- Co robi ksiądz-futbolista (amerykański) w szkole specjalnej?
- Touchdown.
- Touchdown.
Jestem lekko po trzydziestce, mam kryzys egzystencjalny, bo jaki ma sens zapierdalać i później umrzeć ot tak. Niewiele mi brakuje, żeby jebnąć tak po prostu wszystkim i udać się chuj wie gdzie, choćby nawet na połów kangurów żeby tylko odnaleźć siebie. I niby wszystko ma sens a tu nagle chuj, bongman wypierdala z dowcipem.
______________
"- Patrz panie to twój potomek , hrabia co się z ludem dzielił
Co On takiego Ci zrobił, że straciłeś sens życia?
Jak dla mnie Jego żart jest godny browara
Australijskie nie są smaczne, mają za dużo żyłek. O wiele lepsze są te z Arktyki, tylko jakieś takie czarno-białe niestety..
Powinno byc tak :
Co robi ksiądz-futbolista (amerykański) w szkole specjalnej?
- Rucha dzieci.