18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:52
Avatar
Filogyna 2014-12-26, 4:31
Dobra, zmieniam taktykę : teraz spróbujemy sokratejskiej dialektyki - zadam ci jedno pytanie... Chcesz się dowiedzieć, dlaczego prędzej można powiedzieć, że ty obrażasz Polskę, niż to, że inny kraj obraża Polskę?

Jeśli nie będziesz jednak chciał, nic już ja ci nie poradzę - możesz w takim wypadku nic więcej nie pisać albo powrócić do swoich |kozłów, kompleksów, obrażań, przeinaczań, skrótów myślowych, prostych zdań, cytatów| i czegoś tam jeszcze znów nowego. Niestety tak działają wszelkie metody dochodzenia do wspólnych wniosków, że wymagają współpracy obydwu dyskutantów. Jeśli odpowiesz twierdząco, będziemy mogli ruszyć dalej.

BongMan napisał/a:


Mogę, ale po co? Żeby dawać kretynce satysfakcję, że marnuję czas na powtarzanie jej w kółko tego samego, co do jej zjebanego łba i tak nie trafi, a nawet jeśli trafi to kompleksy nie pozwolą jej się do tego przyznać?



I jeszcze to: Jeśli "do mojego zjebanego łba" "trafi" "powtarzanie tego samego", to do czego moje rzekome kompleksy "nie pozwolą mi się przyznać"? Do tego, że wyznajesz taki i taki zespół poglądów?

Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy ty przypadkiem poetą nie jesteś .
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-12-26, 13:29
Widzisz kretynko? Nawet nie pamiętasz już o co poszło.
Filogyna napisał/a:

ie pozwolą mi się przyznać"? Do tego, że wyznajesz taki i taki zespół poglądów?


Do tego, że zarzucasz mi rzeczy, których nie powiedziałem, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i przeinaczasz moje wypowiedzi.

Rozmowa z tobą to jak gra w szachy z gołębiem. Poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał. Możesz się dalej produkować, ja poczytam co jeszcze spłodzi twój uszkodzony mózg
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2014-12-26, 14:33
hehe...

Oj, chyba pamiętam . Ty, nadworny sadolowy ćwierćinteligencie, napisałeś idiotycznego posta o obrażaniu, sraniu i szczaniu na Polskę - dziełko godne wtórnego analfabety.

Później moja szybka kontra: Ależ proszę pana, prędzej można powiedzieć, że to ty obrażasz Polskę. Byt intelektualny bowiem nie może obrażać bytu intelektualnego, nie ma państwa bez relacji człowiek-utożsamiający-się-z-państwem-państwo. Ponadto, obrażać znaczy: celowo przeinaczać fakty tak, by dotknąć oponenta rozmowy. Jeśli więc dyplomata demokratycznej republiki konga powie, że np. istnieją 'polskie obozy śmierci', nie będzie to obraza, tylko przejaw niewiedzy.

Co mi jeszcze powiesz o swoich przeinaczeniach i kozłach?

Czyli od początku chciałeś, śmieszku pryszczaty, napisać mi, że przeinaczam twoje "wypowiedzi"? Czyli przyznajesz się, że wszystko, co do tej pory napisałeś, to zarzut o to, że "przeinaczam" twoje "wypowiedzi"? To już postęp .

p.s.
Jeśli odpowiesz mi na to pytanie, uderzę się w pierś i przyznam się do błędu (znaleźlibyśmy w takim wypadku genezę szaleństwa): którą z twoich "wypowiedzi" "przeinaczyłam"?
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-12-26, 15:07
Uhuhu ile wyzwisk, ale się suczka rozszczekała Piana na pyszczku?

Szczam ci w obiad. Na twoje szczeniackie zaczepki i kretyńskie przepychanki słowne słabego trolla - też szczam.

Filogyna napisał/a:

Jeśli odpowiesz mi na to pytanie, uderzę się w pierś i przyznam się do błędu


Uderz się w pusty łeb lepiej, czymś twardym i ciężkim.
Filogyna napisał/a:

którą z twoich "wypowiedzi" "przeinaczyłam"?


Chyba kurwa każdą Doskonale o tym wiesz, robisz to celowo i masz nadzieję, że będę teraz latał po tematach, szukał i wklejał ku twojej uciesze, a ty i tak w następnej wypowiedzi zmienisz temat albo odwrócisz kota ogonem. Co nie, słabiutki trollu? Nic z tego. Ale żeby nie być gołosłownym, masz, drugi raz ale chuj, może teraz dotrze:
Filogyna napisał/a:

Jeśli więc mówisz: w Polsce jest 10 razy biedniej niż w UK


Nigdzie tego nie napisałem. Jeśli twierdzisz że napisałem - znajdź i mi pokaż. Jeśli nie, znaczy że przeinaczyłaś - więc na kolana, kawałku brudnego materiału.
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2014-12-27, 4:31
Nie znajdziesz w moich postach nawet jednego "wyzwiska". Ja naprawdę oczyma wyobraźni widzę przed sobą nastoletniego - góra dwudziestoletniego - jegomościa, o w najlepszym wypadku bardzo przeciętnych możliwościach intelektualnych. Opinia obrazą być nie może.

A ja jeszcze raz napiszę: to była prosta hiperbola. Bo niezależnie, czy napisałbyś: pięć, siedem, dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt czy milion razy, byłoby to grubą przesadą. Według ciebie ceny w Polsce miały być na poziomie tych UK, ale Brytole mieli zarabiać podobne pieniądze co Polacy, tyle, że w funtach (no, pięć razy więcej). Nie jest tak? Masz inny pogląd na tę sprawę? Ale mimo wszystko nie jest to zupełnie związane z leitmotivem dyskusji (który to ukonstytuowany jest albo przynajmniej być powinien, jak myślę, przez dwa pierwsze posty): kwestii obrażania w konkretny sposób ujętej.

Ale ja się odnosiłam wyłącznie do jednej twojej wypowiedzi (i jeszcze wspomnień o zapatrywaniach twoich na sytuację gospodarczą Polski i UK - pytałam się jednak przy tym, czy rzeczywiście zapatrywania te należą do ciebie). Zacytuję...

Cytat:

Ale to smutne... Takie gówno jak Korea Północna, obrazili ich i od razu reakcja. A na Polskę każdy sra i szcza, wyśmiewa i opluwa, a pizdy z MSZ nawet nie mrukną...



Skoro już bezsprzecznie możemy ustalić, że odnoszę się do wypowiedzi twojej i tylko twojej, mogę znów ponowić swoje zarzuty... A ty znów będziesz mógł napisać o zmanipulowanych cytatach, skrótach myślowych i trollu i odwracania kota ogonem.

Btw. Napisałeś już drugi chyba raz, że jestem niby to słabym trollem... Nie zastanawiałeś się jednak, że gdybym faktycznie była trollem, to czy trolling mój nie okazałby się być dziełem nie najgorszym? Wściekłość nie raz wyzierała z twoich postów, twój bełkot nie raz łączył się z przekleństwem, nielogiczność twoich zdań (żebyś zrozumiał prawidłowo: powinieneś wrócić - jeśli rzeczywiście edukację masz za sobą - do szkoły na lekcję polskiego) dawała dowody bezradności.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-12-27, 14:39
Filogyna napisał/a:

Nie znajdziesz w moich postach nawet jednego "wyzwiska".


Usilne wypieranie się własnych słów świadczy o niedojebaniu mózgowym lub właśnie o trollowaniu.
Pierwszy twój post do mnie, w innym temacie:
Cytat:

Byłeś ty kiedyś w Anglii, pryszczaty chłopcze?


Jeśli niedojebanie, to bardzo silne. Jeśli trolling - jak słabo
Aż jestem ciekaw z jakim tu tłumaczeniem wyskoczysz

Filogyna napisał/a:

A ja jeszcze raz napiszę: to była prosta hiperbola.


W twojej dupie. Stwierdziłaś, że coś napisałem, choć nie napisałem tego. Chuj mnie obchodzi jak sobie to tłumaczysz. Nie potrafisz jednak się przyznać do błędu, chujowy trollu. Dalej kręcisz, krzywo się tłumaczysz i zapętlasz dyskusję. Jak słabo

I wściekłości nie było, bardziej zażenowanie głupotą i z drugiej strony zainteresowanie co jeszcze wymyślisz i jak głęboko się pogrążysz, w sumie głównie dlatego odpowiadam Ale nie przeczę - chętnie bym cię pierdolnął gazrurką w ten głupi łeb

A wobec głupoty faktycznie człowiek bezradny, może co najwyżej powtarzać w kółko to, co już mówił, z nadzieją że do debila dotrze. A jako że do ciebie nie dociera, to albo debilizm level 99999 albo troll. Gazrurką by dotarło...
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2014-12-30, 22:39
Dobra, teraz cię powyzywam: hahahahahahahaha ! Tępak, tępak, tępak, debil, debil, debil, idiota, idiota, idiota . Choć to wszystko synonimy, zwielokrotnienie prawd prostych można poczytać za obrazę.

Tak prawdę mówiąc, jedyne co poleciłabym ci na nowy rok, poradnie psychologiczną. Nie jest bowiem problemem samo to, że jesteś mało inteligentny, a to, że sobie z tego nie zdajesz sprawy... Debilu .

P.s.
"Pryszczaty chłopcze" znaczy: "mało doświadczony człowieku".

P.s. 2
Między innymi dlatego zwykle nazywają cię debilem: nie rozumiesz najprostszych form językowych - czy będzie to hiperbola, czy konstatacja.

A teraz zakończę - ciesz się dobrym samopoczuciem, by za czas jakiś uświadomić sobie, że faktycznie jesteś tępy albo znów idź, jak mówiłam wcześniej, do poradni psychologicznej.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2014-12-31, 19:12
No i proszę jakie krzywe tłumaczenie. Aż mi się nie chce bawić w przepychanki słowne, bo i tak niczego nie rozumiesz, tępa dzido. A "tępa dzida" znaczy "mało inteligentny osobnik płci żeńskiej", czyli to też nie wyzwisko, zgodnie z tym co mówisz
Ale chyba zabolało, bo znowu piana na pyszczku A może to nie piana... Byłaś u kozłów?

Filogyna napisał/a:

Między innymi dlatego zwykle nazywają cię debilem


Nie wiem kto mnie tak nazywa, oprócz ciebie i kilku tobie podobnych spierdolin. Za to ciekawe jak ciebie nazywają. Pewnie o wiele gorzej, co mnie wcale nie dziwi. Stąd takie wrogie nastawienie, kompleksy i leczenie ich w internecie. Jak słabo Tym bardziej że jak wyłączysz komputer i wyjdziesz do ludzi, to kompleksy powrócą jeszcze większe.

Filogyna napisał/a:

nie rozumiesz najprostszych form językowych - czy będzie to hiperbola, czy konstatacja.


Debilko skończona Powiedziałem, że w Polsce zarabiają mniej niż w Anglii, a ty mi wmawiasz, że powiedziałem że 10 razy mniej. A jak ci udowodniłem, że nie masz racji, to pierdolisz mi o hiperboli. Idiotko Jak ci powiem, że z domu do sklepu jest kilometr, a ty potem powiesz, że mówiłem, że jest 100km, to też będzie hiperbola? Czy może raczej przeinaczenie mojej wypowiedzi, kretynko?

Filogyna napisał/a:

jedyne co poleciłabym ci na nowy rok, poradnie psychologiczną


A ja tobie na początek szkołę. Podstawową najlepiej. I warsztaty pod tytułem "jak nie być głupią pizdą i przyznać się do błędu".
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2015-01-02, 3:48
A gdybym napisała: "celowo wyolbrzymiłam twoje słowa, by oddać absurd twoich twierdzeń."? "Zdaje sobie przy tym sprawę, że w twoich wyobrażeniach Polak zarabiać ma to samo co Brytyjczyk, tyle że w funtach", dalej zarzucałbyś mi manipulację ? Przecież nie chcę cię sądzić za słowa, a za tezy wypowiedziane twoimi palcami... A jeśli jednak sądzić mamy się za słowa, skazuję cię w pierwszej kolejności na ciężkie roboty przy pisaniu wypracowań - katem ci będzie polonistka. Zaraz potem przyszykuję ci kurs z logiki podstawowej - proste tautologie, najprostsze implikacje, koniunkcje i alternatywy.

btw. piszesz mi: "wyjdź do ludzi". Czy jednak przypadkiem to nie ty w sylwestrowy wieczór pisałeś pikantny post o kozłach ?
Zgłoś
Avatar
BongMan 2015-01-02, 17:25
Filogyna napisał/a:

A gdybym napisała: "celowo wyolbrzymiłam twoje słowa, by oddać absurd twoich twierdzeń.


To znaczy żeś idiotka i się do tego przyznajesz. I trzeci raz zmieniasz wersję. Najpierw uparcie twierdziłaś, że napisałem że 10 razy mniej, potem że hiperbola, a teraz że celowe wyolbrzymienie Hahaha, jak kurwa słabo.

Filogyna napisał/a:

a za tezy wypowiedziane twoimi palcami


Których nie kumasz, bo jesteś za głupia, dlatego właśnie konfabulujesz i przeinaczasz. Albo trollujesz, naprawdę trudno powiedzieć.

Zobaczymy co wymyślisz dalej.
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2015-01-03, 4:42
BongMan napisał/a:


To znaczy żeś idiotka i się do tego przyznajesz. I trzeci raz zmieniasz wersję. Najpierw uparcie twierdziłaś, że napisałem że 10 razy mniej, potem że hiperbola, a teraz że celowe wyolbrzymienie Hahaha, jak kurwa słabo.



Doszliśmy wreszcie do końca . A więc celowe wyolbrzymienie nazywa się właśnie hiperbolą. Hiperbolę stosuje się w celu uwypuklenia absurdu tezy, którą to poddaje się procesowi krytyki. Nie masz po prostu wyczucia siły nabywczej pieniądza - komunikat taki wyczyta każdy nieco bardziej rozgarnięty czytelnik .

Jeśli czegoś nie rozumiesz, możesz się po prostu spytać.

BongMan napisał/a:


Których nie kumasz, bo jesteś za głupia, dlatego właśnie konfabulujesz i przeinaczasz. Albo trollujesz, naprawdę trudno powiedzieć.

Zobaczymy co wymyślisz dalej.



Być może... Którego z punktów tez opracowanych przez ciebie, według ciebie nie zrozumiałam? Przecież nie napisałeś pod tym tematem od początku właściwie nic, oprócz tego, że "o matko, obrażajo ojczyznę!!!". Gdzieś coś zgubiłam? Czy z wyjątkiem twoich obelg i poszukiwań manipulacyj jeszcze jakaś treść się schowała między twoimi kozłami ?
Zgłoś
Avatar
BongMan 2015-01-03, 14:33
I znowu kręcenie, motanie i krzywa gadka. Ech, żałosna debilko Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, dopowiadasz od siebie, wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem, przeinaczasz moje wypowiedzi i na wszystko masz tłumaczenie, a gdy ci coś udowodnię, to nagle wypierasz się własnych słów albo zmieniasz wersję i choćby nie wiem co, to nie przyznasz się do błędu. Jeśli w życiu masz tak samo, to nic dziwnego, że masz takie kompleksy i tyle w tobie jadu, bo ludzie pewnie mają cię dość

Filogyna napisał/a:

Gdzieś coś zgubiłam?


Mózg. Poszukaj w zagrodzie z kozłami, może od ostrej penetracji w ucho wypadł.
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2015-01-03, 19:09
Ale gdzie ty widzisz kręcenie ? Przecież to ty notorycznie nie odnosisz się do odpowiedzi. W zamian serwujesz porcję kozłów, obelg i zarzutów o manipulację.

Piszesz: nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Pytam się: czego nie przeczytałam ze zrozumieniem? Domyślam się, że twoja odpowiedź może brzmieć jedynie: wszystkiego. Ale jeśli nie potrafisz znaleźć najsłabszego doniesienia do jakichś słów w słowach innych, oznaczać to może, że słów innych zwyczajnie nie rozumiesz.

Dlatego jeszcze raz zaapeluję: jeśli masz problemy ze zdekodowaniem pewnych myśli, możesz się po prostu spytać, co one mają znaczyć. Choć dziwi mnie twój upór zrozumienia tym bardziej, że nie posługuję się językiem szczególnie skomplikowanym.

I co i gdzie mi coś udowodniłeś ? Boję się, że rozmawiam ze schizofrenikiem.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2015-01-04, 1:02
Cytat:

I co i gdzie mi coś udowodniłeś



Kilka postów wyżej. Zarzucałaś mi, że napisałem że w Polsce zarabia się 10 razy mniej niż w Anglii. Udowodniłem ci, ze tak nie napisałem, a ty zamiast się przyznać do błędu, to krzywo się tłumaczysz.

Filogyna napisał/a:

Ale gdzie ty widzisz kręcenie ?


Właśnie tu. Wyżej.
Zgłoś
Avatar
Filogyna 2015-01-06, 2:55
Czy ja ci gdzieś wcześniej już nie napisałam, że to była hiperbola ? Cholera, pogódź się ze słowami.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie