Na nagraniu nie widać za wiele, ale kontekst jest ciekawy:
Do taty i jego córki podszedł uliczny sprzedawca. Po odmowie zakupu towaru przez ojca sprzedawca kopnął wózek z dzieckiem i wyciągnął nóż. Ojciec trenujący sztuki walki rozbroił i zabił sprzedawcę.
Nie będzie mu żaden chuj jakiegoś badziewia wciskał.
Do taty i jego córki podszedł uliczny sprzedawca. Po odmowie zakupu towaru przez ojca sprzedawca kopnął wózek z dzieckiem i wyciągnął nóż. Ojciec trenujący sztuki walki rozbroił i zabił sprzedawcę.
Nie będzie mu żaden chuj jakiegoś badziewia wciskał.