18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:34
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-27, 23:13
Kot sąsiada
~Sunday • 2020-04-10, 15:42

Kto jest niedobrym pieskiem? No kto?
Za karę do domu na smyczy idziesz.
Zgłoś
Avatar
tfujdiler 2020-04-10, 17:24 17
jak by mi tak kota zajebało, to pies idzie do ziemi a właściciel złamanymi rękami wyjebane zęby zbiera.
Zgłoś
Avatar
tomus79 2020-04-10, 17:32 11
szkoda kotka...bo psy to glupie scierwo... a jak ktos wczesniej napisal z normalnym zdrowym kotem zaden pies nie ma szans. Jak sie ostatnio podobny zjebany pitbull rzucil na mojego tygryska to zakrwawiony spierdalal z piskiem az sie jego wlasciciel prawie poplakal ze wstydu he he he
Zgłoś
Avatar
intermag 2020-04-10, 17:47
Uderzył psa, nosz kurwa
Zgłoś
Avatar
T................y 2020-04-10, 18:05 6
Oba chuje do uśpienia - właściciel i kundel
Zgłoś
Avatar
Dzisiaj 2020-04-10, 18:37 4
jakby ktos mial namiary to bym dopadl tego wlasciciela!

postawilbym piwko i poprosil by pokrecil sie po mojej okolicy - pelno siersciuchow. Sraja gdzie popadnie :/
Zgłoś
Avatar
saves 2020-04-10, 18:46 8
Zajebałbym skurwysynowi szpadlem. A potem zatłukł jego kundla.
Zgłoś
Avatar
keisats 2020-04-10, 19:42 2
poligon6 napisał/a:

Dawniej jak pies wywinał taki numer to dostawał szpadlem przez łeb.
A nie daj Boże jak zagryzł kure albo ugryzł dziecko, wtedy zdychał w męczarniaj powieszony na stalowej lince. Wiadomo bylo że jak poczuł krew to dalej będzie mordował. Zawsze znajdzie drogę by zaspokoic swoje instynkty i żadna tresura nie dawała rady. Z resztą kto miał czas tresować psa. Albo pies wiedział że nie moze zagryzać zwierząt, albo jego zywot radykalnie się skracał.
A jak ktos nie chcial się pozbyć takiego psa mordercy, to zawsze pomagali sasiedzi i podrzucali kawałek podwawelskiej ze szkłem.
Jest w tym sporo racji, nie raz szczuło się psa na kota i jak sierściuch był dziko chowany to dawał sobie rade z pchlarzem, a przynajmniej miał czas by spierdolić. Drapał po nosie i po oczach. Pamiętam jak kiedyś pizdusiowaci mysliwi przyszli z pretensjami bo kot podrapał ich teriery po nosie i moga stracić wech.[/quJa pierdolę o tej krwi to Ty tak serio?

Rozumiem, że na wiosce wieszałeś psy na lince bo sam jesteś zdziczały ale że kurwa wierzysz w takie zabobony

Idź Pan w uj

Zgłoś
Avatar
jawox 2020-04-10, 19:55
Jebać pierdolone kundle i ich właścicieli - "prondem" po prostacie - aż zdechną!!!

Hail Kitku!
Zgłoś
Avatar
Grymson 2020-04-10, 20:07 6
poligon6 napisał/a:

Dawniej jak pies wywinał taki numer to dostawał szpadlem przez łeb.
A nie daj Boże jak zagryzł kure albo ugryzł dziecko, wtedy zdychał w męczarniaj powieszony na stalowej lince. Wiadomo bylo że jak poczuł krew to dalej będzie mordował. Zawsze znajdzie drogę by zaspokoic swoje instynkty i żadna tresura nie dawała rady. Z resztą kto miał czas tresować psa. Albo pies wiedział że nie moze zagryzać zwierząt, albo jego zywot radykalnie się skracał.
A jak ktos nie chcial się pozbyć takiego psa mordercy, to zawsze pomagali sasiedzi i podrzucali kawałek podwawelskiej ze szkłem.
Jest w tym sporo racji, nie raz szczuło się psa na kota i jak sierściuch był dziko chowany to dawał sobie rade z pchlarzem, a przynajmniej miał czas by spierdolić. Drapał po nosie i po oczach. Pamiętam jak kiedyś pizdusiowaci mysliwi przyszli z pretensjami bo kot podrapał ich teriery po nosie i moga stracić wech.



To ci powiem ze przejebane macie na tej ukrainie ...
Zgłoś
Avatar
NieZmienny 2020-04-10, 20:17 2
poligon6 napisał/a:

Dawniej jak pies wywinał taki numer to dostawał szpadlem przez łeb.
A nie daj Boże jak zagryzł kure albo ugryzł dziecko, wtedy zdychał w męczarniaj powieszony na stalowej lince. Wiadomo bylo że jak poczuł krew to dalej będzie mordował. Zawsze znajdzie drogę by zaspokoic swoje instynkty i żadna tresura nie dawała rady. Z resztą kto miał czas tresować psa. Albo pies wiedział że nie moze zagryzać zwierząt, albo jego zywot radykalnie się skracał.
A jak ktos nie chcial się pozbyć takiego psa mordercy, to zawsze pomagali sasiedzi i podrzucali kawałek podwawelskiej ze szkłem.
Jest w tym sporo racji, nie raz szczuło się psa na kota i jak sierściuch był dziko chowany to dawał sobie rade z pchlarzem, a przynajmniej miał czas by spierdolić. Drapał po nosie i po oczach. Pamiętam jak kiedyś pizdusiowaci mysliwi przyszli z pretensjami bo kot podrapał ich teriery po nosie i moga stracić wech.



Trochę już się nudne te trolle robią, wymyśl coś innego.
Zgłoś
Avatar
S................n 2020-04-10, 21:17
tomus79 napisał/a:

szkoda kotka...bo psy to glupie scierwo... a jak ktos wczesniej napisal z normalnym zdrowym kotem zaden pies nie ma szans. Jak sie ostatnio podobny zjebany pitbull rzucil na mojego tygryska to zakrwawiony spierdalal z piskiem az sie jego wlasciciel prawie poplakal ze wstydu he he he



Mało widziałeś, wszystko zależy od charakteru psa, jeśli bardziej zawzięty i poczuje ból to nakręca się jeszcze mocniej. Takie Kaukazy były np. stosowane do polowania na niedźwiedzie, a wiesz ,że niedźwiedź ma w chuj długie pazury i grubą skórę. Większość owczarków nie da darmo nazwana owczarkami, nasz podhalańczyk przy dobrym ułożeniu nie kucał do wilka w obronie owiec.
Zgłoś
Avatar
Dany 2020-04-10, 21:47
Do odjebania taką kurwę, psa też
Zgłoś
Avatar
r0dzio 2020-04-10, 22:11 1
poligon6 napisał/a:

Dawniej jak pies wywinał taki numer to dostawał szpadlem przez łeb.
A nie daj Boże jak zagryzł kure albo ugryzł dziecko, wtedy zdychał w męczarniaj powieszony na stalowej lince. Wiadomo bylo że jak poczuł krew to dalej będzie mordował. Zawsze znajdzie drogę by zaspokoic swoje instynkty i żadna tresura nie dawała rady. Z resztą kto miał czas tresować psa. Albo pies wiedział że nie moze zagryzać zwierząt, albo jego zywot radykalnie się skracał.
A jak ktos nie chcial się pozbyć takiego psa mordercy, to zawsze pomagali sasiedzi i podrzucali kawałek podwawelskiej ze szkłem.
Jest w tym sporo racji, nie raz szczuło się psa na kota i jak sierściuch był dziko chowany to dawał sobie rade z pchlarzem, a przynajmniej miał czas by spierdolić. Drapał po nosie i po oczach. Pamiętam jak kiedyś pizdusiowaci mysliwi przyszli z pretensjami bo kot podrapał ich teriery po nosie i moga stracić wech.



Z większością psów tak jest, ale np. z takim dogiem argentyńskim, który jest w stanie wygrać z pumą żaden kot nie da rady.
Zgłoś
Avatar
Recydywista 2020-04-10, 22:25
poligon6 napisał/a:

Dawniej jak pies wywinał taki numer to dostawał szpadlem przez łeb.
A nie daj Boże jak zagryzł kure albo ugryzł dziecko, wtedy zdychał w męczarniaj powieszony na stalowej lince. Wiadomo bylo że jak poczuł krew to dalej będzie mordował. Zawsze znajdzie drogę by zaspokoic swoje instynkty i żadna tresura nie dawała rady. Z resztą kto miał czas tresować psa. Albo pies wiedział że nie moze zagryzać zwierząt, albo jego zywot radykalnie się skracał.
A jak ktos nie chcial się pozbyć takiego psa mordercy, to zawsze pomagali sasiedzi i podrzucali kawałek podwawelskiej ze szkłem.
Jest w tym sporo racji, nie raz szczuło się psa na kota i jak sierściuch był dziko chowany to dawał sobie rade z pchlarzem, a przynajmniej miał czas by spierdolić. Drapał po nosie i po oczach. Pamiętam jak kiedyś pizdusiowaci mysliwi przyszli z pretensjami bo kot podrapał ich teriery po nosie i moga stracić wech.



Roznica miedzy psem a kotem jest taka ze kot potrafi sie zarowno bronic jak i atakowac, pies potrafi tylko atakowac, wiec zaatakowany dostaje pierdolca i nie wie co robic, dlatego wiekszosc dzikich kotow nakurwia od ratlerow po pitbule bez skladania uszu.
Zgłoś
Avatar
Hrabia Drapula 2020-04-10, 22:50
@poligon6 ty to miałeś ciężkie dzieciństwo wynika z twoich postów, nawet nie w patologicznej rodzinie, ale w całej patologicznej wsi , to usprawiedliwia zjebanie umysłowe
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie