138
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:58
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
pierdolicie!
legalizacja w kraju ludzi nie znajacych umiaru. kurwa ludzie zastanowcie sie!
legalizacja w kraju ludzi nie znajacych umiaru. kurwa ludzie zastanowcie sie!
Echelon napisał/a:
Zamykać idiotów głoszących takie hasła
Spoko, wg. Ciebie jestem idiota i powinno sie mnie zamknac tylko dlatego, ze jestem za legalizacja marihuany. Tylko, ze oprocz bycia konsumentem jestem za legalizacja z innych powodow, np. dlatego, ze co roku rzad wydaje niesamowita sume pieniedzy na walka z marihuana, chociaz po jej legalizacji moglby na niej zarabiac i pieniadze przeznaczac na inne, wazniejsze cele.
Jesem za legalizacja, ale nie zmuszam nokogo do jarania i sadzenia, wiec nie wiem o sie tak rzucasz.
yadam napisał/a:
pierdolicie!
legalizacja w kraju ludzi nie znajacych umiaru. kurwa ludzie zastanowcie sie!
Jesli ktos nie zna umiaru to juz jego sprawa. Wszystko ma swoje konsekwencje.
@mblbn
niestety widać, że chuja wiesz na temat Ruchu Rastafari a takimi wypowiedziami tylko to pokazujesz i błaźnisz się ale jak widać po piwach jest dużo idiotów wierzących w to co mówią inni idioci
niestety widać, że chuja wiesz na temat Ruchu Rastafari a takimi wypowiedziami tylko to pokazujesz i błaźnisz się ale jak widać po piwach jest dużo idiotów wierzących w to co mówią inni idioci
matx napisał/a:
Spoko, wg. Ciebie jestem idiota i powinno sie mnie zamknac
Tak jesteś
matx napisał/a:
dlatego, ze co roku rzad wydaje niesamowita sume pieniedzy na walka z marihuana, chociaz po jej legalizacji moglby na niej zarabiac i pieniadze
Hahhaha. Chyba masz porażenie. Jakby zalegalizował, to by poniósł dodatkowe koszty legalizacji, oraz musiałby miliony więcej wydać na leczenie ćpunów i chorych dzieci które by się w oparach dymu rodziły. Zarabiać na marihuanie? Niby ściągać z niej podatek?
mblbn napisał/a:
przecież bycie idiotą jest już zalegalizowane i powszechnie akceptowalne, to po co ulepszać to pod marką rastakretynizmu?
PS: jestem za legalizacją i dekryminalizacją wszelkich narkotyków, pretensje mam tylko do rastadebili, którzy będąc białymi uczestniczą w sekcie superioryzującej człowieka czarnego i negującej całą resztę, niczym chrześcijanie wielbiący króla żydów i będący antysemitami jednocześnie
weź może idź się doedukuj, podstawy rastafari to antyrasizm, nikt tu nie superioryzuje żadnej rasy ani nacji, tak w ogóle jeśli myślisz że nasza religia polega na tym aby cały dzień palić zioło to bardzo ci się popierdoliło w czaszce, owszem rasta palą marihuanę ale większość nie, tak też dużo większa część palaczy to nie rastamani, palenie nie jest żadnym religijnym nakazem, palimy ją ze względu na jej efekt, nie będę go opisywał ani cytował z różnych źródeł żeby znowu nie zaczynać wyczerpującej polemizacji na ten temat, bless
i zatrzymaj swoje poglądy na temat wszelkich religii dla siebie
@up. Synek. Lekcje odrób póki weekend trwa.
RastaMan napisał/a:
weź może idź się doedukuj, podstawy rastafari to antyrasizm, nikt tu nie superioryzuje żadnej rasy ani nacji, tak w ogóle jeśli myślisz że nasza religia polega na tym aby cały dzień palić zioło to bardzo ci się popierdoliło w czaszce, owszem rasta palą marihuanę ale większość nie, tak też dużo większa część palaczy to nie rastamani, palenie nie jest żadnym religijnym nakazem, palimy ją ze względu na jej efekt, nie będę go opisywał ani cytował z różnych źródeł żeby znowu nie zaczynać wyczerpującej polemizacji na ten temat, bless
i zatrzymaj swoje poglądy na temat wszelkich religii dla siebie
Cytuję z wiki: "Rastafarianie wierzą, że Jah, który jest duchem, stworzył świat i opiekuje się nim. Rastafarianie wierzą również, że objawił się on m.in. w osobie Ras Tafari Makkonena, od momentu koronacji na cesarza Etiopii znanego jako Haile Selassie I, czym motywują cześć dla niego jako Zwycięskiego Lwa Plemienia Judy, Wybrańca Bożego i Króla Królów.
