Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Prawo powinno byc po stronie kierowcow. Tak jak w stanach mozna odstrzelic typa na posesji
Za dużo bajek dziecko
Za dużo bajek dziecko
Prawda jest taka ze palkarze powinni przyjechac i zabrac holote z drogi DROGI kurwa nie chodnika.A ci wpadaja postac i popatrzec jak siedza na ulicy nic dziwnego ze ludzia puszczaja nerwy.
Brednie. Przywraca porządek.
a dużo bajek dziecko
Nie. Tam, gdzie prawo chroni prywatną własność, zabity intruz ma mniejsze prawa niż broniący własności posiadacz.
Poczytaj:
en.wikipedia.org/wiki/Castle_doctrine
Te zjeby ze STOP OIL są opłacani przez koncerny paliwowe aby ludzie się zaczęli wkurwiać na wszystko co jest związane z "ochroną środowiska" przed ropą.
(przypomnę również, że plastik jest z... tak, ropy). Zawsze kurwa maleńka garstka tych pedałów co da się na palcach ich policzyć i zachowują się jak jebane NPC z gier.
Chodzą wkurwiać tylko zwykłych ludzi. Nie niszczą niczego, nie blokują budów, rafinerii czy kurwa innego biznesu. Idzie grupa 6-10 pederastów opłaconych aby blokowała ruch w mieście. 10 osób wkurwi pół miliona bo całe miasto zajebane od jednej ulicy.
Prawo powinno byc po stronie kierowcow. Tak jak w stanach mozna odstrzelic typa na posesji
Taa, chyba w hollywoodzkich filmach sensacyjnych z lat 90. W porównaniu z Polską na zasadzie dużego kontrastu może to i tak wygląda, ale w praktyce to wcale nie jest tak że po prostu sobie strzelasz do kogoś kto wejdzie jedną nogą na Twój trawnik, a policja zabierze tylko ciało i powie "miłego dnia". Musisz mieć solidne dowody na to, że taka osoba zagroziła Twojemu bezpieczeństwu (np. miała widoczną broń / nóż / zachowywała się bardzo agresywnie i masz to np. na monitoringu.
TEORIA SPISKOWA:
Te zjeby ze STOP OIL są opłacani przez koncerny paliwowe aby ludzie się zaczęli wkurwiać na wszystko co jest związane z "ochroną środowiska" przed ropą.
(przypomnę również, że plastik jest z... tak, ropy). Zawsze kurwa maleńka garstka tych pedałów co da się na palcach ich policzyć i zachowują się jak jebane NPC z gier.
Chodzą wkurwiać tylko zwykłych ludzi. Nie niszczą niczego, nie blokują budów, rafinerii czy kurwa innego biznesu. Idzie grupa 6-10 pederastów opłaconych aby blokowała ruch w mieście. 10 osób wkurwi pół miliona bo całe miasto zajebane od jednej ulicy.
Bardzo możliwe, chociaż społeczeństwa są na tyle głupie, że nawet za bardzo nie ma sensu bawić się w takie intrygi rodem z Incepcji. Prostszą teorią jest to, że są opłacani przez koncerny ale samochodowe, produkujące baterie elektryczne czy turbiny wiatrowe. Koncernom samochodowym opłaca się przejście na elektryki, bo ten badziew jest jak nienaprawialny telefon komórkowy - 5 lat minie, zasięg spadnie o 50% i auto do wymiany na nowe. Obecnie żywotność spalinówek przedłuży byle mechanik. Koncerny które przestawiły się pod biznes związany z bateriami czy zieloną energią są pewnie lekko zestresowane, że jest mimo wszystko wciąż spory opór przed tą niezbyt rozwiniętą technologią, więc od dziecka pompuje się teraz 7 latkom że nadciąga katastrofa klimatyczna, że za 10 lat będzie 60 stopni latem i wszyscy umrzemy, chyba że zaczniemy stosować papierowe słomki, przestaniemy latać samolotami, albo kupimy elektryka.
Co zabawne młodzież jest podatna na takie hasła i za jakieś 20 lat tak wychowane społeczeństwo samo będzie się chciało mocno ograniczać wciąż naiwnie wierząc w to, ze takie działania w czymś pomogą. No nie pomogą - nawet jakby USA i Europa ograniczyły emisję CO2 do zera to nadrobią to kraje azjatyckie.
TEORIA SPISKOWA:
Te zjeby ze STOP OIL są opłacani przez koncerny paliwowe aby ludzie się zaczęli wkurwiać na wszystko co jest związane z "ochroną środowiska" przed ropą.
(przypomnę również, że plastik jest z... tak, ropy). Zawsze kurwa maleńka garstka tych pedałów co da się na palcach ich policzyć i zachowują się jak jebane NPC z gier.
Chodzą wkurwiać tylko zwykłych ludzi. Nie niszczą niczego, nie blokują budów, rafinerii czy kurwa innego biznesu. Idzie grupa 6-10 pederastów opłaconych aby blokowała ruch w mieście. 10 osób wkurwi pół miliona bo całe miasto zajebane od jednej ulicy.
Coś w tym jest. Najlepsze, że prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że dali się zmanipulować prowokatorom i autentycznie wierzą w sens tego co robią. Podobnie jak pożyteczni idioci u nas, którzy za darmo i dla idei plują na Ukrainę w internecie.
Coś w tym jest. Najlepsze, że prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że dali się zmanipulować prowokatorom i autentycznie wierzą w sens tego co robią. Podobnie jak pożyteczni idioci u nas, którzy za darmo i dla idei plują na Ukrainę w internecie.
Dla jakiej idei? A jaki mamy interes w tym aby temu krajowi w ogóle pomagać? Chyba ostatnie kilkanaście miesięcy najlepiej udowodniło to jak bardzo "wdzięczne" są nam władze i mieszkańcy tego kraju. Niech sobie lokalne etniczne konflikty rozwiązują we własnym zakresie. Jak chcą u nas siedzieć to do pracy, a nie na zasiłki socjalne. Nie pracują - out z kraju. Powinny wrócić wizy pracownicze, dopóki mają legalną pracę to mogą u nas przebywać. Nie mają - wracają do siebie.
Minął ponad rok, a oni dalej nazywają się uchodźcami. Ten status powinni tracić po 3 miesiącach od przybycia do danego kraju.
Wielcy uchodźcy, którzy jeżdżą sobie na wakacje czy do rodziny do siebie na rzekomo skąpaną w ogniu i krwi Ukrainę, a do nas tylko po to aby pobierać 800+ czy inne becikowe dla 5 dzieci, które nawet nie przebywają w Polsce. Te działania wojenne o których nasze durne media trąbią od rana do wieczora są od nas mniej więcej w takiej samej odległości jak Rzym czy Londyn, ale nam przedstawia się to w takiej formie jakby to się działo "tuż za granicą polsko ukraińską".... zapominają zawsze dodawać, że jakieś 1200 kilometrów dalej.
Dla jakiej idei? A jaki mamy interes w tym aby temu krajowi w ogóle pomagać? Chyba ostatnie kilkanaście miesięcy najlepiej udowodniło to jak bardzo "wdzięczne" są nam władze i mieszkańcy tego kraju. Niech sobie lokalne etniczne konflikty rozwiązują we własnym zakresie. Jak chcą u nas siedzieć to do pracy, a nie na zasiłki socjalne. Nie pracują - out z kraju. Powinny wrócić wizy pracownicze, dopóki mają legalną pracę to mogą u nas przebywać. Nie mają - wracają do siebie.
Minął ponad rok, a oni dalej nazywają się uchodźcami. Ten status powinni tracić po 3 miesiącach od przybycia do danego kraju.
Wielcy uchodźcy, którzy jeżdżą sobie na wakacje czy do rodziny do siebie na rzekomo skąpaną w ogniu i krwi Ukrainę, a do nas tylko po to aby pobierać 800+ czy inne becikowe dla 5 dzieci, które nawet nie przebywają w Polsce. Te działania wojenne o których nasze durne media trąbią od rana do wieczora są od nas mniej więcej w takiej samej odległości jak Rzym czy Londyn, ale nam przedstawia się to w takiej formie jakby to się działo "tuż za granicą polsko ukraińską".... zapominają zawsze dodawać, że jakieś 1200 kilometrów dalej.
O, już się jeden odezwał. Powtarzasz jak katarynka to samo co ci prokremlowscy trole Olszański, Sykulski, Braun i wielu innych od półtora roku. I pewnie nawet do głowy ci nie przyszło, że to jawni wielbiciele Rosji i Putina.
Odpowiadając na pytanie "jaki mamy interes żeby pomagać" - bo napierdalają ruskich i osłabiają naszego największego wroga. Mało? Dla mnie wystarczy. Opłaca się, koszty niewielkie, a korzyść na kolejne kilkadziesiąt lat.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów