludzmi..

2013-07-10, 15:25
Hrodgar, teraz zgrywasz, że to niby była pułapka na ciekawskiego?
Ha, niedoczekanie.

2013-07-10, 15:59
Hrodgar napisał/a:



Wiedziałem ze się na to złapiesz. Swoją drogą jak bym napisał samo Polska, to też obnosił bym się z patriotyzmem?



Wtapiasz na każdym kroku. Najlepiej stul pyszczek i już nic nie pisz jeśli nie chcesz się bardziej pogrążyć :)

2013-07-10, 16:12
Hassos napisał/a:

Obrazek

Masz 21 lat, fakt zdarzył się 3 lata temu, więc miałeś wtedy 18.

Mając 18 lat, pracowałeś niegdyś jako kelner w klubie :roll:

Brzmi, jakby czas zakończenia liceum wynosił minimum kilka lat, a ty będąc wtedy 18-latkiem kończyłeś pewnie już studia? :lodowka:


Trzeba być debilem, żeby podawać swoją prawdziwą datę urodzenia na takich portalach jak Sadistic.