Ruch Rastafari zapoczątkowany został w ramach walki o równouprawnienie rasowe oraz koncepcji powrotu do Afryki (Back to Africa). Wyrasta też z interpretacji biblijnego proroctwa, aspiracji społeczno-kulturalnych osób czarnoskórych i kazań Marcusa Garveya. Rozpowszechniał się wraz z emigracją mieszkańców Jamajki, a także dzięki muzyce (rocksteady, reggae, dub, ragga, ska i dancehall). Nazwa ruchu pochodzi od imienia chrzestnego cesarza Ras Tafari, co w języku amharskim znaczy książę straszliwy.".
Trzeba nieźle bakać żeby wierzyć w takie bajki...
Echelon napisał/a:
Tak jesteś
Hahhaha. Chyba masz porażenie. Jakby zalegalizował, to by poniósł dodatkowe koszty legalizacji, oraz musiałby miliony więcej wydać na leczenie ćpunów i chorych dzieci które by się w oparach dymu rodziły. Zarabiać na marihuanie? Niby ściągać z niej podatek?
Nie widzialem tam zadnego pytania.
Masz racje, legalizacja bardzo obciazylaby budzet panstwa i oplacalaby sie tylko i wylacznie wtedy gdy rzad bylby w stanie sam kontrolowac produkcje i handel.
Miliony to juz wydaje na leczenie alkoholikow i chorych dzieci, ktore wychowuja sie w patologicznych rodzinach. Tylko, ze od mariahuany jeszcze nikt nie zginal i nie zawiera zadnej substancji, ktora wywolywalaby uzaleznienie. Przez alkohol i tyton gina tysiace osob co roku, ale to akurat nikogo nie interesuje.
Apollo napisał/a:
Cytuję z wiki: "Rastafarianie wierzą, że Jah, który jest duchem, stworzył świat i opiekuje się nim. Rastafarianie wierzą również, że objawił się on m.in. w osobie Ras Tafari Makkonena, od momentu koronacji na cesarza Etiopii znanego jako Haile Selassie I, czym motywują cześć dla niego jako Zwycięskiego Lwa Plemienia Judy, Wybrańca Bożego i Króla Królów.
Ruch Rastafari zapoczątkowany został w ramach walki o równouprawnienie rasowe oraz koncepcji powrotu do Afryki (Back to Africa). Wyrasta też z interpretacji biblijnego proroctwa, aspiracji społeczno-kulturalnych osób czarnoskórych i kazań Marcusa Garveya. Rozpowszechniał się wraz z emigracją mieszkańców Jamajki, a także dzięki muzyce (rocksteady, reggae, dub, ragga, ska i dancehall). Nazwa ruchu pochodzi od imienia chrzestnego cesarza Ras Tafari, co w języku amharskim znaczy książę straszliwy.".
Trzeba nieźle bakać żeby wierzyć w takie bajki...
zapewne jestes chrześcijaninem, oni też maja troszke najebane w głowie, ot np. w pażdzierniku co dzień pierdolą 50 razy ten sam wierszyk do jakiegoś obrazka, koniecznie musi to być o 15:00 bo wierszyki w tą godzinę mają specjalną moc (jeszcze mi powiedzcie w jakiej strefie czasowej) i nazywają to różańcem, albowiem wierzą iż to ich zbawi
rastafari jest wiarą w całości opartą na bibli, a nie na prawach ustalanych przez onanistów z watykanu...
matx napisał/a:
mariahuany jeszcze nikt nie zginal i nie zawiera zadnej substancji, ktora wywolywalaby uzaleznienie. Przez alkohol i tyton gina tysiace osob co roku, ale to akurat nikogo nie interesuje.
Było wałkowane na forach medycznych tysiąc razy - to że nie uzależnia, nie jest szkodliwa, nie da się zaćpać na śmierć to bujdy i propaganda nie mająca nic wspólnego z prawda
Echelon napisał/a:
Było wałkowane na forach medycznych tysiąc razy - to że nie uzależnia, nie jest szkodliwa, nie da się zaćpać na śmierć to bujdy i propaganda nie mająca nic wspólnego z prawda
więc uzasadnij swoją wyczerpującą wypowiedź jednym przykładem
Echelon napisał/a:
Było wałkowane na forach medycznych tysiąc razy - to że nie uzależnia, nie jest szkodliwa, nie da się zaćpać na śmierć to bujdy i propaganda nie mająca nic wspólnego z prawda
Moze medycyny nie studiuje i na forach medycznych nie przesiaduje ale statystyki mowia wszystko.
mlody1488 napisał/a:
sadźcie, palcie i zdychajcie !
dziekuje, nawzajem.