Caramon napisał/a:
- Donosy z akt SB są wiarygodne?
- Oczywiście!
- A donosy TW Bolka?
- A te to już nie.
Są wiarygodne w obu wypadkach. Nikt nie jest kryształowy i każdy ma swoją ciemną stronę. Tak samo jak Wałęsa był Bolkiem, tak samo Wojtyła wiedział co się odwala w organizacji, którą reprezentował i nic z tym nie zrobił, bo albo nie chciał albo nie mógł. Jakie były tego powody, nie dowiemy się nigdy.
W Polsce mamy przeświadczenie, że jak kogoś wystawiamy na piedestał, to ta osoba jest nieskazitelna. Zaraz potem buduje się wokół niej jakąś mitologię przepełnioną pozytywami (czytaj: tylko jej wielkimi dokonaniami), wbija się masom do głów że to ktoś wielki, marginalizując przy tym jej istotne błędy/grzeszki z przeszłości, a jak się je przedstawia w tej czy innej formie, zaraz rozpoczyna się atak jej psychofanów. Historia nigdy nie jest czarno-biała i trzeba wbić sobie to w głowę. Nie deprecjonuję ogólnych zasług papieża na arenie międzynarodowej, ale też nie będę patrzeć przez palce na pedofilię w kościele zamiataną wiecznie pod dywan, zwłaszcza w naszym polskim kurwidołku. W obecnych czasach nie oglądam TV już od dawna, ale to co zrobił piss z TVP zakrawa na kpinę. Kiedyś mówiono, że TVN nagina rzeczywistość. O TVP dziś można powiedzieć, że w kłamstwach i manipulacji przebiła TVN o 3 długości, bo rzeczywistość kreuje. Do tego każda sensowna osobowość stamtąd spierdoliła, a zostały pachoły systemu. Na dodatek wszyscy musimy się składać na to gówno.