Media rządowe zapominają o dziesiątkach afer finansowych z udziałem osób powiązanych ze służbami specjalnymi PRL-III RP
Media sprzyjające władzy oraz politycy skupieni wokół Platformy chcą rozkręcić nowy temat przykrywkowy - komisję śledczą w sprawie działań ludzi likwidujących uchodzącą za zinfiltrowaną przez Rosjan WSI. Dziwnym trafem te same media zapominają o dziesiątkach afer, szwindli i przekrętów finansowych ze szkodą dla Skarbu Państwa dokonanych niejednokrotnie przez "ludzi honoru", których łatwo można powiązać z działalnością wspomnianej WSI, czy też wcześniejszego - PRL-owskiego - wcielenia WSI, czyli Zarządu II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
O sprawie pisze Witold Gadowski w nr 5/2014 tygodnika "wSieci". W jego artykule możemy przeczytać m. in. o dziwnych gwarancjach udzielanych w latach 90-tych przez jeszcze "państwowy" bank PEKAO S.A. spółce, której właścicielem był Jan Załuski - człowiek występujący w raporcie z likwidacji WSI pod pseudonimem "Merc". "Merc" miał wziąć udział w wyłudzeniu kilka lat później sumy 25 mln USD z państwowej Rafinerii Trzebinia i przedsiębiorstwa "Ciech". Co ciekawe - Gadowski wspomina także o kredycie udzielonym przez państwowy PEKAO S.A spółce ITI S.A. Poland na kwotę 15,4 mln zł. Zadłużenie to miało być przez PEKAO S.A. ujęte jako "stracone, do sfinansowania przez budżet państwa". Innymi słowy bank miał według Gadowskiego podarować ITI ponad 15 mln zł. Na koniec Gadowski pisze: "Chcecie afery, to proszę wyjaśnić te "darowizny" i finansowe początki TVN. Z punktu widzenia polskich interesów gospodarczych to o wiele ważniejsze niż rozpatrywanie iluzorycznych "przestępstw" Antoniego Macierewicza i jego ludzi".
Źródło: Artykuł Witolda Gadowskiego pt.: "Chcecie afery, to będziecie ją mieli!" opublikowany w tygodniku "wSieci" nr 5/2014
wpis z dnia 02/02/2014