732
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Znalezione w sklepie ze "śmiesznymi rzeczami"?
Salieri16000 napisał/a:
Znalezione w sklepie ze "śmiesznymi rzeczami"?
Do znalezienia w kilku drogeriach - https://www.ceneo.pl/87334445
Hehe, ale taka prawda. W całym swoim życiu nie sprawdzałem składu szamponu, żelu do mycia, pasty do zębów ani chuj wie czego innego co ma się w łazience.
No może jak na kiblu się coś brało aby chwilę poczytać ale mówię o celowym sprawdzaniu składu dla samej informacji.
Jedyne czym się kieruję przy zakupie szamponu i żelu do mycia to zapach. Niczym innym bo wszystkie normalne kurwa działają identycznie.
Nawet ostatnio wziąłem inny szampon bo nie byłe tego co zwykle i dopiero jak mi się kończyło opakowanie to zauważyłem jakieś pojebane "vegan formula" na etykiecie.
No może jak na kiblu się coś brało aby chwilę poczytać ale mówię o celowym sprawdzaniu składu dla samej informacji.
Jedyne czym się kieruję przy zakupie szamponu i żelu do mycia to zapach. Niczym innym bo wszystkie normalne kurwa działają identycznie.
Nawet ostatnio wziąłem inny szampon bo nie byłe tego co zwykle i dopiero jak mi się kończyło opakowanie to zauważyłem jakieś pojebane "vegan formula" na etykiecie.
Velturałkę napisał/a:
to jestes jakis dzwiny... Czasy gdy nie bylo tel kom o smartfonach nie wspominajac podczas posiedzenia na kiblu kazdy czytal z nudów sklad na butelce ktora byla pod rękąHehe, ale taka prawda. W całym swoim życiu nie sprawdzałem składu szamponu, żelu do mycia, pasty do zębów ani chuj wie czego innego co ma się w łazience.
No może jak na kiblu się coś brało aby chwilę poczytać ale mówię o celowym sprawdzaniu składu dla samej informacji.
Jedyne czym się kieruję przy zakupie szamponu i żelu do mycia to zapach. Niczym innym bo wszystkie normalne kurwa działają identycznie.
Nawet ostatnio wziąłem inny szampon bo nie byłe tego co zwykle i dopiero jak mi się kończyło opakowanie to zauważyłem jakieś pojebane "vegan formula" na etykiecie.
muflonpl napisał/a:
to jestes jakis dzwiny... Czasy gdy nie bylo tel kom o smartfonach nie wspominajac podczas posiedzenia na kiblu kazdy czytal z nudów sklad na butelce ktora byla pod ręką
Oho, widzę, że kolega przeczytał tylko pierwsze zdanie, reszcie nie podołał
muflonpl napisał/a:
to jestes jakis dzwiny... Czasy gdy nie bylo tel kom o smartfonach nie wspominajac podczas posiedzenia na kiblu kazdy czytal z nudów sklad na butelce ktora byla pod ręką
Znam skład na pamięć odświeżaczow do dziś
mrokussw napisał/a:
Znam skład na pamięć odświeżaczow do dziś
A ja znam nawet skład chleba
______________
<lol>
TranzystorWyklęty napisał/a:
Do znalezienia w kilku drogeriach -
Ile????? 20 zl za 500ml? Chyba faktycznie tylko dzieki marketingowi janusze kupia. Sory. Ale dobry żel ktory tylko myje kupisz za 12 zl za 750ml. Fakt, moze na etykiecie ma wiecej informacji o dobroczynnych właściwościach, ale kosztuje tyle co powinien..
Salieri16000 napisał/a:
Znalezione w sklepie ze "śmiesznymi rzeczami"?
a Ty sie nie myjesz, że nie wiesz gdzie można kupić żel pod prysznic? czy tylko szare mydło tak po wojskowemu?
~Velturałkę napisał/a:
Hehe, ale taka prawda. W całym swoim życiu nie sprawdzałem składu szamponu, żelu do mycia, pasty do zębów ani chuj wie czego innego co ma się w łazience.
No może jak na kiblu się coś brało aby chwilę poczytać ale mówię o celowym sprawdzaniu składu dla samej informacji.
Jedyne czym się kieruję przy zakupie szamponu i żelu do mycia to zapach. Niczym innym bo wszystkie normalne kurwa działają identycznie.
Nawet ostatnio wziąłem inny szampon bo nie byłe tego co zwykle i dopiero jak mi się kończyło opakowanie to zauważyłem jakieś pojebane "vegan formula" na etykiecie.
No to dziwne, że taki oświecony naśmiewający się z polackiego robactwa, nie wie takiej rzeczy żeby sprawdzać czy w płynach do mycia i dezodorantach nie ma glinu. Zwłaszcza, że za zachodnią granicą Polski w nowoczesnym świecie powszechne są oznaczenia "without aluminum"/"ohne Aluminium".
hfbnmiuytp napisał/a:
No to dziwne, że taki oświecony naśmiewający się z polackiego robactwa
Ty do mnie to chciałeś napisać?
Velturałkę napisał/a:
Ty do mnie to chciałeś napisać?
Też mnie to ciekawi, może za dużo aluminium przyjął???
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów