📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
8 minut temu
...i to wlasnie jest moi drodzy politycznie najpoprawniejsze rownouprawnienie! Szalala? To w pape i spokoj.
Okej Okeć.
Nie, nie, nie.
Panowie to akurat było chujowe.
Jakby jej dał ten rozjemca w pysk albo ten drugi w czarnej koszuli to spoko ale tak z partyzanta jakiś gość z pizdy wyssany to nie fajne.
Bądźmy konsekwentni. To się niczym nie różniło od murzyńskiego partyzanta.
Należało jej się ale nie od tego co jej zajebał.
Panowie to akurat było chujowe.
Jakby jej dał ten rozjemca w pysk albo ten drugi w czarnej koszuli to spoko ale tak z partyzanta jakiś gość z pizdy wyssany to nie fajne.
Bądźmy konsekwentni. To się niczym nie różniło od murzyńskiego partyzanta.
Należało jej się ale nie od tego co jej zajebał.
Wania nie ubijaaj!
Cytat:
Należało jej się ale nie od tego co jej zajebał.
jak się należało to się należało.
Co to za różnica z jakiego konta przelew dostanie ?
Stan rachunku się zgadza ?
Zgadza.
No to wypłacone, rozliczone, do domu.
Taki kawał białej gorylicy to nawet ciężko z partyzanta znokautować - myślałem że ostoi ale na szczęście padła.
Mam wrażenie, że tlbaby są bardziej zaciekłe i mniejszy odsetek da się uspokoić jak wpadnie w tryb walki. Jak wtyczki jej nikt nie wyciągnie to będzie latała kura w kurniku
A skąd wniosek, że się należało? Może to np. goście, którzy chcieli ją okraść i to im trzeba brazylijskim zwyczajem poobcinać łapy? Nie wiadomo, co się działo wcześniej i jaki był powód.
@Justynka99
Widać żeś baba bo nawet tego logicznie przemyśleć nie potrafisz. Jak by ktoś ją napadł to by się z nią nie kłócił, a już na pewno jeden z rabusiów by nie rozdzielał atakowanego kolegi, tylko by mu pomógł ją spacyfikować raz-dwa, żeby oddalić się z łupem.
Widać żeś baba bo nawet tego logicznie przemyśleć nie potrafisz. Jak by ktoś ją napadł to by się z nią nie kłócił, a już na pewno jeden z rabusiów by nie rozdzielał atakowanego kolegi, tylko by mu pomógł ją spacyfikować raz-dwa, żeby oddalić się z łupem.