Amen
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Biały z białym kapturem napierdala czarnego, Ku Klux Klan kurwa
@Rufi:
Zostaw go w spokoju. Biedny chłopczyna ma whiskas zamiast mózgu.
Na poważnie:
@Unofakjando
Ogarnij się, chyba w każdym temacie robisz błąd ortograficzny i w ciągu godziny zebrałeś już za to kilka pochwał...
Zostaw go w spokoju. Biedny chłopczyna ma whiskas zamiast mózgu.
Na poważnie:
@Unofakjando
Ogarnij się, chyba w każdym temacie robisz błąd ortograficzny i w ciągu godziny zebrałeś już za to kilka pochwał...
No i huj ale za to znalazłem w necie Księdza co napierdala kogoś i oblewa wodą, i to jest to. Men don't fap its danger for you and you pc
Unofakjando napisał/a:
Men don't fap its danger for you and you pc
A co ma piernik do wiatraka?
No tak... Skąd masz znać język angielski skoro polskiego się jeszcze nie nauczyłeś w szkole (w tym zdaniu też zrobiłeś błędy)
P.S: Nie mam PC
kłócą się o mąke
@Unofakjando
Czy sprawdziłeś ten test IQ na końcu filmiku ?? Bo widzę ze nie. I zrób coś dobrego dla społeczeństwa skocz z dachu na deski z gwoździami
Czy sprawdziłeś ten test IQ na końcu filmiku ?? Bo widzę ze nie. I zrób coś dobrego dla społeczeństwa skocz z dachu na deski z gwoździami
Unofakjando napisał/a:
No i huj ale za to znalazłem w necie Księdza co napierdala kogoś i oblewa wodą, i to jest to. Men don't fap its danger for you and you pc
Unofakjando można być dysortogragikiem i dyslektykiem, ale w tej sytuacji korzystanie ze słownika ortograficznego jest obowiązkowe. Nie ważne jak fajny filmik wrzucisz, zostaniesz zeżarty za byki i ch*j, oczywiście przez ''ch''.
Nie ma takiego czegoś jak dysgrafia, dysortografia i inne dysmózgowia. Ludzie sobie wymyślili to.
SQT napisał/a:
Nie ma takiego czegoś jak dysgrafia, dysortografia i inne dysmózgowia. Ludzie sobie wymyślili to.
Tak samo jak twierdzi doktor Mahmud Ahmadineżad o holokauście, wymysł zachodu i chuj.
@Linekk
heh trochę przeginasz, co jak co SQT ma racje, kiedyś tego DYS- niebylo.. bo były kable do żelaska, prodiża, albo smycz od psa ;D
teraz jest bezstresowe wychowanie kurwa i jakieś dysgrafie, dysmózgowie, to powstalo jakies JP100%, kiedys dostałby "blondyną" albo "szatynką" od Milicji wpierdol przyszedl by do domu z płaczem ze coś przeskrobał i dostałby drugi wpierdol od ojca!!
heh trochę przeginasz, co jak co SQT ma racje, kiedyś tego DYS- niebylo.. bo były kable do żelaska, prodiża, albo smycz od psa ;D
teraz jest bezstresowe wychowanie kurwa i jakieś dysgrafie, dysmózgowie, to powstalo jakies JP100%, kiedys dostałby "blondyną" albo "szatynką" od Milicji wpierdol przyszedl by do domu z płaczem ze coś przeskrobał i dostałby drugi wpierdol od ojca!!
@up
A co Ty psychologię skończyłeś, że taki znawca jesteś? -.- Gówno prawda jest to co piszesz. To, że Ty nie masz takiego problemu to nie znaczy, że inni go nie mają. Nie wiesz jak to jest to się nie odzywaj. Uważam się za inteligentnego i nie mam problemów z nauką, nie jestem dzieckiem JP i neostrady, nie cofam się w tył, a mimo to mam dysleksję i dysgrafię. Z dysleksji trochę wyszedłem przez ćwiczenia, ale z dysgrafią ni chuja sobie poradzić nie mogę i pomimo, że lat mam 19 to piszę pismem dziecka 5/6 kl. podstawówki. Więc Ty mi kurwa nie mów, że to jest wina bezstresowego wychowania, niskiego IQ, lenistwa i innego gówna.
Jeszcze jedno. Na maturze nie skorzystałem z żadnych dodatkowych przywilejów. Ani dyslektyka, ani dysgrafika.
A co Ty psychologię skończyłeś, że taki znawca jesteś? -.- Gówno prawda jest to co piszesz. To, że Ty nie masz takiego problemu to nie znaczy, że inni go nie mają. Nie wiesz jak to jest to się nie odzywaj. Uważam się za inteligentnego i nie mam problemów z nauką, nie jestem dzieckiem JP i neostrady, nie cofam się w tył, a mimo to mam dysleksję i dysgrafię. Z dysleksji trochę wyszedłem przez ćwiczenia, ale z dysgrafią ni chuja sobie poradzić nie mogę i pomimo, że lat mam 19 to piszę pismem dziecka 5/6 kl. podstawówki. Więc Ty mi kurwa nie mów, że to jest wina bezstresowego wychowania, niskiego IQ, lenistwa i innego gówna.
Jeszcze jedno. Na maturze nie skorzystałem z żadnych dodatkowych przywilejów. Ani dyslektyka, ani dysgrafika.