Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Dziękować Bogu/opatrzności, że nie było pieszych na chodniku. To chyba centrum Krakowa, więc naprawdę szczęscie, nawet mimo nocnej godziny.
Fart, bo tam gdzie polecieli w barierki to jest ta otwarta strona mostu gdzie jest ruch pieszych, a tam gdzie się wjebali się w murek to często ludzie siedzą.
Weźcie nie pierdolcie jak nie macie pojęcia. Zobaczcie sobie jsk wygląda profesjonalna klatka w autach rajdowych, nawet przy grubym dzwonie, gorszym niż ten w Krakowie załodze nic się nie dzieje.
Chuja wiesz w nogach śpisz, to że dach nie zmiażdży głów załogi nie znaczy że nie działają na nich duże siły i że nie odklei im się nic w środku.
może być ciężko zapakować ich do trumien
E na zdjęciu po jednym widać że nie jest źle.
Dobry, doświadczony kierowca. Zobqczył pieszego wchodzącego w niedozwolonym miejscu i dał po hablach. To go wytrąciło z toru jazdy i wpadł na nieoświetlone barierki, przez które auto straciło resztki kontroli i wpadło na niezabiezpiecziny budynek. Winny jest pieszy, zarządca d4ogi i wykonawca remontu. Prokurator będzie miał pelme ręce roboty.
Mój znajmomy policjant mówi, że gdyby miał kakakask, nic by się nie stało...
Pierdolisz, pieszego to on wcale nawet nie zauważył . Wpadł w poślizg przed barierkami , bo to ich nie zauważył zapierdalając 170 km/h . Nie ma o czym nawet gadać , wina kierowcy że tak zapierdalał ,przekraczając o ponad trzy razy dozwoloną tam prędkość 50 na godzinę.
Dobry, doświadczony kierowca. Zobqczył pieszego wchodzącego w niedozwolonym miejscu i dał po hablach. To go wytrąciło z toru jazdy i wpadł na nieoświetlone barierki, przez które auto straciło resztki kontroli i wpadło na niezabiezpiecziny budynek. Winny jest pieszy, zarządca d4ogi i wykonawca remontu. Prokurator będzie miał pelme ręce roboty.
Jaja sobie robisz? Przy tej prędkości nie zmieściłby się i tak bo droga zamknięta. Pieszy nie miał znaczenia.
Szybką kalkulacją - na poprzednim skrzyżowaniu miał około 147 km/h
Piszą, że to tragedia w mediach.
Jak w mediach, skoro rozjebali się na jakimś chodniku...
Kurde... buty jemu nawet nie spadły...
I kolana się nie zginali dla jego.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów