Do tataPszemka i Basmacz
Linux dla biedaków,bo za darmo?
Ogarnij się człowieku,dzisiaj znając tylko Windę chuja dostaniesz,a nie pracę(np. w administracji serwerów itd.)
Sam ogarniam i Windę i Debiana a korzystam z Linuksa(Debian).Czemu niby?A no dlatego,że:
-Linux jest w chuj bezpieczniejszy od Windy
-Masz zajebiście mało wirusów a nawet jak jakieś wyjdą to może z miesiąc(!!)podziałają,bo ktoś go wyłapie i zacznie pisać poprawkę,która go unieszkodliwia i podsyła np. Twórcom ClamAV czy Linusowi.Teraz znajdź to samo na winzgrozie.
-Znając Linuksa głębiej poznajesz nie tylko system ale i sam Twój sprzęt oraz jego możliwości a ograniczenia(np. nie wykrywa czegoś czy jakieś błędy) to głównie problem z sterownikami,których "reverse engineering" trwa długo,bo jest robiony przez ochotników-wolontariuszy,którzy nic za to kasy nie biorą i o wiele później przez to(mało osób które się tym zajmują) docierają sterowniki do jądra Linuksa
-Znając Linuksa po części znasz bardziej Windowsa.Czemu? Ponieważ microsyf czerpie garściami z rozwiązań,które już od ładnych paru lat(!!) istnieją w Linuksie(np. "usypianie" procesów w win8 czy interfejs "MetroUI" to przerobione Unity z Ubuntu)
Basmacz czepiasz się jak głupi.Nie każdy musi mieć windowsa w domu(tak samo jak Linuksa).Może woli pracować na Linuksach zamiast windowsie,ponieważ lepiej zna ten system zamiast tego syfu i szpiegostwa(Luka w usługach kryptograficznych,która istnieje bodajże już od windowsa 98)dostarczanego przez microsoft?
I nie,nie jestem fanbojem systemów spod stajni GNU/Linux,tylko osobą,która badała i bada nadal różnice i podobieństwa między winzgrozą i Linuksami(To windows upadabnia się do Linuksa,nie na odwrót) i to,co widzę przekonało mnie do wyboru Linuksa,a do windowsów już nigdy nie wrócę.
A co do osób,które chcą mnie "zjechać" mam jedną radę: Doedukujcie się i spierdalać :*