18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:52
Znalazłem dzisiaj interesującą notkę o środku Oscillococcinum . Opis nieprzeredagowany z wikipedii.

Preparat można nabyć w aptekach bez recepty. Producent jako wskazania do jego stosowania podaje zwalczanie stanów grypowych i przeziębień. Działanie lecznicze Oscillococcinum ma polegać na skróceniu czasu trwania infekcji oraz łagodzeniu jej objawów.

W jednym gramie preparatu znajduje się 0,85 g sacharozy (cukru spożywczego) oraz 0,15 g laktozy (cukru mlecznego). Substancja aktywna znajdująca się w sprzedawanym dziś leku ma stężenie 200C, odpowiadające 1 części substancji aktywnej na 10400 (jedynka i 400 zer) części rozpuszczalnika. Oznacza to, że w peletkach preparatu nie znajduje się ani jedna cząsteczka substancji aktywnej.

Preparat Oscillococcinum został zaproponowany przez Josepha Roya (1891–1978), francuskiego lekarza wojskowego, który prowadził pracę badawczą podczas epidemii grypy (tzw. hiszpanki) w 1919 roku. Przebadał on różne substancje pochodzenia biologicznego m.in. narządy dzikiej kaczki berberyjskiej (łac. Anas barbariae), uważanej wówczas przez niektórych za nosiciela wirusów grypy. Autolizat z jej wątroby i serca okazał się w ocenie Roya źródłem substancji modulujących układ odpornościowy człowieka.



Nie uwzględniając tej laktozy w składzie za kilogram zwykłego cukru w tabletkach wychodzi ponak 2000 zł ;] Zna ktoś podobne specyfiki homeopatyczne, gdzie stosunek cena/skuteczność terapeutyczna dąży do nieskończoności ?
Zgłoś
Avatar
Machol 2013-04-11, 16:21 2
Żałosne jest wpierdalanie homeopatii i wiary w Boga w jeden wór, jak to niektórzy czynią. Co do Boga dowodów na jego istnienie (lub nieistnienie) po prostu nie ma i nie mogą zaistnieć. Bzdurę homeopatii daje się udowodnić, tym bardziej że producenci silą się na naukowe wyjaśnienia... No przepraszam bardzo, normalny wierzący nie wpierdala Boga do nauki na siłę, a te pojeby od homepatii tak.
Ja wierzę w Boga a nie wierzę w homeopatię - tego pierwszego nie próbuję tłumaczyć bo to mój zasrany interes, ale to drugie jak najbardziej da się obalić.
Zgłoś
Avatar
lith 2013-04-11, 16:23
Tylko po chuj wydawać na homeopatyk jak można sobie browara kupić, a efekt ten sam: jak ma przejść to przejdzie.
Zgłoś
Avatar
snik0 2013-04-11, 16:24 1
Ja się z HIVa wyleczyłem słodząc przez 10 lat herbatę dwiema łyżeczkami cukru.
Zgłoś
Avatar
Z................z 2013-04-11, 16:55 1
@nananabatman

Oczywiście, zjawisko efektu placebo jest Ci obce. Ja nie wierzę w homeopatię, gdyż lek o tak niskim rozcieńczeniu że musiałbym łyknąć cały kontener wypełniony nim by zadziałał na mój organizm inaczej niż psychicznie nie jest mi w stanie pomóc. A w ciągu ostatnich 10 lat tylko dwukrotnie zażywałem antybiotyk, raz gdy miałem anginę, za drugim razem podczas zapalenia zatok. Wiara w coś co naukowo zostało obalone jest ślepą głupotą. Wiarę w Boga można zrozumieć, w homeopatię nie.
Zgłoś
Avatar
kapral 2013-04-11, 17:15
a ja lecze sie homeopatycznie od hmmm... ponad 12 lat i jedyne co przyjmuję to kompleks witaminowy bo ćwiczę. (:

a wy zakompleksione słodziaki o wypranych mózgach ile wydajecie w aptekach? no powiedzcie? na gripexy i inne świństewka? bierzecie już wagon leków?

jestem chory raz do roku i raz do roku jadę do pana homeopaty, wizyta kosztuje 120zł czyli jedna wasza wizyta po tabletki na katar kaszel ból głowy zapalenie oskrzeli i inne bzdurki.

pogadajcie z kimś ze swoich znajomych kto leczy się homeopatycznie to się zdziwicie.

JA WIEM JA ROZUMIEM że to burzy wasz światopogląd i nie pozwalacie temu dostać się do waszej głowy ponieważ musielibyście się przyznać że przez całe życie jesteście w błędzie i tak na prawdę to nie potrzeba wam tony leków na przeziębienie tylko wystarczy uruchomić NATURALNE PROCESY ODPORNOŚCIOWE poprzez leki homeopatyczne (przykładowo).

buziam, ściskam i pozdrawiam!

P.S. 1 porównywanie osciloccocinuum do homeopatii jest błędne ale nie chce mi sie tego tłumaczyć.

