bloodwar napisał/a:
Bo nacjonaliści to faszyści. A nie można być polskim patriotą i jednocześnie wyznawać kult Wujka Adolfa, to tak sprzeczne z logiką jak łódź wypełniona po brzegi ołowiem. I od razu odpowiadam na pytanie - nie można być rasistą, ksenofobem i nacjonalistą nie wyznając, w jakimś stopniu, faszyzmu, gdyż faszyzm opiera się na tych właśnie filarach.
...
Takie są zagmatwane losy rodzin polskich, nie ma co się w tym grzebać bo okaze się, że 90% "czystych rasowo" wyznawców Wujka Adolfa z NOP/MW ma przodków wśród Tatarów, Żydów, Ukraińców, Rosjan, Turków etc.
Nacjonaliści to faszyści? Nacjonalizm to jeden ze składników faszyzmu - fakt. Ale jedna cecha nie czyni całego ruchu faszystowskim.
Dlatego nacjonalizm (oczywiście nacjonalizm 'pozytywny' - odsyłam do googla co to takiego
) można jak najbardziej kojarzyć z patriotyzmem. Tak jak napisałem wyżej, nie popieram (a wręcz przeciwnie) Hitlera ani jego zwolenników a jakoś poglądy narodowe w przeważającej części do mnie przemawiają.
Losy polskich rodzin rzeczywiście są zagmatwane itd. jak opisałeś, to prawda.
Sam również znam różne historie ze swoich stron, zwłaszcza z czasów wojny.
Co do czystości rasowej o której wspomniałeś - czysto etniczne pochodzenie nie jest najważniejsze jak ktoś już wspomniał wcześniej. Polska to wartość, nie tylko pochodzenie biologiczne, ziemia itd., co nie znaczy że państwo mamy mieć gdzieś. Powinniśmy się starać, żeby Polska jako państwo, kraj było jak najlepsze, najmocniejsze, najbogatsze itd. tak jak każdy powinien się starać, żeby w jego domu, rodzinie było jak najlepiej. Ta sama zasada tylko w większej skali.