Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dopiero gdy zostanie ścięte ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zatruta a ostatnia ryba złapana, człowiek odkryje że nie naje się pieniędzmi.
Tak dopisałem, bo może nie każdy przeczytał
Ludzie nigdy nie zjedzą wszystkich roślin i zwierząt, NIGDY. Zwierzęta można wytępić tylko sztucznie przenosząc z jednego regionu drapieżnika do drugiego, gdzie ten drapieżnik nie występował. Jak giną ptaki kiwi? Myśliwi chodzą ławą i wybijają każdego napotkanego? Nie bardzo.
I tak swoją drogą - czego to ma nauczać?
Żeby nie ścinać drzew? Niewykonalne.
Żeby przestać jeść? Zachęcam całą lewicę z całego serca.
Nigdy się nie spełni. Zasoby są nie do wyczerpania. Jest tyle możliwości alternatywnych, że nie mogą się wyczerpać.
Ludzie nigdy nie zjedzą wszystkich roślin i zwierząt, NIGDY. Zwierzęta można wytępić tylko sztucznie przenosząc z jednego regionu drapieżnika do drugiego, gdzie ten drapieżnik nie występował. Jak giną ptaki kiwi? Myśliwi chodzą ławą i wybijają każdego napotkanego? Nie bardzo.
I tak swoją drogą - czego to ma nauczać?
Żeby nie ścinać drzew? Niewykonalne.
Żeby przestać jeść? Zachęcam całą lewicę z całego serca.
MI się wydaje że chodzi tutaj o to by nie wzbogacać się za wszelką cene
Jestem ciekaw kiedy się ten scenariusz spełni;)
Wtedy kiedy umrze ostatni mohikanin.
100 lat.
Zatem kłapanie dziobem o tym czy tamtym, jest bez sensu.
Ale, qrwa, ludowa mądrość. Tylko że to oni skończyli w rezerwatach, dzikusy jedne...
Ale pierdolisz. Jak do Ciebie na chatę wpadną uzbrojeni po zęby ludzie i powiedzą Ci, że od dziś "mieszkasz" w ich piwnicy i będziesz opierdalał gały każdemu, to co? Można już Cię nazwać dzikusem?
Jestem ciekaw kiedy się ten scenariusz spełni;)
Nigdy! Nie pozwolę na to. ;d
Nigdy się nie spełni. Zasoby są nie do wyczerpania. Jest tyle możliwości alternatywnych, że nie mogą się wyczerpać.
Ludzie nigdy nie zjedzą wszystkich roślin i zwierząt, NIGDY. Zwierzęta można wytępić tylko sztucznie przenosząc z jednego regionu drapieżnika do drugiego, gdzie ten drapieżnik nie występował. Jak giną ptaki kiwi? Myśliwi chodzą ławą i wybijają każdego napotkanego? Nie bardzo.
I tak swoją drogą - czego to ma nauczać?
Żeby nie ścinać drzew? Niewykonalne.
Żeby przestać jeść? Zachęcam całą lewicę z całego serca.
Ostatnio gdzieś czytałem, że ludzie przepierdalają o połowę więcej, niż ziemia jest im w stanie zagwarantować. Nigdy nie mów nigdy.
Nigdy się nie spełni. Zasoby są nie do wyczerpania. Jest tyle możliwości alternatywnych, że nie mogą się wyczerpać.
Ludzie nigdy nie zjedzą wszystkich roślin i zwierząt, NIGDY. Zwierzęta można wytępić tylko sztucznie przenosząc z jednego regionu drapieżnika do drugiego, gdzie ten drapieżnik nie występował. Jak giną ptaki kiwi? Myśliwi chodzą ławą i wybijają każdego napotkanego? Nie bardzo.
I tak swoją drogą - czego to ma nauczać?
Żeby nie ścinać drzew? Niewykonalne.
Żeby przestać jeść? Zachęcam całą lewicę z całego serca.
NIGDY to mocne słowo. Kiedyś gwiazdy zgasną...
Przypomniało mi się "Ostatnie pytanie" Asimova
p o k a z y w a r k a . p l / o s t a t n ie p y t a n i e /
polecam przeczytać (niestety poniżej 20 postów i poniżej miesiąca także link musi być w takiej formie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów