To stawienie jej czoła
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Chrystepanie, a teraz go tak pizdnąć z tyłu...
Sam mam lęk wysokości i owszem, po części to prawda. Ale tak bym nie wylazł. Jak jestem na dużej wysokości zawsze muszę się czegoś trzymać i to po uprzednim upewnieniu się, że jak bym miał się poślizgnąć, to rodzaj uchwytu da mi szanse na utrzymanie się. Ale nie ma opcji, bym w ogóle za tą barierkę wylazł.
Najgorsze w pokonywaniu lęku wysokości w ten sposób jest to, że wyjść wyjdziesz, nawet na samą górę budynku, do pewnego momentu będzie ci dobrze szło a potem nagle paraliż - i albo się złapiesz w panice czegokolwiek i będziesz się trzymać tak długo aż strażacy cię nie ściągną, albo spanikujesz totalnie i zlecisz, tak samo jest z pływaniem - można kilka lekcji wziąć na basenie i będzie ok, myślisz sobie "ok, umiem pływać lęk pokonany, lecę na jezioro", płyniesz sobie po płytkiej wodzie jest ok, wypływasz kawałek i nagle rozglądasz się, atak paniki, zapominasz w momencie wszystkiego o pływaniu, machasz bezładnie rękami i próbujesz dotknąć stopami dna (które niestety jest kilkanaście metrów niżej a nie 1,5 metra jak na basenie)
Czekałam aż spadnie.
Ma ktoś jakiś materiał tego typu tylko że typ spada z wieżowca czy coś w ten deseń?