Wooooo kjerwa, dwie rodziny przemytników na krzyż w mieście a Ci będą się mierzyć między sobą. Załatwcie razem przemeblowanie mordy autorowi liściku i po sprawie a nie buchacie sami do siebie.
Prawda jest taka, że gdyby adresat listu byłby ćpunem i złodziejem to albo :
- psiarskie dawno na chacie + wniosek o ukaranie
- wpierdol od lokalnych prawilniaków co sprawiedliwie rozdają ciosy.
Żaden szanowany się człowiek co zna nawet małych gangusów nie załatwia spraw w taki sposób. Dodatkowo jeśli ma jakieś przesłanki lub dowody niech zostawi to instytucji, która jest od egzekwowania prawa. Tyle w temacie napinacze, pewnie sami wrzucacie karteczki sąsiadom, że za głośno jebią swoje żony lub panienki.