otrzęsiny dziewczynek i chłopców.
1044
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
skurwysyn jebany trzeba w końcu tą szkołę spalić bo mnie już wkurwiają...
nie no kurwa... ja rozumiem otrzęsiny i tak dalej, ale nie popadajmy w skrajności. Nie ważne jak bardzo spoko byłby ten ksiądz i tak nie powinien tego robić. Nie nastawiam nikogo anty do chrześcijaństwa, ale to już przesada.
vax napisał/a:
Ale nie, muszą obrażać każdego księdza, nawet jeśli ten jest spoko (a tu się sadole zdziwicie - są i tacy).
tu masz racje, sam znam paru ksiezy, ktorzy sa spoko...
ale ten na tym filmiku to jest pojeb nie ksiadz...nawet doroslemu nie wypada tak "chrzcic", a co dopiero ksiedzu ^^
Lubinianin napisał/a:
skurwysyn jebany trzeba w końcu tą szkołę spalić bo mnie już wkurwiają...
A ja się dziwie, że miasto w którym się urodziłem i żyję w opinii outsiderów uchodzi za ostoje ćwierćinteligencji.@vax
w przypadku salezjana wkurwia fakt, że to świetna wizytówka obrotności kleru. Widzę że też jesteś z okolicy, więc chyba przyznasz że tutaj ta szkoła jest uznawana za prestiżową. Pamiętasz chyba też dawniejszą afere z praniem brudnych pieniędzy w którą umaczana była ta szkółka?
Coś się chyba klechom drogi popierdoliły.
hahahahahahahahahhahha kurwa mać ten lubin to kurwa sławny z roku na rok coraz bardziej się robi... jak nie wyjebana ściana z bloku obok to ksiądz pedofil hahahahahahah topolowa kurwa rulez sadistic.pl/dziadzia-pedzil-bimber-vt98637.htm to foty z tej wyjebanej ściany 
a teraz ksiądz... kosmos
a teraz ksiądz... kosmos
Zwijcie koceniem jak chcecie. Dla mnie to zwykłe skurwysyństwo które tylko robi krzywdę psychice dziecku.
Kurwa. Jak się słucha o tym co się dzieje w Polsce to czasem by się chciało wyjść z domu, zebrać parę łebków. Jechać połamać nogi i ręce z zastrzeżeniem że następnym razem łopata i las.
Ale nie. Że samosąd. Kiedyś jak już będzie mi wszystko jedno, będę stary i pomarszczony, albo chory na jakieś chuj wie co, przemknę przez ten kraj. Zaczynam rozumieć Kuklińskiego.
Ale nie. Że samosąd. Kiedyś jak już będzie mi wszystko jedno, będę stary i pomarszczony, albo chory na jakieś chuj wie co, przemknę przez ten kraj. Zaczynam rozumieć Kuklińskiego.
Kto by pomyślał,że w moim mieście takie rzeczy się dzieją... KURWA!!
WZL-LUBIN!!
WZL-LUBIN!!
A organem prowadzącym placówkę jest kutas księdza.
chiver5 napisał/a:
kurwa nie wiem co bierzesz, ale daj mi namiary na twojego dilera...Przyznasz mi racje, że hipokryzja osiąga apogeum, gdy sługus Szatana grając na nosie biskupstwa wstępuje do kleru. Przyznać mogę, że Zły zlecił mi tę misję. I wykonując ją ściśle, realizuję jego plan pomyślnie. Naiwni głupcy łakną chwil mej w ich umysły ingerencji. Słuchają z uwagą najgorszych bluźnierstw nie poznawszy mej prawdziwej intencji. W odpowiedzi na pytanie, czemu On mnie do tej roli zobligował odpowiadam: bym z pomoca podstępów i knowań umysły parafian zatruwał i gdy Jego oponenta się wyrzekną, konsekwentnie i stopniowo posyłał ich do miejsca znanego powszechnie jako piekło. Wierni znikają, lub martwymi są znajdowani. A sprawca tych niefortunnych zdarzeń nadal jest nieznany. Wypruwam wnętrzności, szyję z ich skór galanterię, realizując żądze chore. Któż by się spodziewał, że nieskazitelny proboszcz będący wzorem jest naprawdę bezdusznym potworem? Rola wilka w owczej skórze jak zwykle sprawdziła się znakomicie. Najlepiej potwierdza to szok i niedowierzanie ofiar, zanim odbiorę im życie. Niezbyt wielki to dla mnie problem by na plebanię ich zwabić. A jeszcze mniejszy by w sposób brutalny, długotrwały i bolesny zabić. Możesz wyobrazić sobie ten szok, paranoję i histerię, gdy duchowny służący za wzór rzuca się na starszą panią jak wściekły bulterier, przygważdża ją do ziemi, przegryza krtań. A gdy jest już po wszystkim oddaje fekalia nań. Nie spodziewała się zapewne, że to ja jestem katem i przerwę cienką nić łączącą ją z tym światem. Zastanawiasz się pewnie, co jest moim jedzeniem. Szatan chciał, (co łatwo wywnioskować), by mięso osobników mego gatunku było moim pożywieniem. Więc rumsztyki z wątroby, pasztety z płuc, z mózgów kotlety, od jakiegoś czasu stanowią podstawę mojej diety. Lubię dania z pędraków, więc w spiżarni mam ich dostatek a do podawania potraw z niemowlaków mam pełen kredens plater wykonanych z miednic ich matek.