Czeczeński zawodnik kyokushin pokazujący, że w realnej SPORTOWEJ walce "latające" kopnięcia też mają sens.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Noo, ja bym z nim na solówke nie chciał iść
Hmmm. 2:02 - w Kyokushin zabronione jest łapanie... Każdy ogarnięty karateka Ci powie, że 70% to są ręce, 30% nogi, więc uderzanie z półobrotu jest dość, a nawet bardzo ryzykowne... Choć muszę przyznać, że szybki jest jebany
XasakkuX napisał/a:
Hmmm. 2:02 - w Kyokushin zabronione jest łapanie... Każdy ogarnięty karateka Ci powie, że 70% to są ręce, 30% nogi, więc uderzanie z półobrotu jest dość, a nawet bardzo ryzykowne... Choć muszę przyznać, że szybki jest jebany
W praktyce każdy z czasem gdzieś tam złapie:) W Polsce podobne techniki na zawodach wychodziły Sypieniom z Wrocławia.
I to jest kurwa prawdziwy sport walki a jakiś gejowski wrestling ...
Gdyby byl taki zajebisty poszedlby do UFC bic sie za dobra kase, a nie kurwa za 200zl i odzywki w jakiejs chujni
@up to tak samo jakby powiedzieć o osobach trenujących podnoszenie ciężarów, skoro są tacy silni to czemu nie idą do Strongmanów, gdzie jest większe siano? Koleś realizuje się w swojej dyscyplinie, jest w niej dobry i to jest zajebiste.
Styl walki bardzo efektowny zalatuje troche taekwondo . Dla mnie najlepszy i tak byl Andy Hug. Osu
To mi się podoba nie dość że gościu wygrywa to robi to w bardzo pokazowym stylu nie czai się jak ta cała reszta tylko stawia wszystko na jedną kartę i wykańcza przeciwników atakami jak z filmów
Karate tsunami to jest mistrzostwo! Walka łopatą! Typ, który to stworzył ponoć kiedyś z obozu wyleciał za przekazywanie bzdur uczniom