"Młody imago wydostał się właśnie z pękniętego kokonu tkwiącego w wilgotnej ziemi na dnie klatki, wspina się ostrożnie po łodydze wilczej jagody i szuka miejsca, w którym będzie mógł rozpostrzec swoje wilgotne jeszcze skrzydła. Wybiega na biegnąco poziomą gałązkę. Powoli stopniowo skrzydła wypełniają się krwią i powietrzem..." Jest to znak symbolizujący przemianę. Taką przemianę przechodziły ofiary psychopaty Buffalo Billa, który to uprowadzał i znęcał się nad nimi psychicznie. Zdzierał z nich skórę i szył z niej stroje, by zaspokoić swe transseksualne pragnienia. Okrutne zabójstwa młodych kobiet spędzały sen z powiek początkującej agentce FBI, Clarice Starling. Prowadzi ona śledztwo współpracując z przebywającym w szpitalu psychiatrycznym, seryjnym mordercą Hannibalem Lecterem. Ma on na nią ogromny wpływ, gdyż w zamian za informacje o prześladowcy domaga się wiadomości o jej życiu prywatnym. Clarice jest niezwykle ciężko, jednak całkowicie poświęca się sprawie. Wydawać by się mogło, że po pewnym czasie między nią a Hannibalem zawiązuje się pewna więź. Korzysta z podanych przez niego podpowiedzi, które nie zawsze okazują się prawdziwe. Gdy wszelkie tropy zawodzą posuwa się do radykalnych metod, które pomogą jej w rozszyfrowaniu prześladowcy, ale zarazem pozwolą się wydostać Hannibalowi..."
kupiłam książkę na rynku w antykwariacie za 3zł i zaczytuję się w niej obecnie namiętnie
polecać chyba nie trzeba - pozycja ogólnie znana myślę, ale może zachęci kogoś do przeczytania bo na prawdę warto!
kupiłam książkę na rynku w antykwariacie za 3zł i zaczytuję się w niej obecnie namiętnie
polecać chyba nie trzeba - pozycja ogólnie znana myślę, ale może zachęci kogoś do przeczytania bo na prawdę warto!