Są ludzie dla których tatuaże to pewna forma wyrażania siebie, podobają im się i robią je z celów czysto artystycznych.
Znam sporo osób z tatuażami i na 1 rzut oka to normalni ludzie jednak u każdego z nich w dzieciństwie występowały problemy w rodzinie albo mieli problemy w życiu dorosłym (wczesno-dorosłym), popadali w jakieś poważniejsze kłopoty czy to ze zdrowiem czy też z prawem.
Znam dziewczynę która zrobiła sobie tatuaż gdy matka wyrzuciła ją z domu.
Sam uwaga, też miałem ochote pierdolnąć sobie kiedyś dziare (w sumie to 2 razy). Patrząc z perspektywy czasu były to najsłabsze okresy w moim życiu, raz chciałem sobie jebnąc jakiś mały napis, kompletnie niewidoczny dla innych, który by mi o czymś przypominał, i był dla mnie przestroga na przyszłość. Drugi raz (a w zasadzie to pierwszy, bo to było przed tamtmy przypadkiem), miałem ochote pierdolnąć sobie coś na plecach. W tamtym czasie to była ochota, niczym niby niespowodowana, ale jednak mineło 5 lat i teraz wiem, że był powód.
Kwestia zdystansowania do sytuacji i spojrzenie z innej perspektywy wiele rozjaśnia.
Ktoś wspomniał o makijażach i wyzywającym ubraniu kobiet (faceci z resztą też się stroją). kiedy kobieta i facet najbardziej się stroją? Kiedy szukają adoracji, i to jest też prawda, nie mylmy zadbania, czyli lekkiego make up'u podkreślającego kobiecość z malowaniem się jak pisanka.
Osoby które ta mocno zareagowały na to negatywnie, tylko pozatwierdzają, że mają jakiś problem, i niekoniecznie jest to defekt "iq"
HohHOhOHOhOhOH
Czyli jak mam wytatuowane imię swojego dziecka, to jestem psychopatą? : (
Raczej durniem. Nie jesteś w stanie zapamiętać imienia swego dziecka bez ściągi?
Czy ludzie nie przesadzają czasami z psychologią? To dziedzina wymyślona przez człowieka więc może być omylna. Zresztą, dziupla na obrazku narysowanym przez dziecko niby oznacza problemy seksualne, no kurwa, w takim razie u mnie w zerówce było od chuja seksualnych pojebów . Największymi pojebami jakich widziałem byli chyba psychologowie na psychotestach, sama rozmowa z nimi udowadniała mi, że nie myślą jak przeciętny człowiek.
Niemniej - powinno mi być przykro po takim masakrującym pojeździe po mnie A raczej o dziwo nie jest. To niestety jest jak z trawą, kościołem, czy przerabianiem zwierząt futerkowych na płaszczyki - ciężko zaakceptować komuś całkowicie inne, niezgodne ze swoimi poglądy.
A na sam koniec: nie wykluczam u siebie osobowości osobowości socjopatycznej. Narcystyczną raczej tak. W każdym razie jak mnie przebadają po tym jak ożenię komuś kosę - o wynikach dam znać.
A to, że tatuaże posiadają osobnicy odbiegający od ogólnie pojętej normalności, nie ulega raczej wątpliwości.
A akurat psychopatię można "nabyć", nawet w dość późnym wieku, co dowodzą przypadki setek tysięcy żołnierzy którzy przez urazy psychiczne doznane podczas walki przechodzili "transformację" z grzecznych, porządnych obywateli w bezduszne maszyny do zabijania.
Nie nabyć tylko aktywować. Sam napisałeś o setkach tysięcy żołnierzy. Dlaczego żołnierzy? Bo jak już napisałem psychopaci, którzy stanowią ~3% społeczeństwa, wybierają zawody podwyższonego ryzyka.
Sam podkreśliłeś jak ważne jest stosowanie jednoznacznych pojęć. Nie mylmy psychopaty z socjopatą [chociaż bardzo często to ta sama osoba ] - kochający Kowalski któremu zboczeniec zgwałcił i zabił dziecko może owego zwyrola żywcem ze skóry obdzierać i będzie piał z radości jak szalony. Ano właśnie. Będzie piał z radości. Psychopaci nie pieją z radości bo jej nie czują. Nasz pan Kowalski w wyniku tragicznych doświadczeń stanie się socjopatą a nie psychopatą.
Wiem, że zależnie od książki te pojęcia mogą się wymieniać znaczeniami ale jeszcze raz zaznaczę - nie można używać dwóch różnych pojęć do opisywania tego samego zjawiska.
A co do gejów, zoofilów, pedofilów etc to temat na inną i dłuższą dyskusję. Nie można wszystkich zaburzeń wrzucać do jednego wora, lepiej jest patrzeć na nie w sposób izolowany.
Dowiedziono naukowo, że osoby ze zdrową psychiką nie robią sobie tatuaży, nie noszą ostentacyjnych strojów, makijażu, kolczyków w innych niż uszy miejscach i o przyciągających uwagę rozmiarach ("tunele", wielkie "bycze" kolczyki w nosie etc), robią tak tylko i wyłącznie ludzie pragnący zwracać na siebie uwagę - narcyzi i socjopaci. Co prawda zarówno osobowość narcystyczna jak i lekka socjopatia nie jest jakimś wielkim zwyrodnieniem, ale np. ja będąc właścicielem dużej firmy zastanowiłbym się dwa razy nad zatrudnieniem kogoś takiego, gdyż z małych problemów potem wychodzą duże...
Poprszę link do tych badań. Tak w ogóle, to jakby ktoś miał tauaż np. na pośladku, to ciekawe skąd byś się dowiedział, że ma tatuaż. Kazał byś się rozbierać na rozmowie kwalifikacyjnej?
Mam blizne na lewym ramieniu, ot zwykłe poparzenie słoneczne i przypadkowe zdarcie uszkodzonego naskórka. Myślałem o tym, żeby zrobić w tym miejscu tatuaż bo najzwyczajniej w świecie ręka z blizną wygląda chujowo, ale szkoda mi kasy. Teraz dowiaduje się, że gdybym zrobił ten tatuaż to stane się przez to socjopatą. Dodam tylko, że na badaniach psychologicznych nie stwierdzono u mnie żadnych socjopatycznych zachowań.
.
Nie wiem czy od razu socjopatą ale jesteś głupi. Przecież właśnie potwierdziłeś to co jest napisane w książce. Masz kompleksy z powodu blizny, i chcesz ja zakryć robiąc tatuaż.
Sam podkreśliłeś jak ważne jest stosowanie jednoznacznych pojęć. Nie mylmy psychopaty z socjopatą [chociaż bardzo często to ta sama osoba ] - kochający Kowalski któremu zboczeniec zgwałcił i zabił dziecko może owego zwyrola żywcem ze skóry obdzierać i będzie piał z radości jak szalony. Ano właśnie. Będzie piał z radości. Psychopaci nie pieją z radości bo jej nie czują. Nasz pan Kowalski w wyniku tragicznych doświadczeń stanie się socjopatą a nie psychopatą.
Mam znajomego, nie chciało mu się uczyć, jednocześnie jest porządnym człowiekiem i chce od zycia czegoś więcej. Wybrał wojsko, nie dlatego, że lubi się napierdalać, a jest to dla niego zwykła praca, choć podwyższonego ryzyka.
@UP
W google scholar masz od chuja materiałów.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów