Jakiś czas temu wrzuciłem tutaj nagranie Martela z konkursu Queen Extravaganza. Większość uważała to nagranie za fake albo podrasowane komputerowo. Teraz macie wykonanie live podczas trasy koncertowej w USA.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:19
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Oryginału nie przebija, ale to żadna krytyka bo Freddie Mercury od strony muzycznej to klasa niedościgniona.
I to że był gejem tego nie zmienia. Za to prześmiesznie wyglądają szydercze komentarze osób, które nie osiągnęły i z wieeeeelkim prawdopodobieństwem nie osiągną nawet procenta, przepraszam promila, tego co on.
I to że był gejem tego nie zmienia. Za to prześmiesznie wyglądają szydercze komentarze osób, które nie osiągnęły i z wieeeeelkim prawdopodobieństwem nie osiągną nawet procenta, przepraszam promila, tego co on.
Skoro każdy wrzuca jakieś chujstwo w komentarzu, to proszę. Kiełbasa z wąsami.
Freddie był jedyny i niepowtarzalny. Kropka
macleod- podaj tytuł tej muzy;-)
Koles używa pogłosu (jeżeli tego nie słyszysz to nie miałbyś szans usłyszeć zadnego innego efektu wzmacniającego, które pewnie też poszły w ruch) a technicznie bez szału - nawet Brian May (który jest gitarszystą a nie piosenkarzem choć trochę śpiewać umie śpiewa na podobnym poziomie na swoich koncertach solowych, akurat "Love of my Life" jest jedną z najłatwiejszych technicznie piosenek Freddiego, można bez problemu ją zaśpiewać nawet z 2 oktawami z minimalnym wibratto (więc każda przedszkolanka czy nastolatka śpiewająca do szczotki do włosów w łazience by sobie poradziła).
pkroliczek28 napisał/a:
macleod- podaj tytuł tej muzy;-)
Tak jak w tytule "Love of my life" (Montreal 1981)
Mandaryna też występowała Live.
macleod napisał/a:
Tak jak w tytule "Love of my life" (Montreal 1981)
Najlepszy koncert Queen, jaki kiedykolwiek zagrali. Osobiście mam blueray z tym koncertem w HD, miodzio.
nawet wygląda jak spasiony Fredek
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów