Stary farmer miał problem ze swoim najlepszym buhajem który nagle przestał zapładniać krowy. Siedząc przy piwie z kumplami opowiedział im o swoim problemie i jeden mu poradził "mam sposób na byczą erekcję, podchodzę do krowy, wsadzam jej palec w cipsko, dokładnie zbieram śluz i wcieram w nos byka, od razu mu staje i bierze się do roboty". Dla rolnika wydało się to nieco dziwne ale był na tyle zdesperowany, że to wypróbował. Tego wieczoru podszedł do krowy, wsadził jej palec w pochwę i śluz wtarł w pysk buhaja. Byk od razu dostał erekcji i zabrał się za krowę.
Farmer kładąc się spać cały czas myślał o tej sytuacji bo też miał problemy z potencją, położył się po ciemku obok swojej śpiącej żony i zaczął delikatnie pieścić jej pochwę a potem wtarł śluz w swój nos. Od razu dostał wzwodu jak 20 latek i podniecony zapala światło i budzi żonę "Zośka, zośka, popatrz tylko" a żona przecierając zaspane oczy odpowiada "Budzisz mnie tylko po to by pokazać krwotok z nosa?"
Po angielsku brzmi trochę lepiej ale przetłumaczyłem najlepiej jak się dało
Farmer kładąc się spać cały czas myślał o tej sytuacji bo też miał problemy z potencją, położył się po ciemku obok swojej śpiącej żony i zaczął delikatnie pieścić jej pochwę a potem wtarł śluz w swój nos. Od razu dostał wzwodu jak 20 latek i podniecony zapala światło i budzi żonę "Zośka, zośka, popatrz tylko" a żona przecierając zaspane oczy odpowiada "Budzisz mnie tylko po to by pokazać krwotok z nosa?"
Po angielsku brzmi trochę lepiej ale przetłumaczyłem najlepiej jak się dało
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis