18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
🔥 Się zagapił - teraz popularne
Avatar
RedIsGood 2017-12-28, 17:27
100Burned napisał/a:



Gdybym ,,przeżył" coś takiego i nie poradził sobie z agresorem to:

1. Mój związek by nie przetrwał
2. Straciłbym główny cel życia
3. Jedyne co miałbym do zrobienia przed śmiercią to wyrządzenie krzywdy gościowi co pozbawił mnie tego co w punkcie drugim.

Oczywiście nie na solo tylko z przyczajki, nie jestem jakimś przechujem.

Nie wiem czy to normalne ale czasem dopadają mnie myśli na zasadzie co bym zrobił gdyby się zdarzyła taka albo inna ewentualność po której bym mógł stwierdzić że nie mam nic do stracenia.

Myślę że najlepszym rozwiązaniem jest uderzenie w rodzinę wroga i pozostawienie go z wyrzutami sumienia że to wszystko to jego wina.



Polecam film Skazaniec (2008). Zajebista historia.
Zgłoś
Avatar
M................6 2017-12-28, 18:18 1
100Burned napisał/a:



Przeczytaj jeszcze raz okoliczności w których bym atakował ,,jak jakiś murzyn czy inna pizda"

Mowa tu o sytuacji gdzie ja obskoczyłem wpierdol a następnie została skrzywdzona moja kobieta.

W takim przypadku wpierdol stulecia obskoczył by ktoś będący bliską osobą gościa, który by mi zrobił to co wyżej.

Zemsta nie ma być honorowa ani godna. Ma być rozrywająca serce. Nie dupę. Dupę można zaszyć. Serca już nie.

Mam nadzieję że metaforycznie wytłumaczyłem Ci co miałem na myśli.



Powiedz ty mi na chuj się tłumaczysz?
Zgłoś
Avatar
qwerq221 2017-12-28, 20:32 1
No super ziomuś polać mu czego tylko chce.
Zgłoś
Avatar
Zeusek 2017-12-28, 21:05 1
Nie żeby coś ale typowi spadł jeden but i jeszcze ich dojechał.. Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny.
Zgłoś
Avatar
bollol_stern 2017-12-29, 5:16 1
100Burned napisał/a:



Gdybym ,,przeżył" coś takiego i nie poradził sobie z agresorem to:

1. Mój związek by nie przetrwał
2. Straciłbym główny cel życia
3. Jedyne co miałbym do zrobienia przed śmiercią to wyrządzenie krzywdy gościowi co pozbawił mnie tego co w punkcie drugim.

Oczywiście nie na solo tylko z przyczajki, nie jestem jakimś przechujem.

Nie wiem czy to normalne ale czasem dopadają mnie myśli na zasadzie co bym zrobił gdyby się zdarzyła taka albo inna ewentualność po której bym mógł stwierdzić że nie mam nic do stracenia.

Myślę że najlepszym rozwiązaniem jest uderzenie w rodzinę wroga i pozostawienie go z wyrzutami sumienia że to wszystko to jego wina.



Chyba w szkole omawiasz "Cierpienia młodego Wertera" Goethego. A teraz Ci powiem, że wjebać się w jakiekolwiek gówno, z powodu chodzącej waginy, to szkoda życia i przegryw jednak...
Zgłoś
Avatar
dlancer 2017-12-30, 6:04
Chodzi w bluzie z Myszką Miki i się dziwi że go panna w rogi wali... No bez jaj...
Zgłoś
Avatar
Pankracy_Młot 2017-12-30, 17:36
@burned Dlatego ludzie z dożywociem lub karą śmierci są odizolowani i obserwowani. Nieliczni potrafią wykrzesać takie zwierzęcą agresję i niewiele wtedy człowieka w człowieku. Po prostu zwierzę pragnące krwi. Jak zaatakowałbyś niewinnych ludzi tylko dlatego ,że ich krewny zalazł ci za skórę to chuj ci na grób prowizorycznie.

*taką
Zgłoś