- Wiesz kogo spytać.
- Tato!?
- Słucham?
- Masz numer do Kim Dzong Una?
Mogę, ale po co? Żeby dawać kretynce satysfakcję, że marnuję czas na powtarzanie jej w kółko tego samego, co do jej zjebanego łba i tak nie trafi, a nawet jeśli trafi to kompleksy nie pozwolą jej się do tego przyznać?
ie pozwolą mi się przyznać"? Do tego, że wyznajesz taki i taki zespół poglądów?
Jeśli odpowiesz mi na to pytanie, uderzę się w pierś i przyznam się do błędu
którą z twoich "wypowiedzi" "przeinaczyłam"?
Jeśli więc mówisz: w Polsce jest 10 razy biedniej niż w UK
Ale to smutne... Takie gówno jak Korea Północna, obrazili ich i od razu reakcja. A na Polskę każdy sra i szcza, wyśmiewa i opluwa, a pizdy z MSZ nawet nie mrukną...
Nie znajdziesz w moich postach nawet jednego "wyzwiska".
Byłeś ty kiedyś w Anglii, pryszczaty chłopcze?
A ja jeszcze raz napiszę: to była prosta hiperbola.
Między innymi dlatego zwykle nazywają cię debilem
nie rozumiesz najprostszych form językowych - czy będzie to hiperbola, czy konstatacja.
jedyne co poleciłabym ci na nowy rok, poradnie psychologiczną
A gdybym napisała: "celowo wyolbrzymiłam twoje słowa, by oddać absurd twoich twierdzeń.
a za tezy wypowiedziane twoimi palcami
To znaczy żeś idiotka i się do tego przyznajesz. I trzeci raz zmieniasz wersję. Najpierw uparcie twierdziłaś, że napisałem że 10 razy mniej, potem że hiperbola, a teraz że celowe wyolbrzymienie Hahaha, jak kurwa słabo.
Których nie kumasz, bo jesteś za głupia, dlatego właśnie konfabulujesz i przeinaczasz. Albo trollujesz, naprawdę trudno powiedzieć.
Zobaczymy co wymyślisz dalej.
Gdzieś coś zgubiłam?
I co i gdzie mi coś udowodniłeś
Ale gdzie ty widzisz kręcenie ?