..."Zbliża się grudzień, czas na pierwsze podsumowania roku. Na „odkrycie roku” zasługują dwie nowe GORĄCE celebrytki. Jeszcze rok temu znane tylko rodzinie i sąsiadom. WAŚNIEWSKA i SIWIEC. Ta pierwsza ujęła nas zamordowaniem córki a potem odstawieniem wielomiesięcznej szopki z detektywem, jasnowidzem i koniem w tle. Żałobę zastąpiła TAŃCEM NA RURZE w klubach nocnych oraz cudzołożeniem z bezdomnym pedofilem. Ta druga pokazała polskiej młodzieży, że warto dawać dupy (a przynajmniej ją pokazywać) by otworzyły się WIELOTOROWE ścieżki kariery. Zapewne płonne są nadzieje, że reklamą środków do wybielania ODBYTU Siwcowa zatoczyła koło, kończąc tam gdzie zaczęła. Niestety ta LAFIRYNDA będzie zaśmiecać przestrzeń medialną tak długo póki nie zastąpi ją inna, jeszcze bardziej UPADŁA. .."
