jestem niepiśmienny nfufu i rządzic i decydować bo mi ukraść kura
ukradł kure, ale ja nfuffu go ukarać jak chcieć i go spalić w pizdu
jestem niepiśmienny nfufu i rządzic i decydować bo mi ukraść kura
Co Ty kurwa złodziejstwa bronisz? Nie ważne, co ukradł - złodziej to złodziej - w naszym systemie takie złodziejskie kurwy się chroni, a u nich odpierdala bez zastanowienia - co nie jest wielce złym rozwiązaniem. Dlaczego nie jest złym rozwiązaniem? Bo ludzie mają świadomość, że jak ukradniesz, to Cie spalą. A jak chcesz kraść to się na to godzisz - fair play. Wbrew logice więziennej, złodzieje to nie ludzie - to takie same kurwy jak i inni, którzy zyskują na Twojej stracie.
Co Ty kurwa złodziejstwa bronisz? Nie ważne, co ukradł - złodziej to złodziej - w naszym systemie takie złodziejskie kurwy się chroni, a u nich odpierdala bez zastanowienia - co nie jest wielce złym rozwiązaniem. Dlaczego nie jest złym rozwiązaniem? Bo ludzie mają świadomość, że jak ukradniesz, to Cie spalą. A jak chcesz kraść to się na to godzisz - fair play. Wbrew logice więziennej, złodzieje to nie ludzie - to takie same kurwy jak i inni, którzy zyskują na Twojej stracie.
Tak było w europie w średniowieczu, kara śmierci za byle gówno albo ucięcie dłoni i wszyscy wiedzieli i mieli swiadomosć i wiesz co?
kurwa kradli na potęgę
na tym polegała zmiana myślenia w europie kiedyś, kara ma być nieuchronna i stosowna do winy
okrucieństwo i publiczne egzekucje (a w szczególności bez nadzoru sądu) to zwyczajna droga do samosądów, odejbywania niewygodnych ludzi, odjebywania konkurencji itp.
złodziej to też małolat co ukradł batona i może zrobił to raz w życiu, ale jak go odjebią to nie zdąży przemyśleć złego zachowania....
Mógł chociaż wbiec w tych co go podpalili
Tak było w europie w średniowieczu, kara śmierci za byle gówno albo ucięcie dłoni i wszyscy wiedzieli i mieli swiadomosć i wiesz co?
kurwa kradli na potęgę
na tym polegała zmiana myślenia w europie kiedyś, kara ma być nieuchronna i stosowna do winy
okrucieństwo i publiczne egzekucje (a w szczególności bez nadzoru sądu) to zwyczajna droga do samosądów, odejbywania niewygodnych ludzi, odjebywania konkurencji itp.
złodziej to też małolat co ukradł batona i może zrobił to raz w życiu, ale jak go odjebią to nie zdąży przemyśleć złego zachowania....
Nie wytłumaczysz mu raczej.