Z drogi kmioty!
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Ja pierdolę, Azjaci są jedynym dowodem na to, że maszyny nigdy nie zastąpią człowieka
@up Azjaci to nie są ludzie. To są biologiczne maszyny. Cyborgi zbudowane na podobieństwo człowieka, przez komunistów.
Dowody?
Nie odczuwają emocji dlatego żaden nie reaguje jak jeden z nich leży wybebeszony na środku jezdni.
Nie mają zmysłu smaku dlatego zasilają się masą biologiczną w postaci psów, kotów, pająków, węży i innego oślizgłego plugastwa.
Mają małe siurki bo nie używają ich do celów rozrywkowych. Nie czerpią przyjemności z seksu. Seks służy tylko wymianie updetowaniu i stworzeniu nowego biocyborga.
Pracują dzień i noc i nigdy się nie męczą.
Liczą jak kalkulatory.
Są racjonalistami. Nie wierzą w żadnego boga.
Wszyscy są identyczni.
Porozumiewają się językiem, którego nie rozumie żaden człowiek.
Mają pismo składające się z kilku tysięcy znaków aby człowiek nie mógł go opanować. Tylko one je rozumieją.
Wszystkie mają zaprogramowaną umiejętność sztuki walki tasakiem.
Jak przyjdzie dzień zagłady i maszyny się zbuntują to przejmą władzę nad światem. Staną po stronie Molocha.
A wtedy biada nam. Przyjdą po każdego z tasakiem.
Dowody?
Nie odczuwają emocji dlatego żaden nie reaguje jak jeden z nich leży wybebeszony na środku jezdni.
Nie mają zmysłu smaku dlatego zasilają się masą biologiczną w postaci psów, kotów, pająków, węży i innego oślizgłego plugastwa.
Mają małe siurki bo nie używają ich do celów rozrywkowych. Nie czerpią przyjemności z seksu. Seks służy tylko wymianie updetowaniu i stworzeniu nowego biocyborga.
Pracują dzień i noc i nigdy się nie męczą.
Liczą jak kalkulatory.
Są racjonalistami. Nie wierzą w żadnego boga.
Wszyscy są identyczni.
Porozumiewają się językiem, którego nie rozumie żaden człowiek.
Mają pismo składające się z kilku tysięcy znaków aby człowiek nie mógł go opanować. Tylko one je rozumieją.
Wszystkie mają zaprogramowaną umiejętność sztuki walki tasakiem.
Jak przyjdzie dzień zagłady i maszyny się zbuntują to przejmą władzę nad światem. Staną po stronie Molocha.
A wtedy biada nam. Przyjdą po każdego z tasakiem.
To mi się kojarzy z indyjskimi (i innymi tego typu) kobietami, które noszą wielkie "wiadra" z wodą na głowie
Dziwne te lawety u nich, ale wytrzymałe chociaż.