P.S. 2 mama mojego bliskiego znajomego ma sieć aptek (około 11 oddziałów) i zgadnijcie jak leczyła go od małego.. kto powiedział "homeopatycznie od 10 lat" wygrał wirtualne piwo
mało wam? kogos bliskiego z rodziny szpital wypisał bo nie miał już mocniejszych antybiotyków żeby wyleczyć bodaj 3 miesiecznego zapalenia płuc i spisali go na umieszczenie w deskach. i co? po 5 miesiącach leczenia homeopatycznego typ już był praktycznie zdrowy.
mało wam? spotykałem się jakiś czas z dziewczyną która też od małego leczyła się homeopatycznie i historia jest podobna

P.S. 3 jak chcecie podważać to co piszę to sobie podważajcie, żyjcie i zgnijcie.

P.S. 4 nie krytykuję medycyny za to że robi operacje - krytykuję koncerny farmaceutyczne za wciskanie ludziom leków które nie leczą
Zgłoś
Avatar
Yaniu 2013-04-11, 17:21 3
To do uruchomienia procesów odpornościowych potrzebna jest homeopatia? Spędziłem całe życie w błędzie
Zgłoś
Avatar
fruityguy 2013-04-11, 17:21 1
@up Co miało na celu wstawienie obrazka z Acodinem ? Dextrometorfan działa przeciwkaszlowo

Jeszcze ktoś mu 10 piw strzelił
Zgłoś
Avatar
kapral 2013-04-11, 17:25
Yaniu napisał/a:

To do uruchomienia procesów odpornościowych potrzebna jest homeopatia? Spędziłem całe życie w błędzie



jak całe życie żresz leki to organizm nie jest nauczony sam się bronić
Zgłoś
Avatar
Alonso 2013-04-11, 17:26
a najlepsze są informacje na ulotkach, że w przypadku przedawkowania trzeba skontaktować się z lekarzem.
Chyba dietetykiem kurwa
Zgłoś
Avatar
AutoPlecak 2013-04-11, 17:52
Zgłoś
Avatar
Noriax 2013-04-11, 17:53
Machol napisał/a:

Żałosne jest wpierdalanie homeopatii i wiary w Boga w jeden wór, jak to niektórzy czynią. Co do Boga dowodów na jego istnienie (lub nieistnienie) po prostu nie ma i nie mogą zaistnieć. Bzdurę homeopatii daje się udowodnić, tym bardziej że producenci silą się na naukowe wyjaśnienia... No przepraszam bardzo, normalny wierzący nie wpierdala Boga do nauki na siłę, a te pojeby od homepatii tak.
Ja wierzę w Boga a nie wierzę w homeopatię - tego pierwszego nie próbuję tłumaczyć bo to mój zasrany interes, ale to drugie jak najbardziej da się obalić.



Modlitwa też działa na zasadzie placebo. I można to również udowodnić naukowo. W 99% przypadkach nie ma wymiernych skutków, pacjent nie zostanie wyleczony bez leków, operacji itp. A te 1% to skutek pozytywnego myślenia, wyjątkowych genów pomagających w zdrowieniu, tak jak w przypadku tych wszystkich homeopatii czy inszych szamaństw.
Zgłoś
Avatar
beephe 2013-04-11, 17:59 6
kapral napisał/a:

a ja lecze sie homeopatycznie od hmmm... ponad 12 lat i jedyne co przyjmuję to kompleks witaminowy bo ćwiczę. (:

...



Paaanie, ja ostatnio byłem u lekarza jakieś 5 lat temu. Przez ten czas jedyne co to jakiś katar w zimie, a wcale nie przepłacam za cukier.

Mój kumpel miał kiedyś boleriozę i chodził do jakiegoś druida dotykać złotą kulę z tombaku, 100 zł za wizytę i też mu się wydawało, że pomaga.

Jakby mi się but rozjebał to jednak nie chciałbym sypać na niego cukru, ani żeby jakiś energoterapeuta naprawiał go swoimi mocami. Wole jakiegoś oldschoolowego szewca co to po prostu sklei lub zszyje.
Zgłoś
Avatar
misery 2013-04-11, 18:07
faktopedia.pl/474461/Dobrze-znany-lek-na-przeziebienie
Zgłoś
Avatar
CarolOtyła 2013-04-11, 18:23 4
kapral napisał/a:



mało wam? spotykałem się jakiś czas z dziewczyną która też od małego leczyła się homeopatycznie i historia jest podobna



Debile łączą się w pary
Zgłoś
Avatar
Yaniu 2013-04-11, 18:35 1
kapral napisał/a:



jak całe życie żresz leki to organizm nie jest nauczony sam się bronić


I to jest kurwa wasza jedyna linia obrony. Zakładanie z góry, że ten drugi jedzie ciągle na lekach. Przykro mi, ale przemysł farmaceutyczny to jedno wielkie gówno, a homeopatia jeszcze większe.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie