Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@dionizodoros Oj biedna mlodziezy, jak juz znajdziesz sobie dziewczyne, to bedziesz dziekowal swiatu za te Twoje "tylko hormony", jak Ci opierdoli lodzika, a teraz to: A) Albo masz cos z glowa B) udajesz takiego ą ę, zeby pokazac jaki to alternatywny jestes co u gimbazy jest normalna przypadloscia.
Czyli każdy kto nie myśli tak jak ty, jest albo pozornie alternatywny, albo jest gimbusem? Dużo więc jest alternatywnych gimbusów po obu stronach barykady sporu np. o boga, czy innych kłótni politycznych...
Ja dam radę tobie podobną: najpierw skończ liceum, a może później zrozumiesz wreszcie, że seks nie jest najlepszym uwieńczeniem dnia każdego. Że wałkowanie 24h na dobę tematu 'seks', może się znudzić.
A dlaczego miałaby się zgodzić na robienie tego bez gumy? Ba, dlaczego w ogóle miałaby się na to zgodzić?
Hmm... Może dlatego, że skoro facet robi Tobie dobrze, to możesz się odwdzięczyć tym samym. Zaleciało średniowieczem
Pozwolę sobie nie zgodzić z tobą co do seksu jako największej przyjemności. Aldous Huxley mawiał Intelektualista to człowiek który odkrył coś ciekawszego niż seks. I on do końca nie miał racji. Prawdziwą przyjemność daje władza, a seks i pieniądze to jej pochodne. Owszem jeśli jedyną rzeczą jaką zarządzasz to twoja laska to seks jest największą przyjemnością. Pochodzi ona nie z samego stosunku/robienia loda, ale dominacji (władzy) nad nią.
Rusofil, żeby ktoś tobie patelnie wylizał to byś chciała, ale odwdzięczyć się lodzikiem to niiiiiiiii bo to fe...
Kurwa... W ogóle powiedzcie mi jak można robić loda w prezerwatywie...
Nie, nie chciałabym. Nie interesuje mnie seksualność.
Hmm... Może dlatego, że skoro facet robi Tobie dobrze, to możesz się odwdzięczyć tym samym. Zaleciało średniowieczem
W ogóle nie wyobrażam sobie ani tego robić ani kogoś, kto robi to mnie. To obrzydliwe. Seksualność może i jest naturalna, ale jest dla mnie tak samo obleśna jak załatwianie swoich potrzeb w kiblu.
Rozumiem jeśli chodziłoby tu o lizanie dupy (niektóre lubią) ale jak dziewczyna już uprawia z kimś sex i nie robi loda to jest to zła dziewczyna. Nie wiem czemu ale kobiety mają zakodowane w głowie lubienie ssania pały tylko niektóre jeszcze tego w sobie nie odkryły. Mam nadzieję, że spotkasz na swojej drodze poczciwego człowieka dzięki któremu będziesz mogła dojrzeć seksualnie i emocjonalnie a wtedy będziesz ssać jak niemowlę cyca.
Powiem ci jedno: chyba cię pojebało. Za dużo pornoli oglądasz, musisz przestać, bo zaburza ci się światopogląd.
W ogóle nie wyobrażam sobie ani tego robić ani kogoś, kto robi to mnie. To obrzydliwe. Seksualność może i jest naturalna, ale jest dla mnie tak samo obleśna jak załatwianie swoich potrzeb w kiblu.
A wiesz, że starożytni załatwiali swoje potrzeby w publicznych toaletach? Przy wszystkich! Dopiero Kościół upowszechnił tezę, że wypróżnianie to jak to nazwałaś "obleśna potrzeba". Ciekawe słowa jak na osobę, posiadającą w avatarze płonącą świątynię.
Z pełnym szacunkiem i w ogóle, ale uważam, że nikt Cię jeszcze porządnie nie wydupczył, stąd ta cała aseksualność. Jeśli masz 21 lat jak podajesz, śmiem twierdzić, że albo późno przechodzisz bunt, albo z Twoją psychiką dzieje się coś złego. Proponuję udać się do seksuologa. Rozmnażanie jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu każdego CZŁOWIEKA i jeśli w tym wieku Cię nie masz potrzeby dzielenia się z kimś swoją intymnością to jest coś nie w porządku. Pozdrawiam i życzę udanego pożycia.
A wiesz, że starożytni załatwiali swoje potrzeby w publicznych toaletach? Przy wszystkich! Dopiero Kościół upowszechnił tezę, że wypróżnianie to jak to nazwałaś "obleśna potrzeba".
Pieprzysz. I w państwach polis helleńskich były odseparowane pomieszczenia na wypróżnianie, i w domach Rzymskich, i w zakonach buddyjskich...
Z pełnym szacunkiem i w ogóle, ale uważam, że nikt Cię jeszcze porządnie nie wydupczył, stąd ta cała aseksualność. Jeśli masz 21 lat jak podajesz, śmiem twierdzić, że albo późno przechodzisz bunt, albo z Twoją psychiką dzieje się coś złego. Proponuję udać się do seksuologa.
Już nie musi: zdaje się, że udzieliłeś jej zarazem rady na temat zdrowego ducha, w zdrowym ciele. Toż jesteś wykwalifikowanym badaczem dusz.
Nie ty decydujesz co jest lepsze dla kogo. Gdybyś jednak wiedział to, byłbyś w tej chwili najszczęśliwszym ze wszystkich ludzi: zapewne byś zaczął od siebie to uszczęśliwianie.
Pieprzysz. I w państwach polis helleńskich były odseparowane pomieszczenia na wypróżnianie, i w domach Rzymskich, i w zakonach buddyjskich...
Dosyć duże pomieszczenia z 'ławką' naokoło pod ścianami, z otworami, które służyły do wiadomego celu. Nie było tam żadnych ścian czy zasłon, ludzie siadali obok siebie, robili co trzeba i wycierali się... gąbką. Nie znano wtedy papiero toaletowego. A gąbka była wielokrotnego użycia...
Już nie musi: zdaje się, że udzieliłeś jej zarazem rady na temat zdrowego ducha, w zdrowym ciele. Toż jesteś wykwalifikowanym badaczem dusz.
Nie ty decydujesz co jest lepsze dla kogo. Gdybyś jednak wiedział to, byłbyś w tej chwili najszczęśliwszym ze wszystkich ludzi: zapewne byś zaczął od siebie to uszczęśliwianie.
Ja jestem szczęśliwym człowiekiem. Bez problemów natury intymnej, pragnę zdradzić każdemu receptę na szczęście, bo to żadna tajemnica. W wolnych chwilach rozmawiam z Jezusem, a z Buddą gram w szachy. A i podróżuję w czasie. Ty pewnie jesteś taki mądry...
A tutaj widzę oburzenie damulek, jakby co najmniej ktoś Wam kazał wylizać facetowi dupę po sraczce.
@rusofil, skoro nie interesuje i brzydzi Cię seksualność, to na chuj się wypowiadasz?
Rzygać mi się chce jak czytam posty wyżej, super feministki, oskarżające o seksizm bla bla bla.
Skoro takie jesteście pokrzywdzone to nie jest portal dla Was.
Albo macie okres albo dawno nikt was nie zerżnął, że z byle gówna robicie wojnę.
Przeczytaj Roberta Gravesa - "Ja Klaudiusz" i "Córka Homera"
I
Emile Mireaux 'a (nie umiem odmienić) "Życie codzienne w Grecji w epoce homeryckiej"
I jeszcze coś takiego jak "Historia filozofii buddyjskiej" Volkera Zotza.
Ktoś cię oszukał w tej sprawie - niech więc mediatorem naszym będą księgi uczone, nie nasze słowa, które, tak prawdę mówiąc, możemy zamieniać w dowolnej konfiguracji: możemy sobie zmyślać ile wlezie.
Ja jestem szczęśliwym człowiekiem. Bez problemów natury intymnej, pragnę zdradzić każdemu receptę na szczęście, bo to żadna tajemnica. W wolnych chwilach rozmawiam z Jezusem, a z Buddą gram w szachy. A i podróżuję w czasie. Ty pewnie jesteś taki mądry...
Jednak pragniesz zapewne różnych bogactw... A nie masz ich. Jeśli jesteś takim entuzjastą seksu, zapewne chciałbyś skosztować dotyku najpiękniejszych kobiet świata... A nie dotkniesz nawet milionowej części z tych piękności. Śmiem wobec tego twierdzić, że szczęśliwym do granic możliwości nie będziesz nigdy. A jeśli nie będziesz - nie powinieneś innym mówić, co oni winni robić, by zbliżyć się do żywota najszczęśliwszego: ty go bowiem nie znasz.
I nie możesz powiedzieć, że twoje przeżywanie jest przyjemniejsze od przeżywań innych (pomijając już kwestie przyjemności w ujęciu subiektywnym) - nie możesz ocenić, bo i nigdy nie spróbujesz żyć inaczej, niż tak jak żyjesz.
Kurwa przestańcie zgrywać takie delikatne panienki. Tutaj sobie gadacie, a w domu pewnie opierdalacie gałę bez jęknięcia. Prawda jest taka, że mnie jako dziewczynę odrzuca na są myśl robienia loda w prezerwatywie.. Robię to, nie bo mąż mi kazał, tylko bo to lubię, ale bez kurwa kaptura, bo równie dobrze mogłabym possać ogóra i różnicy kurwa nie ma. Jak dla mnie to zajebista gra wstępna.
A tutaj widzę oburzenie damulek, jakby co najmniej ktoś Wam kazał wylizać facetowi dupę po sraczce.
Widzisz... Jest to dobitny dowód, że wszyscy ludzie nie są identyczni. Ty lubisz robić pały, inne klientki tego robić już nie lubią, Wiśniewski lubi białe skóry, blackmetalowcy lubią czarne...
Tylko po co się oburzać, że "niektórzy" inaczej myślą niż ty?
Chcesz mi powiedzieć, że nigdy nie będę szczęśliwszy niż mogę? Trzeba było tak od razu.
Przyznam się, że popełniłem błąd pisząc "starożytni". Chodziło mi tylko i wyłącznie o Rzymian. Myślę, że informacje jakie podałem wyżej nie są wyssane z palca. Fajnie piszesz, ale wódki bym z Tobą nie pił.
@dionizodoros
Chcesz mi powiedzieć, że nigdy nie będę szczęśliwszy niż mogę? Trzeba było tak od razu.
Chcę powiedzieć, że nie da się osiągnąć zaspokojenia materialnego, czy zmysłowego: Nie ma takiego seksu, którym mógłbyś się napawać dłużej niż godzinę (czy ile zwykle rezerwujesz czasu na tę chwilę); wspomnienie o nim później wzmaga nowe to pożądanie. Podobnie np. z nowym samochodem: kupujesz - ekstra, mija miesiąc - przestaje już cieszyć jak w dniu kupna, mija 10 lat - zdołowany jesteś, że jesteś w posiadaniu samochodu-gruchotu.
Dlatego tego typu przyjemności są tylko dopełnieniem możliwego szczęścia (które budowane jest psychiką i za pomocą psychiki), nie samodzielnym sposobem na osiągnięcie szczęścia.
Nie jestem oczywiście 'przeciwnikiem' seksu, czy znowu kimś kto stroni od dóbr materialnych. Przesadą jednak jest moim zdaniem twierdzenie, że ta dziewczyna nie może być szczęśliwa jeśli, jak deklaruje, brzydzi się seksualnością.
A wiesz, że starożytni załatwiali swoje potrzeby w publicznych toaletach? Przy wszystkich! Dopiero Kościół upowszechnił tezę, że wypróżnianie to jak to nazwałaś "obleśna potrzeba". Ciekawe słowa jak na osobę, posiadającą w avatarze płonącą świątynię.
Z pełnym szacunkiem i w ogóle, ale uważam, że nikt Cię jeszcze porządnie nie wydupczył, stąd ta cała aseksualność. Jeśli masz 21 lat jak podajesz, śmiem twierdzić, że albo późno przechodzisz bunt, albo z Twoją psychiką dzieje się coś złego. Proponuję udać się do seksuologa. Rozmnażanie jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu każdego CZŁOWIEKA i jeśli w tym wieku Cię nie masz potrzeby dzielenia się z kimś swoją intymnością to jest coś nie w porządku. Pozdrawiam i życzę udanego pożycia.
Mamy współczesność. XXI wiek. Chuj mnie to, co robili w starożytności. I chuj mnie to, co powiedział kościół. Uważam to za obleśne sama z siebie.
Aseksualność nie oznacza wady psychicznej. Brzydzę się samej myśli, jak to inteligentnie i gimbazjalnie nazwałeś - dupczenia. Na Ziemi jest w cholerę ludzi aseksualnych i nic nie jest z nimi nie tak. Nie tak jest z ludźmi, którzy mają pieprzenie się i rozmnażanie za życiowy priorytet. Na tej planecie jest tyle dzieciarów bez rodzin, że rozmnażanie się mija się z jakimkolwiek celem. Skończ oglądać pornole, znajdź jakieś wyższe cele w życiu, przestań lecieć z tłumem, bo mam wrażenie, że myślą za ciebie wszyscy inni. Wy i ta wasza szara, identycznie myśląca masa. Nic tylko się pieprzyć i mnożyć jak żałosne króliki. Nic dziwnego, że gatunek ludzki jest tak zdegenerowany, skoro wszyscy zachowują się jak zwierzęta. Szkoda mi takich ludzi jak ty i tobie podobni. Stawianie seksu i rozmnażania się na samej górze nie świadczy dobrze...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów