![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/6666309265bc9945bc241e.png)
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/6666309265bc9945bc241e.png)
![Avatar](https://i.sadistic.pl/images/avatars/default-avatar.png)
![Zaloguj się aby postawić piwo autorowi tego posta](/images/beer-icon.png)
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
trzeba przyznać, że ogarnięty, bo ciapaty to zwykle z bańki
to chyba jest szyba refleksyjna, koń zobaczył swoje odbicie i przywalił
trzeba przyznać, że ogarnięty, bo ciapaty to zwykle z bańki
Czyli jebnięty, koń też.
- Barman, małe jasne proszę.
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł. Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi półszeptem:
- Dziwne, nie?
A barman:
- Dziwne... zawsze jasne pił...
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/10078026538d.gif)
To ten koń z tego kawału, który wchodzi do baru i siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman, małe jasne proszę.
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł. Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi półszeptem:
- Dziwne, nie?
A barman:
- Dziwne... zawsze jasne pił...
Przeczytaj to sobie tak długo, aż zrozumiesz, że to, co napisałeś, nie ma sensu (tak, nie jest zabawne).
W żadnym momencie.
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_smile2.gif)
To ten koń z tego kawału, który wchodzi do baru i siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman, małe jasne proszę.
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł. Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi półszeptem:
- Dziwne, nie?
A barman:
- Dziwne... zawsze jasne pił...
Po chuj dwa razy jasne piwo?
A ten kawał brzmiał inaczej.
Podczas picia piwa barman mówi do konia:
- Sorki, ale nigdy nie widziałem, żeby w moim barze koń zamawiał piwo.
Na to koń:
- I nic dziwnego. Z takimi cenami?