Nie do końca wiem, co tu się stało, a jakby dziwności było mało, to akcja rozgrywa się na "szosie warszawskiej" w Moskwie:
Gościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
______________
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...